Telewizor czy obraz na płótnie? TEST Samsunga The Frame!
- Pożegnanie czarnego prostokąta wiszącego na ścianie
- Jak zamienić telewizor w obraz?
- Ekran jak płótno malarskie
- Kontrola nad trybem pracy
- Tryb pracy “Art Mode”
- The Frame jako telewizor
- Testy syntetyczne
- Matryca, zalecane ustawienia
- Kalibracja, odwzorowanie barw (SD i Full HD)
- Kontrast i Czerń
- Równomierność ekranu
- Obsługa Ultra HD / 4K
- Jakość efektu HDR
- Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
- Odwzorowanie ruchu
- Granie na konsoli i PC
- System i Smart TV
- Jakość dźwięku
- Podsumowanie i ocena
Jak zamienić telewizor w obraz?
Po wyjęciu z kartonu Samsung The Frame nie jest jeszcze imitacją obrazu. Musimy go do tego nieco przygotować. Zastanówmy się jakie w ogóle warunki musi spełniać telewizor żeby dobrze imitował reprodukcję dzieła sztuki. Po pierwsze – i oczywiste – musi mieć ramę wykonaną z drewna, lub innego materiału. Do telewizora nie jest dołączona żadna rama, ponieważ zgodnie z przypuszczeniami każdy będzie potrzebować innej.
Ta płaska, szara obudowa telewizora posiada jednak magnesy do montażu ozdobnych ram. Takowe możemy dokupić osobno. Na dzień dzisiejszy mamy cztery fabryczne ramki do wyboru, aczkolwiek ze względu na magnetyczny sposób montażu, nic nie stoi na przeszkodzie by wykonać własną 😉
Fabryczne ramki mają przede wszystkim tę zaletę, że są idealnie spasowane z telewizorem. Poziom ich wykonania sprawia zaś, że nawet z bliska ciężko dopatrzyć się połączeń na rogach.
Jak powszechnie wiadomo, obraz zazwyczaj płasko przylega do ściany i nie ma prawie żadnego prześwitu pomiędzy elementami. Efekt ten mógłby być ciężki do uzyskania na telewizorze, dlatego producent postanowił rozwiązać ten problem już na etapie projektowania. Tył wyświetlacza wykonany został tak, że znajduje się tam wgłębienie na dedykowany, dołączony do zestawu wieszak tzw. No Gap, który zapewnia niemal idealne przyleganie do ściany.
No dobrze, ale co w takim razie z kablami, które trzeba doprowadzić do wyświetlacza? Tutaj z pomocą przychodzi nam listwa OneConnect, w “najbogatszym” wydaniu, w którym pozwala ona przenieść wszystkie złącza (poza kablem zasilającym) poza telewizor. Do ekranu doprowadza się ją zaś prawie niewidocznym przewodem optycznym.
Od strony technicznej, jak widać, wszystko zostało dopięte na ostatni guzik! Czas teraz przejść do najważniejszego, czyli czy to co wewnątrz ramy faktycznie może wyglądać jak płótno obrazu?
(21017)