Star Wars The Skywalker Saga | RECENZJA | Wymarzone kompletne wydanie 4K Ultra HD Blu-ray
Star Wars: The Skywalker Saga – prezentacja wydania Ultra HD Blu-ray
Zbiorcze wydanie Star Wars przyjechało do nas w dużym, kartonowym opakowaniu od Technicolor, co daje nam pewność, że sklep (w tym wypadku brytyjski Amazon, który ma to wydanie na wyłączność) nie zaglądał wcześniej do środka. Całe pudełko jest bardzo sztywne i dosyć ciężkie, co jest związane z obecnością wewnątrz drugiego pudełka, stylizowanego na książkę. Zewnętrzne pudło oprawione jest grafiką pierwszej Gwiazdy Śmierci. W dolnym, lewym rogu znajdziemy napis Star Wars, natomiast po prawej stronie ujrzymy napis The Skywalker Saga. Choć pudło to prezentuje się świetnie ze względu na wysoką jakość i sztywność, to materiał zastosowany na powierzchni bardzo łatwo ulega zabrudzeniom.
Zewnętrzne pudło otwiera się na boki, dzięki czemu możemy dotrzeć do wnętrza ze znajdującym się w środku drugim pudełkiem. Przód pokryty jest napisem Star Wars oraz wplecionym w tytuł Sokołem Millenium. Na tyle natomiast nadrukowano logo Lucasfilm. Po otworzeniu “księgi” ujrzymy jeden z najbardziej charakterystycznych napisów w całej sadze: “A long time ago in a galaxy far far away….”. Każda kolejna strona “księgi” zawiera jedną, prześliczną grafikę, związaną w jakimś stopniu z danym filmem. Dla przykładu w Mrocznym Widmie, znajdziemy obraz Starfightera z Naboo, którym kierował młody Anakin Skywalker. W grafice dla III epizodu znajdziemy starcie dwóch Jedi, a dla V epizodu Imperium Kontratakuje przygotowano prześliczny obraz podniebnego miasta Bespin.
Przepiękne artworki przygotowane m.in. przez Ralpha McQuarrie
Każdy z dziewięciu epizodów, doczekał się osobnej grafiki ilustrującej pewne wydarzenie lub miejsce z danego filmu. Część I – Mroczne Widmo – posiada malowidło Starfightera, o którym już wyżej wspomniałem. W epizodzie II – Atak Klonów – zdecydowano się zaprezentować tytułowe klony po przybyciu na Geonosis. O trzecim oraz piątym epizodzie także już wspomniałem wyżej. Natomiast co się tyczy pozostałych filmów – grafika dla IV epizodu ilustruje pierwsze spojrzenie na Sokoła Millenium. Grafika przedstawia m.in. Luke’a, Obi-Wana, Hana Solo, Chewbaccę oraz droidy C-3PO i R2-D2. Ilustracja VI epizodu – Powrotu Jedi – to kultowa scena przybycia Dartha Vadera na nieukończoną, drugą Gwiazdę Śmierci (scena ta pojawia się także w filmie, choć z innej perspektywy). Przy VII epizodzie ponownie otrzymujemy wgląd w Sokoła Millenium, natomiast grafika VIII części prezentuje moment tuż przed śmiercią Luke’a Skywalkera na planecie Ahch-To. Co ciekawe, ilustracje dla epizodów IV-VI zostały przygotowane przez Ralpha McQuarrie, który pracował przy oryginalnej trylogii.
Dodatki specjalne – sentymentalna podróż do 1979 roku
Przeglądając “księgę” dalej, natkniemy się na sekcję z dodatkami specjalnymi. Tutaj znajdziemy kilka unikatowych zdjęć, także powiązanych z poszczególnymi filmami. Zdjęcia przedstawiają następujące sceny: kręcenie miniatury “Wielkiej Areny” na Tatooine; spojrzenie na aktora Anthony’ego Danielsa, wcielającego się w droida C-3PO (zagrał we wszystkich 9 epizodach oraz w Rogue One!); starcie Obi-Wana oraz Anakina z żołnierzami Generała Grievous’a; kręcenie sceny w Tunezji, przerobionej na Mos Eisley z Tatooine; ujęcie prezentujące Phila Tippetta, specjalistę od efektów specjalnych, sterującego AT-ATs z Bitwy o Hoth; George’a Lucasa sprawdzającego model Drugiej Gwiazdy Śmierci; J.J. Abramsa rozmawiającego z Daisy Ridley; Riana Johnsona rozmawiającego z Daisy Ridley oraz Chewbaccą (;)) nad interpretacją jednej ze scen; ponownie reżysera J.J. Abramsa, tym razem rozmawiającego z Adamem Driverem (odtwórcą roli Kylo Rena) oraz ujęcie luźnej konwersacji pomiędzy aktorami Oscarem Isaac oraz Johnem Boyega.
List od Luke’a Skywalkera
Kolejnym elementem kolekcjonerskiego wydania Star Wars: The Skywalker Saga jest kopia listu Marka Hamilla. Aktor wcielił się w kultową rolę Luke’a Skywalkera. W liście możemy przeczytać o doświadczeniach Marka oraz Carrie Fisher (wcielającej się w rolę księżniczki Lei). Ciekawym wspomnieniem jest pierwotny tytuł filmu z 1979 roku, jak się zresztą okazuje bardzo długi. Film miał tytuł: “The Adventures of Luke Starkiller, as taken from the Journal of the Whills, Saga I: The Star Wars”. Mark Hamill podkreślą, że w tamtym czasie nikt nie spodziewał się, że jeden film otworzy ogromną franczyzę. “A New Hope” jednak zapoczątkował Sagę, opowiadającą przez kolejne 40 lat dalszą historię Skywalkerów. Mark w liście do fanów podkreśla również to, co pewnego razu powiedziała Carrie. Star Wars to opowieść o rodzinie i o akceptacji samego siebie. Widać to bardzo silnie w oryginalnej trylogii, ale motywy te pojawiają się również w trylogii prequeli. Z kolei historia Rey pokazuje, że pokrewieństwo z kimś złym nie musi wcale oznaczać, że druga osoba także będzie zła do szpiku kości. Rodzina, miłość, przyjaźń, oddanie czy szacunek – te wartości przyświecają tak naprawdę całej Sadze Skywalkerów.
The Skywalker Saga z ogromem zawartości na 27 płytach!
Star Wars: The Skywalker Saga nie byłaby spełnieniem marzeń kolekcjonera, gdyby nie same filmy oraz dodatki. Tutaj zawartość jest bardzo bogata, bowiem w pudełku znajdziemy aż 27 płyt. Dziewięć płyt Ultra HD Blu-ray, 9 płyt Blu-ray oraz 9 płyt Blu-ray z dodatkami specjalnymi. Na pierwszych osiemnastu nośnikach znajdziemy różne, charakterystyczne kadry ze wszystkich filmów. Są to m.in. atakujący Yoda, siejący niszczenie Anakin Skywalker, starcie Dartha Vadera z Obi-Wanem Kenobim czy atak opancerzonych pojazdów bojowych AT-ATs (Walker). Jeśli chodzi o dodatki specjalne, to w przypadku części VII-IX płyty są te same co w regularnych wydaniach. Pozostałe dodatki do mieszanka znanych oraz niepublikowanych wcześniej materiałów.
Przejdźmy na kolejną podstronę tej recenzji i przyjrzyjmy się wydaniom od strony technicznej.
Czy wersja blu-ray jest ta sama co z roku 2004 czy też taka, jak w wersji 4K?
No i Disney (Polski dystrybutor) zmusza mnie do piractwa. Trzeba czekać aż dobry pirat zmiksuje obraz 4k z dźwiękiem z płyt z polskim lektorem.
Niestety to nie jest odosobniony przypadek. Z filmami Marvela jest dokładnie to samo. Pojedyncze wydania (wszystko ze SPIDERMANEM dzięki SONY) mają polskie wersje.
Normalnie olałbym sprawę ale jak się chce oglądać z dzieciakami małymi do jest się w czarnej du…
PS
Ile % płyty 4k zajęłyby polskie napisy? 0,001%? Aż taki wielki to byłby wydatek i wysiłek pododawać napisy różnych krajów?
Nie rozumiem, dlaczego filmy 4k są tak drogie. Koszty są praktycznie takie same jak przy 1080p, może nośnik droższy o 1$.
To skuteczny sposób na zabicie tej technologii, sprzedaż streaming owa i możliwość sprzedania tego samego towaru kilka razy: firma się otwiera, sprzedaje filmy, kończy działalność, kasuje serwery, otwiera na nowo i sprzedaje jeszcze raz to samo…
Ja również jestem sfrustrowany i w pewnym sensie przygnębiony że “olali” Polskę. Czy to naprawdę był taki problem aby chociaż dodać polskie napisy ?!! Pal licho cęnę. Wywalił bym nawet 2 klocki za taki zestaw bo kocham to universum. To moje dzieciństwo, młodość i filmy które miały w pewnym sensie wpływ na kształtowanie mojej osobowości… Podobnie jak trylogia “Ojca Chrzestnego” i produkcje o przygodach 007. Z cierpliwością czekałem na to wydanie… Nie kupowałem płyt od czasu wydania wiele lat temu kolekcji na BR składającej się z epizodów od I do VI. Z premedytacją czekałem bo wiedziałem, że wyjdzie na pewno… Czytaj więcej »
W akcie mojej dezaprobaty i niezadowolenia z powodu nie wydania w Polsce Star Wars w 4 k nie kupie ostatniej 9 części . w zamian tego ściągnę sobie wersje 4k piracką !!!. To jest skandal żeby tak olać Polskich fanów i nie wydać warsji 4K
DOKŁADNIE, POPIERAM !!!!
SKANDAL !!!!
Tylko dlaczego usunęli to czerwone zabarwienie w scenie widocznej na porównaniu Bluray vs UHD Epizodu V 🙁 Wiem, że teraz jest bardziej naturalnie, ale to miało swój klimat
Mam nadzieję, że w przyszłości PL też wyjdzie. Ale mam pytanie: czy gdzieś w dodatkach wspominają o filmach “Ewoks…”, “Ewok…” oraz “Star Wars: holiday special”?
Niestety nie 🙁 Są osobne dodatki skupiające się na tworzeniu Ewoków.