TEST: Philips 55PFS8109/12 48PFS8109/12 seria 8000 / 8109 powered by Android
Wygląd
Pierwsze wyjęcie modelu 8109 z pudła, postawienie go na na nóżkach lub powieszenie i…. przysłowiowy opad szczęki. Telewizor prezentuje się przepięknie. Staranność i dokładność wykonania mówiąc krótko: powala. Czuć ten powiew Philipsowego lifestyle’u. Osobiście odczuwam podobne wrażenie jak w przypadku produktów Apple. Wszystko jest niesamowicie gustowne. Matrycę otacza bardzo wąska ramka, która idealnie współgra z systemem Ambilight. Jest tak wąska, że prawie jej nie ma! Zatem światło, które się roztacza zza ekranu pięknie współgra i poszerza na spektrum oglądanego obrazu. Po środku dolnej ramki znajduje się drobne, podświetlane logo wraz z kamerką. Wszystko jest bardzo dobrze spasowane.
Telewizor nie posiada klasycznej stopy. Stawiamy go na dwóch nóżkach, które znajdują się zarówno z lewej jak i prawej strony. Z tyłu oczywiście widzimy rząd diod led z systemu Ambilight ale o nim dokładnie w kolejnym akapicie. Podsumowując: wykonanie i wygląd to najwyższa możliwa półka.
(3459)