Ace Combat 7 | RECENZJA | wersja Xbox One X
Grafika
Gra Bandai Namco została zbudowana pod rozgrywkę w 60 FPS, co siłą rzeczy zdeterminowało maksymalne możliwości graficzne. Ace Combat 7 działa nieskazitelnie ze strony wydajnościowej i tutaj należą się dla programistów brawa. Niestety jeśli ktoś jest koneserem pięknego, krystalicznie czystego obrazu w natywnym 4K to się mocno zawiedzie. Nawet wersja na Xbox One X zapewnia grafikę “w zaledwie” w 1080p co przejawia się niezwykle “miękkim”, z lekka rozmytym obrazem (z tego, co mówili deweloperzy, PS4 Pro i Xbox One X zapewnią jedynie stabilniejszy klatkaż). Boli troszkę też bliski dystans dorysowywania się scenerii.
Procesory obydwu konsol (i ich lepszych wersji) od zawsze nie radziły sobie z efektami pół- i przezroczystości a więc zobaczenie formacji chmur jest po raz pierwszy widokiem bolesnym. Fajne za to wskakują efekty atmosferyczne. Gdy już te chmury przecinamy, osadzają się krople wody, gdzie indziej przeszkadzać będzie nam mgła czy pioruny (dodatkowo burza negatywnie wpływa na aparaturę). W połączeniu z dynamiczną walką, nagłe przeskakiwanie z mgły w nasłoneczniony teren by zniknąć później w chmurach bywa niekiedy wizualnie atrakcyjne. Szkoda tylko, że rozdzielczość jest jaka jest. Wielki także minus za brak HDR, ale niewykluczone, że zostanie wprowadzony później. W tego typu tytule gdzie mamy niebo, słońce itd. to MUSI BYĆ! Pole do popisu jest niesłychane.
(1689)