Test LG OLED C3 – najlepszy telewizor dla graczy na rynku
Testy szczegółowe
Wszystkie kalibracje w naszych testach wykonywane są za pomocą oprogramowania Calman firmy Portrait Displays. |
Tryb fabryczny “(ISF) Expert (ciemne pomieszczenie)” SDR
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw standardowych | 1,5 | maksymalna | 2,4 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 2,3 | maksymalna | 3,5 |
Średnia deltaE palety szarości | 1,3 | maksymalna | 2,2 |
Profesjonalna kalibracja LG OLED C3
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw standardowych | 0,6 | maksymalna | 1,6 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 1,1 | maksymalna | 2,1 |
Średnia deltaE palety szarości | 0,6 | maksymalna | 1,2 |
Spójrzmy na to, jak LG przez ostatnie lata radził sobie z jakością obrazu na ustawieniach fabrycznych. Cóż, jak możemy zobaczyć na wykresy, zrobił to jak większość producentów na rynku, czyli bez szału. Dowodzi to słuszności przeprowadzenia procesu profesjonalnej kalibracji, w celu uzyskania pełni przeżyć płynących z konsumpcji filmów i seriali. Zanim jednak przejdziemy do analizy wyników wyświetlacza, sprzedam Wam jeszcze ciekawostkę. Wiedzieliście, że duża część studiów i wytwórni filmowych korzysta właśnie z telewizorów LG jako monitorów podglądowych? Dzieje się tak dlatego, że jako jedyne na rynku posiadają możliwość kalibracji tzw. 3D LUT z tak szerokim wachlarzem narzędzi. Czym dokładnie jest ten rodzaj kalibracji? O tym przeczytacie już w osobnym artykule, do którego odnośnik znajduje się TUTAJ. W tym miejscu wspomnę jeszcze, że w przypadku resetu telewizora wszelkie ustawienia przepadają. Dlatego też, ta forma kalibracji jest kierowana stricte do przemysłu filmowego, gdzie zagrożeń płynących np. z dziecka czy innego domownika, nie ma. Wróćmy jednak do bohatera testu, do LG C3. Pierwszą rzeczą, którą się zajmiemy, będzie gamma, będąca na pierwszy rzut oka całkiem niezłą. Właśnie, ta pozorność może okazać się zabójcza dla wymagających treści. Spójrzcie proszę na lewą stronę wykresu, tam gdzie pierwszy punkt kontrolny sięga wartości 2.6, z referencyjnej 2.4. Tak zwiększona gamma oznacza nic innego jak ściemnienie obrazu. Pamiętacie słynną scenę z Gry o Tron, w krypcie rodziny Stark? Jesteśmy pewni, że wielu przytaknie i przypomni sobie, jak trudna dla wyświetlaczy się ona okazała. Ujrzeliśmy więc zlanie się wszelkich przyczerniowych detali, powodując zrujnowanie sceny.
Teraz przenieśmy się poprzez środek wykresu (gdzie było całkiem dobrze), do prawego jej końca, tam gdzie znajdują się najjaśniejsze sceny. Jak dobrze widać, gamma zapadła się jak umierająca gwiazda, co miało konsekwencje w detalach będących w bielach, ale nie tylko. Tutaj również zostały one pochłonięte, co dawało odczucie obrazu pozbawionego szczegółów wskutek zlewania się obiektów będących w najjaśniejszych partiach. Sporo już tego, ale co najlepsze nie jesteśmy jeszcze na końcu tej podróży po treściach SDR. I tutaj wchodzi czas na kolejny aspekt oceny obrazu, czyli balansu bieli. Od razu zauważamy jedną z popularnych sztuczek w celu uzyskania “kinowego” obrazu. Mam nadzieję, że zauważyliście ten cudzysłów, jeśli nie to użyję go jeszcze raz – “kinowy”. Dlaczego tak o tym piszę? Dlatego, że daje nam to złudne poczucie, że treść, którą oglądamy, jest taka, jaką sobie wymarzył reżyser. Zamiast tego otrzymujemy kolory będące za ciepłe, żółte biele oraz zaczerwienione kolory skóry. Wszystkie te błędy doskonale widać na palecie “ColorChecker”, a zwłaszcza na odcieniach skóry. Na końcu akapitu umieszczamy również diagram chromatyczności, będący wzorcem dla standardu REC.709 czyli materiałów SDR. Nareszcie przyszedł czas na kalibrację. Do testu LG OLED C3 użyliśmy standardowej procedury, tak by każda osoba zainteresowana wiedziała, na co może liczyć, chociaż warto zaznaczyć, że każda sztuka jest inna. LG oddało do dyspozycji 2 i 20 punktową regulację skali szarości oraz zaawansowany system zarządzania kolorami (CMS), dzięki którym byliśmy uzyskać rewelacyjne wyniki. Po przeprowadzeniu zabiegu, zarówno (a w szczególności) gamma i balans bieli wyglądają znakomicie. Obraz jest odpowiednio kontrastowy i nasycony, pozbawiony jakiegokolwiek zafarbu. Ogromnej poprawie uległa także sama paleta “ColorChecker”, a będące jednymi z trudniejszych kolorów, czyli odcienie skóry, siedzą wszystkie w swoich miejscach. Poprawę obrazu potwierdza diagram chromatyczności oraz bardzo niskie błędy deltaE. Trzeba przyznać, że trafiła się bardzo dobra sztuka.
Kupiłem ten model 55″ smużenie jest dość spore, musze pobawić się ustawieniami, tv mam w jasnym pomieszczeniu i jest problem czasami z ciemnymi scenami, jak ustawic obraz pod jasne pomieszczenie?
Tzn jaki problem z ciemnymi scenami; są zbyt ciemne i nic nie widać?
To który ma ładniejszy obraz lgc3 czy Samsung s90c?
Nie porównuj LG do Samsunga. To nie ta liga , jak zawsze.
LG dzięki braku kropek ma dużo bardziej naturalne kolory.
ale dzięki braku kropek zaś białemu subpikselowi obraz bardziej sprany. Weź Sony – z jednej strony z panelem QD Samsunga, ale z drugiej bez błędów Samsung Electronics, z naturalnymi kolorami – złoty środek (bo jeszcze może nie aż święty graal)
To jakie wyświetlany obraz ma kolory, to czy ich oddanie jest wierne względem źródła zależy od kalibracji wyświetlacza, zaś panele WOLED nie potrafią oddać tak szerokiego gamutu jak panele QD-OLED.
Czy jest szansa na recenzje lg oled G3 ??? Pozdrawiam cała redakcje, wykonujecie świetna robote.
Teraz to prędzej recenzja LG G4 który jest już w UK a u nas będzie po świętach wielkanocnych.
Znowu brak BFI jaki był w C1. A wiec ostrość ruchu takla sobie. Trzeba czekać na C4 który będzie miał 144hz i może w końcu przywrócą stare BFI
Szalu nie robi, może mogłem wziąć samsunga?
Dokładnie. Kupiłem c1 48 na mega promce 3999 na mistrzostwa i długo nic lepszego nie będzie. Ostatnia Plazma Panasonica tez służyła mi ok 10 lat.
Obecnie chyba każdy OLED jest lepszy od Twojego 48C1. Na ale jak widać, każdy swoje chwali.