TEST: Philips 55PFS8109/12 48PFS8109/12 seria 8000 / 8109 powered by Android
Odwzorowanie ruchu
Philips PFS8109 jak na dobrze działający telewizor przystało, dobrze też wyświetla i odtwarza wszystkie formaty wejściowe, z blu-ray’a, konsoli, czy komputera. Jak jednak wiadomo każdy telewizor LCD bez włączenia upłynniacza będzie smużył przy szybkich ruchach kamery i wyświetlał szarpiący ruch charakterystyczny dla filmów blu-ray. Testowany telewizor posiada oczywiście upłynniacz. Reguluje się go dwoma suwakami:
- Perfect Natural Motion
- Clear LCD
Teraz najlepsza wiadomość. Obie funkcje nareszcie działają niezależnie od siebie! Osoba, która chce uzyskać ostry obraz przy szybkich ruchach horyzontalnych kamery (na przykład przy transmisjach sportowych), a więc w zasadzie każdy z nas, nie jest już skazany na jednoczesne upłynnianie materiałów filmowych, czyli powodowanie tak zwanego efektu teatru. Wystarczy włączyć Clear LCD i ze zwykłego “gołego” telewizora, który oblewa test rozdzielczości, dostajemy maszynę, która uzyskuje wynik 403 TVL i wyświetla trudne testy ruchu poziomego z satysfakcjonującą ostrością. Nie jest to oczywiście rekordowa ostrość, ale na pewno usatysfakcjonuje większość użytkowników oglądających football i pokrewne sporty, gdzie kamera rejestruje szybki przesuw. Philips, nareszcie!
Do poprawy płynności w filmach (które przez swoją 24 klatkową naturę zwyczajnie szarpią) wykorzystujemy “Perfect Natural Motion”. Funkcja ta ma trzy stopnie działania “Minimalne”, “Pośrednie” i “Maksymalne”. Przy ustawieniu minimalnym spotykamy się już z dosyć mocną poprawą płynności, która przypadnie do gusty jedynie gdy lubimy mocne upłynnienie obrazu (część czytelników nazwałaby je już teatralnym). Pośrednie i Maksymalne dają podobny efekt idealnej, nieskazitelnej płynności. Z 24 klatek robione jest wtedy 120. Mamy więc idealnie płynny i ostry ruch, jednak duch szarpiącego kina zostaje całkowicie pogrzebany.
Bez upłynniacza ruchomy obraz jest rozmyty – jak na każdym telewizorze LCD
Ale wystarczy tylko włączyć funkcję Clear LCD i jest ekstra!
Osobiście nie znoszę smużenia przy szybkim ruchu telewizyjnym, klasycznego filmowego szarpania (juddera), ani zbyt mocnego upłynnienia powodującego efekt teatru. Z tej przyczyny nie satysfakcjonowało mnie odwzorowanie ruchu w ubiegłorocznych telewizorach Philipsa. PFS8109 prezentuje jednak całkowicie inny poziom. Pozwala pozbyć się smużenia i trafić w gusta niektórych z ruchem w filmach. Szkoda, że producent nie zdecydował się na 10 stopniową regulację płynności. Wtedy już nikt nie mógłby narzekać
(3468)