Xiaomi Mi TV 4 to seria składająca się z między innymi dwóch telewizorów 4K w cenie poniżej 2000 złotych. Czy chiński producent zwojuje w ten sposób rynek europejski?
Xiaomi wkrótce wyda pierwszy telewizor OLED
Xiaomi jest niekwestionowanym liderem smartfonów w segmencie budżetowym. Oferują one bardzo wysoką wydajność i świetną wartość w stosunku do ceny, pomimo pewnych kompromisów. Teraz firma ta coraz śmielej poczyna sobie na rynku telewizorów. Niedawno zresztą zapowiedziała swój pierwszy OLED TV.
Xiaomi Mi TV 4 w Europie
Telewizory z linii Xiaomi Mi TV 4 weszły już do sprzedaży w Rosji, w ograniczonej dystrybucji można znaleźć je także w Niemczech, a lada dzień (w grudniu) pojawią się także w elektromarketach w Hiszpanii. Po nowym roku (w styczniu 2020) trafią również do Włoch.
Skupimy się tutaj na modelach 4K, którymi są 43-calowy i 55-calowy 4S. Xiaomi Mi TV 4S w 43-calowej wersji kosztuje zaledwie 349 euro (około 1488 złotych). Z kolei model TV 4S to niedużo większy wydatek rzędu 449 euro (ok. 1915 zł).
- ZOBACZ TAKŻE: Xiaomi Mi TV 5 Pro – przystępny 4K QLED TV z HDR10+
W cenie tej otrzymujemy telewizory 4K z matrycami IPS i podświetleniem bezpośrednim LED, które posiadają Android TV Pie (9.0). Dużą zaletą tego systemu jest liczba dostępnych aplikacji, w tym wszystkie najważniejsze platformy VOD, od Netflixa po Amazon Prime Video. Wiadomo już teraz, że system ten zapewni również dostęp do Disney+, w momencie wprowadzenia usługi w Polsce. Ponadto zyskujemy przy tym natywną obsługę Chromecasta oraz Asystenta Google. Tego ostatniego przywołamy nawet za pomocą pilota, gdyż posiada wbudowany mikrofon do poleceń głosowych.
Xiaomi Mi TV 4 – jak wypada z innymi telewizorami w tej półce cenowej?
W swoim przedziale cenowym telewizory Xiaomi Mi TV 4S mają niewielu rywali, szczególnie jeśli chodzi o tegoroczne modele z Android TV. Przy cenie 1488 złotych za model 43-calowy, Mi TV 4S plasuje się gdzieś w tym samym segmencie, co odbiorniki 4K marek Hitachi, Toshiba, Thomson, Manta, a niżej niż (i tak budżetowe) TCL. Za niedużo większe pieniądze można także kupić najbardziej budżetowe modele LG, Philips i Samsung. Problem polega na tym, że nie są to już modele nowe i praktycznie ciężko je już dostać.
Xiaomi Mi TV 4S jest więc jednym z najtańszych odbiorników 4K z Android TV, a to ogromny atut dla osób, które chciałyby oglądać np. filmy i seriale na Netflixie, a nie dysponują zbyt dużym budżetem. Co więcej, przy tak niskiej cenie, to także kusząca propozycja na drugi telewizor do kuchni, sypialni, czy dla naszego dziecka.
Xiaomi Mi TV 4 – czy wejdzie na rynek polski?
Tego jeszcze nie wiemy. W tym momencie telewizory te dostępne są jedynie w Rosji i Niemczech, a wkrótce Hiszpanii oraz (w styczniu 2020) we Włoszech. Mimo wszystko, zważywszy na popularność marki w naszym kraju oraz coraz większą liczbę sklepów – jest to realnie możliwe.
Źródło: informacja własna
Możecie również u nas przeczytać:
(14569)
Świetnie wygląda ten TCL i parametry też naprawdę spoko. Za tę kwotę mają rzeczywiście niewielu rywali w ten półce cenowej.