Bottom Line
Do lidera w gronie telewizorów LCD 50 cali / 55 cali, W805B / W815B / W828B / W829B brakuje jeszcze tylko pełnowartościowego 3D i strefowego wygaszania. Na szczęście 3D wzbudza niewielkie już zainteresowanie, a czerń jest bardzo dobra bez jakichkolwiek systemów. Można więc te niedociągnięcia darować.
Słowem wstępu
Sony W8 w 50 oraz 55 calach to reprezentant wyższej półki produktów japońskiego producenta. Ponad nim jest już tylko seria W9, oczywiście jeśli zawężamy swój wybór do telewizorów Full HD. Wyświetlacze z rozdzielczością 4K stanowią, jak w zeszłym roku, odrębną rodzinę o nazwie X9000.
Ubiegłoroczna seria W8 była dla nas zaskakująca, bowiem jako pierwsza w historii firmy wykorzystywała matryce IPS (produkcji LG) z pasywnym 3D. W 2014 powrócono do korzeni – matryc VA, które charakteryzują się znacznie lepszym kontrastem, oraz ostrzejszym obrazem przy szybkich ruchach. W zamian za to mają w prawdzie gorsze kąty widzenia, ale naszym zdaniem są lepszym wyborem dla szerszego grona użytkowników. Przyjrzyjmy się zatem, co do zaoferowania ma model 50W805B czyli 50 calowa wersja ekranu.
Wygląd
Tym, którzy przeczytają nasz test Sony W7 jako pierwszy, który wkrótce opublikujemy (lub na odwrót – planują go przeczytać zaraz po obecnym) należy się wyjaśnienie – nie, nie pomyliły nam się zdjęcia produktów, telewizory na prawdę wyglądają tak samo Nie sądzę jednak by ktoś był z tego powodu rozczarowanym, bowiem design tegorocznych telewizorów Sony do modelu W8 włącznie jest, krótko mówiąc, elegancki. Nie ma krzykliwych form, nowoczesnych kształtów, ani latających siekier. Telewizor wygląda dokładnie tak jak powinien – wąska ramka i równie wąska podstawa, która nadaje całej formie lekkości. Z naszego punktu widzenia zaleta takiej podstawy jest jeszcze jedna – nie wypełnia całego miejsca pod telewizorem, jak ma to miejsce w wielu innych przypadkach. Dzięki temu TV może być umieszczony na szafce węższej niż on sam i nie będzie wrażenia, że został na niej umieszczony z braku lepszego miejsca w domu. Nie będzie też obaw o stabilność.Co ciekawe podstawę można wykorzystać jako wieszak na ścianę! Wracając do samej ramy telewizora to jest ona w pełni aluminiowa. To dodaje klasy temu ekranowi. Po środku dolnej ramki znajduje się podświetlenie (pod logiem Sony), które pulsuje w różnych kolorach w zależności od tego co aktualnie robi telewizor.
Tabela porównawcza dostępnych modeli W8 (różne kolory!):
Jak właśnie się dowiedzieliśmy, Sony W7 niełatwo wizualnie odróżnić od W8. Za co więc dopłacamy w przypadku tego drugiego? Przekonajmy się!
Wyposażenie
Testowany model 50W805B jest bogato wyposażony. Posiada m.in 4 złącza HDMI, 2 USB czy złącze dla anteny satelitarnej (ekran posiada wbudowany dekoder satelitarny i możliwość umieszczenia modułu dostępu np. nc+)
Oprócz tego w zestawie znajdziemy dwie pary okularów aktywnych 3D: TDG-BT400A (ten model posiada zasilanie bateryjne) oraz zasilacz sieciowy. Przypominamy także, że podstawę można wykorzystać jako wieszak do ekranu! Więc kupując ten telewizor nie musicie kupować osobnego uchwytu na ścianę.
Standardowy pilot jest dość klasyczny i niewiele różni się od modeli z zeszłego roku. Jest wykonany z dobrej jakości materiałów a klawisze są dobrze umieszczone i oznaczone.
Nowością w modelach tegorocznych jest nowy, dotykowy drugi pilot o nazwie One Flick. Także i jego wykonanie nie wzbudza żadnych zastrzeżeń. Łączy się z TV drogą bezprzewodową (Bluetooth) więc nie musimy wcale celować w ekran jeżeli chcemy coś wybrać z menu. Posiada też obsługę NFC czyli przykładamy do pilota telefon z NFC i przesyłamy np. zdjęcia czy muzykę wprost na ekran TV. W przypadku serii W8 jest on opcją, którą użytkownik może dokupić. Dopiero od modelu W9 jest on dodawany do zestawu.
Działanie pilota dotykowego:
Obraz 2D
Jak już wspomnieliśmy seria W8 wyposażona jest w matrycę typu VA, czyli tą z wyższym kontrastem i mniejszym smużeniem niż stosowane alternatywnie (np. przez LG i Panasonic) matryce IPS. Po krótkim zwiedzaniu menu obrazu stwierdziliśmy, że jest ono identyczne jak w ubiegłorocznych telewizorach, pomimo tego, że reszta interfejsu została odświeżona. Podobnie jak w ubiegłym roku uzyskanie wierniejszego odwzorowania obrazu sprowadza się do ustawienia suwaka „temperatura barwowa” na pozycję „ciepłe-2” lub “ciepłe-1″ i wyłączeniu „poprawiaczy” (w menu zaawansowane). Alternatywnie można przełączyć tak zwaną scenę (czyli tryb obrazu) na „Kino”. W pierwszej chwili obraz może wydawać się rozmyty i mniej ciekawy, ale tak to już jest, gdy gwałtownie przejdziemy z obrazu przesadzonego na naturalniejszy i po kilku dniach użytkowania gwarantujemy, że nie będzie się już chciało wracać. Robi się to wchodząc w następujące menu:
Wybór sceny -> Kinowy
Na ustawieniach fabrycznych obraz jest trochę za bardzo zdominowany przez żółć i zieleń.
Poprawność reprodukcji kolorów w trybie fabrycznym jest stosunkowo podobna do tego co spotkaliśmy w serii W7, a więc po kolei. Widoczność detali zarówno w czerniach jak i bielach jest znakomita. Obraz ma fabrycznie ustawioną gammę w przedziale 2.35 – 2.4, co daje mu przyjemną kontrastowość i głębię, najbardziej wpadającą w oko szczególnie przy filmach oglądanych w ciemnym pomieszczeniu. Nie zostały też zastosowane jakiekolwiek tricki przy obróbce obrazu. Na krawędziach nie ma wyostrzeń, ziarno filmowe nie jest usuwane. Jednym słowem zachowany jest w zasadzie cały efekt artystyczny jaki został nadany treści wideo!
Nie obeszło się jednak bez gorszych stron. W przypadku W8 trochę bardziej rzuca się w oczy nierównowaga tonalna. Obraz jest nadmiernie ciepło-zielony. Trudno określić na tę chwilę jak duże są różnice między poszczególnymi egzemplarzami telewizorów, jednak w tym wypadku można by pokusić się, o zmianę ustawienia “temperatura barwowa” na wartość ciepłe-1. Przy ciepłe-2 nadmierna żółć i zieleń trochę za mocno daje o sobie znać. Przez większość czasu obraz wygląda na odpowiednio nasycony, jednak (znów tak jak w W7) paleta kolorów nie jest całkowicie pokryta i brakuje w niej: raz – głębokiego niebieskiego, dwa – głębokiego czerwonego. O ile z niebieskim można się pogodzić, tak niedostatek czerwieni czasami odbija się na kolorach typu “czerwień ferrari”. Oczywiście są to nadal stosunkowo niewielkie przekłamania i problemy, ale pisząc (przyp. Maciej Koper) w imieniu najbardziej profesjonalnego portalu testującego w kraju, czuję się w obowiązku o nich powiedzieć.
Po kalibracji jest jeszcze lepiej niż fabrycznie. Większość scen budzi zachwyt.
Skalowanie obrazu jest realizowane bardzo dobrze, to już w zasadzie standard w nowych telewizorach. Dodatkowo funkcje obróbki obrazu, skupione pod nazwą “X-Reality Pro” pozwalają w inteligentny sposób uwydatnić kontury i dać wrażenie lepszej jakości obrazu.
Skalowanie obrazu SD jest bardzo dobre.
Pomiary
Fabryczny tryb “Kino” | Telewizor po kalibracji |
---|---|
Kontrast i czerń
Najlepsza nowina w sprawie czerni i kontrastu została już przekazana – testowany telewizor wykorzystuje matrycę VA, w przeciwieństwie do ubiegłorocznego W8, który posiadał ekran IPS o stosunkowo niskim kontraście. Ściślej mówiąc, to co zastaliśmy w tegorocznym modelu wygląda jak matryca PSA firmy Samsung.
Struktura ekranu Sony W8 – konstrukcja subpikseli sugeruje matrycę PSA firmy Samsung
Matryca, jak widać po zdjęciu, różni się od tej którą użyto w Sony W7. Jak się jednak okazuje pod względem czerni jest jeszcze lepsza! Skalibrowany Sony 50W805B / 55W805B mógł poszczycić się kontrastem wynoszącym dokładnie 4150 : 1. To naprawdę ogromny wynik jak na telewizor LCD! Dzięki niemu seanse przy zgaszonym świetle są przyjemne dla oka. Czerń jest stosunkowo czarna i nie giną w niej żadne detale. Podejrzewamy, że z takim wynikiem W8 będzie ciężki do pobicia w tym roku. Po zaprzestaniu produkcji plazm może okazać się, że to właśnie W8 będzie najlepszym tegorocznym telewizorem do filmów. Szkoda tylko, że zabrakło funkcji lokalnego wygaszania, która w modelach HX850 i W905 pozwalała uzyskać jeszcze lepszą jakość czerni, wygaszając ciemne obszary ekranu (np. pasy w filmach).
Całkiem nieźle wygląda równomierność podświetlenie chociaż o ile narożniki są idealne to da się dostrzec w naszym modelu lekki clouding. Jest naprawdę ledwo widoczny ale musimy to odnotować.
“Sony W8 mógł poszczycić się kontrastem wynoszącym dokładnie 4150 : 1. To naprawdę ogromny wynik jak na telewizor LCD!”
Odwzorowanie ruchu
Do tej pory opis telewizora różnił się jedynie detalami od opisu modelu niższego. Gdy przechodzimy jednak do zagadnień związanych z ruchem szybko przekonujemy się jakie są plusy serii W8. Model ten posiada pełnowartościowy system Motionflow, który dba o płynne i ostre odwzorowanie ruchu. Do wyboru jest 6 trybów działania:
Wyłączony - sytuacja wygląda jak we wszystkich niższych modelach. Nieaktywna jest jakakolwiek poprawa płynności materiału filmowego, który ze swojej natury szarpie. Nie ma też co liczyć na wysoką czytelność obrazu w ruchu. Pojawia się niewielkie smużenie.
Płynny – najsilniejszy wariant poprawy płynności. Powoduje efekt zwany teatrem telewizji. Przez nadmierne upłynnienie ruchów obraz wygląda, naszym zdaniem, nienaturalnie
Standardowy – zbalansowany wariant poprawy płynności. Odwzorowanie ruchu w tym trybie jest najbardziej zbliżone do tego co obserwujemy w realnym świecie. Ostrość obrazu ulega znacznej poprawie. Smużenie jest prawie niewidoczne, aczkolwiek przy szybkich ruchach krawędzie nie są tak ostre jak w ujęciach statycznych.
Wyraźny – niewielka poprawa płynności ruchu, ale duża ostrości obrazu, włączenie tego trybu skutkuje niewielkim spadkiem jasności.
Wyraźny plus – niewielka poprawa płynności ruchu, ale bardzo duża ostrości obrazu. W tym trybie utrata jasności jest duża, aczkolwiek do oglądania nocnego nie powinno stanowić to problemu. Po aktywowaniu tego trybu ostrość obrazu przy szybkich ruchach jest w zasadzie niezaburzona!
Impuls – wariant bez jakiejkolwiek poprawy płynności ruchu, powodujący widzialne migotanie obrazu, w zamian za to oferuje ostrość obrazu jakiej próżno szukać na dowolnym innym telewizorze czy projektorze i to bez względu na to czy zawężamy kryterium jedynie do telewizorów LCD, czy bierzemy pod uwagę wszystkie technologie obrazowania! Tryb ten jest także unikalną zaletą telewizorów Sony. Daje się włączyć w trybie “GRA”, dzięki czemu nie widać żadnego smużenia podczas grania na konsoli!
Sony W8 posiada pełnowartościowy system Motionflow!
Jeżeli mowa o ostrości obrazu z punktu widzenia pomiarowego, to W8 reprodukuje 390 linii (TVL) w naszym teście, przy ustawieniu “Standardowe”. Nie jest to szczyt marzeń, ale przecież mamy do dyspozycji tryb “wyraźny plus”, który daje wynik maksymalny (>1080)!
Podsumowując kwestię płynności każdy użytkownik znajdzie tutaj coś dla Siebie. Można powiedzieć, że firma osiągnęła tutaj szczyt i trudno by było jeszcze cokolwiek poprawiać w tej kwestii.
Kąty widzenia, podświetlenie
Matryce PSA Samsunga nie słyną z dobrych kątów widzenia i niestety W8 potwierdza tą zależność. Niewielkie zejście z osi ekranu powoduje zauważalną zmianę niektórych odcieni koloru. Obraz staje się mdły, ziemisty, miejscami zaróżowiony… Do mniej więcej 30 stopni da się jeszcze to zaakceptować. Zajmowanie pozycji dalszej od środka psuje całkowicie przyjemność z oglądania. Tych ograniczeń technologicznych niestety nie przeskoczy się w przypadku telewizorów LCD. Zawsze jest to wybór pomiędzy lepszymi kątami (matryce IPS), a lepsza czernią (matryce VA).
Co jest jednak ciekawe, to fakt, że Sony W7 radzi sobie w zauważalnym stopniu lepiej pod kątami. Wynika to zapewne z innej konstrukcji matrycy jaką zastosowano w tamtym modelu.
Technologia 3D
3D jest technologią, która z miesiąca nam miesiąc budzi coraz mniejsze zainteresowanie odbiorców. Nie ma wiec co liczyć na postępy w tej dziedzinie, tym bardziej, że nie wiele tak na prawdę można już udoskonalić w tej dziedzinie. Większość osób traktuje obecnie 3D jako dodatek używany od czasu do czasu i nie ma co się temu dziwić.
Może jednak dziwić to w jaki sposób zostało zaimplementowane 3D testowanym przez nas telewizorze, ale po kolei. Sony W8 (modele 55 cali oraz 50 cali) pracuje w aktywnej technologii migawkowej, która dostarcza obrazy do lewego i prawego oka naprzemiennie. Główną zaletą tego rozwiązania, jest to, że obraz 3D posiada pełną rozdzielczość Full HD. Niestety nie w tym przypadku… Sony W8 z niewiadomych nam przyczyn wyświetla obraz o jedynie połowicznej rozdzielczości pionowej, czyli tak jak technologia pasywna. Oznacza to, że zamiast 1920 x 1080 widzimy 1920 x 540. W prawdzie jest lepiej niż w okularach pasywnych, bo nie rzucają się w oczy brakujące linie, ale sytuacja jest w zasadzie absurdalna. Wykorzystana została technologia, której zaletą jest jakość obrazu i z tej jakości nie wykorzystano. Jeśli ktoś przykłada szczególną wagę do seansów w 3D to może być rozczarowany.
Granie na konsoli i PC
Od zeszłego roku firma Sony bije rekordy tego jak krótki może być Input Lag, czyli opóźnienie pomiędzy akcją a reakcją na ekranie. Wartość laga jest kluczowa dla graczy konsolowych, dla których uciekające milisekundy mogą decydować o zdobyciu lub straceniu punktów w swojej ulubionej grze. Sony W8 cechuje się lagiem na poziomie 22 [msec]. To rewelacyjny wynik, a dodatkowym atutem jest możliwość użycia trybu “Impuls” przy grach. Zyskujemy tym samym obraz o ostrości lepszej niż na monitorach CRT i bez zauważalnego opóźnienia. Czy można chcieć czegoś więcej przy grach? Chyba nie, po prostu osiągnięto ideał!
“Zyskujemy tym samym obraz o ostrości lepszej niż na monitorach CRT i bez zauważalnego opóźnienia. Czy można chcieć czegoś więcej przy grach? Chyba nie, po prostu osiągnięto ideał!“
Smart TV
Po włączeniu nowych modeli telewizorów (odpalają się mega szybko, poniżej 2s..) wita użytkownika całkowicie nowe menu One-Flick Entertainment, które zostało przystosowane aby obsługiwać je za pomocą nowego pilota dotykowego chociaż doskonale poradzimy sobie także na klasycznym pilocie. Wygląda bardzo atrakcyjnie a co ważne działa szybko i płynnie. Jak widać poniżej na filmie jest jak nigdy wcześniej nastawione na aspekty społecznościowe. Oglądamy jakiś program? Możemy w tym czasie mieć odpalonego Skype’a oraz pod ekranem pisać tweety czy komentarze na Facebooku. Telewizor właściwie staje się w tej chwili częścią naszego życia a nie tylko ekranem do oglądania programów telewizyjnych. Możemy być w stałym kontakcie z rodziną czy przyjaciółmi. Nie musimy też przerywać oglądanego kanału gdyż wszystko widoczne jest w tym samym momencie na ekranie. Tzw. Live Chat.
Telewizory są wyposażone naprawdę bogato pod względem aplikacji i chyba nie musimy wspominać o licznych serwisach video jak TVN Player, TVP czy Ipla oraz serwisach społecznościowych. Ten ostatni aspekt jest zresztą jak już wspomnieliśmy wyżej mocno rozwinięty w tegorocznych modelach. Co chyba możecie zauważyć patrząc na pilota… i klawisz w prawym górnym rogu (social view…).
Ilość aplikacji na ten rok jest ogromna
W8 bardzo dobrze współpracuje z telefonami czy tabletami. Za pomocą funkcji Photo Share możemy przesyłać bardzo szybko zdjęcia do telewizora (np. za pomocą NFC) a dalej z tego TV można przesyłać zdjęcia np. na telefon znajomego.
W8 posiada wbudowaną przeglądarkę internetową, która jednak wielkich zmian nie przeszła od zeszłego roku. Co oznacza, że jest raczej uzupełnieniem i awaryjnym wyjściem w świat jeżeli musimy coś sprawdzić. Niestety takie strony jak weeb.tv nie działają. Do TV można podłączyć myszkę – kursor pojawia się automatycznie na ekranie. Klawiatura nie zadziałała. Jednak tak naprawdę najlepiej ściągnąć aplikację TV SideView na smartfona lub tablet i za jej pomocą sterować ekranem. Wtedy mamy i kursor i wpisywanie tekstu pod pełną kontrolą.
Skoro wspomnieliśmy o aplikacji TV SideView to niemożna się przy niej na dłużej nie zatrzymać. Możemy chyba śmiało powiedzieć, że jest to najlepsza dedykowana aplikacja dla TV na rynku. Mając dowolnego smartfona czy tablet możemy idealnie i szybko sterować naszym telewizorem. Tutaj jest to bezkonkurencyjny sposób i nawet pilot dotykowy naszym zdaniem idzie w odstawkę. Mamy dostęp do programu TV, wszystkich aplikacji z pod palca czy dostęp do nagrań. Naprawdę jest to wielkie i intuicyjne ułatwienie.
Na koniec tematu multimediów zobaczmy co TV odtwarza po USB. Ogólnie wielkich zmian do modeli z 2013 roku nie ma. W dodatku aktualne oprogramowanie nie najlepiej poradziło sobie z mocno wypełnionym dyskiem twardym. Czas dostępu do plików był dość długi. Oczywiście dyski NTFS czy exFAT są obsługiwane). Jednak większość plików udało nam się odpalić. Wszelkiej maści MKVy z napisami (*srt, ass, *ssa, *srt, *sub, *txt, *sub, *smi) oraz zdjęcia czy muzykę. Jednak szkoda, że i w tym roku nie ma jakieś wyraźnej poprawy w temacie. Niby wszystko chodzi ale jednak koreańska konkurencja jest na tym polu cały czas lepsza.
Menu telewizora
Jakość dźwięku
Telewizor bardzo przyzwoicie reprodukuje dźwięk. Firma popracowała nad tematem. Zresztą widać po tyle telewizora, że siedzą w nim niezłe głośniki z Bass Reflex. W wersji 50 calowej są to dwa po 8W a w 55 calowej dwa po 10W. Jeżeli jednak to będzie mało…
W tym roku do każdego telewizor Bravia (oprócz najniższej serii R) można dokupić oficjalny Subwoofer SWF-BR100, który znacząco poprawia jakość dźwięku. Rewelacyjnym rozwiązaniem jest to, że sub łączy się z TV bezprzewodowo więc możemy umieścić go w dowolnym miejscu w salonie! W TV umieszczamy transmiter USB i wszystko gotowe! Sprzęt posiada głośnik o średnicy 200mm i cyfrowy wzmacniacz o mocy 100W.
W8 posiada też specjalny tryb Football możliwy do uaktywnienia wprost z pilota. Ustawia on tak telewizor by dźwięk dochodzący ze stadionu był bliższy rzeczywistemu. Oczywiście sporo w tym marketingu ale warto spróbować taki sposób oglądania meczu w tv.
Pobór energii
Tryb obrazu Standardowy 55 W
Tryb obrazu Film (po kalibracji) 45 W
Tryb czuwania <1 W
Podsumowanie
Tegoroczny Sony KDL-50W805B jest całkowicie innym produktem niż jego ubiegłoroczny, starszy brat. Matryca PSA zapewniła mu świetny kontrast, a obecność Motionflow doskonałą płynność i ostrość obrazu. Generalnie rzecz ujmując modele W7 i W8 są do siebie bardzo podobne (i to nie tylko pod względem wyglądu). Jednak jeżeli stawiamy na oglądanie filmów Blu-ray, telewizji, transmisji sportowych czy granie na konsoli, dla tych rzeczy lepiej dołożyć do modelu z ósemką w nazwie. Także wyposażenie tego modelu jest na najwyższym poziomie poczynając od wysokiej jakości wykonania a kończąc na rozbudowanych aspektach społecznościowych podczas oglądania TV (stały kontakt z rodziną czy przyjaciółmi). Do lidera w gronie telewizorów LCD brakuje jeszcze tylko pełnowartościowego 3D i strefowego wygaszania. Na szczęście 3D wzbudza niewielkie już zainteresowanie, a czerń jest bardzo dobra bez jakichkolwiek systemów. Można więc te niedociągnięcia darować szczególnie, że telewizor ma wyjątkowo dobrą cenę jak na ekran o przekątnej 50 cali. Sony KDL-50W805B zdecydowanie zasłużył na rekomendację i takową mu dajemy. PLUSY
|
Oceny
Najlepszy tryb fabryczny:
Oddanie kolorów
Skala szarości
Gamma
TV po kalibracji:
Oddanie kolorów
Skala szarości
Gamma
Kontrast i czerń
Odwzorowanie ruchu (ostrość i poprawa płynności)
Jednorodność obrazu
Degradacja obrazu pod kątem
Odporność na światło zewn.
Obróbka sygnału (deinterlacing, skalowanie)
Obraz 3D:
Crosstalk
Wygoda użytkowania
Pozostałe elementy:
Smart TV
Jakość dźwięku
Wykonanie
Cena / Jakość
Cena: Sony KDL-50W805B Ceneo.pl: od 3826,80
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:
Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj test kalibracji. |