Słowem wstępu – Bravia MASTER Series
Prestiżowa linia ekranów “Bravia Master Series”, swój debiut miała podczas tegorocznych targów IFA 2018. Należą do niej dwa modele telewizorów – OLED AF9, który mamy już przetestowany, oraz ZF9. Ten drugi weźmiemy dziś pod lupę! Jest to ekran LCD wykonany w zaawansowanej technologii Direct LED, która pozwala uzyskiwać bardzo dobrą czerń, oraz wysoką jasność (konieczną m.in. do HDR). Zastosowano także innowacyjne technologie, takie jak specjalna warstwa polaryzacyjna, która ma na celu poprawić kąt widzenia będący najczęstszą bolączką ekranów LCD z matrycą VA (tą o lepszej czerni). Wszystkie wymienione elementy mają pozwolić nawiązać do studyjnej jakości obrazu. Sony jest przecież firmą produkującą wyświetlacze studyjne, w tym referencyjny model do post-produkcji treści Ultra HD z HDR, jakim jest BVM-X300. Ekrany takie jak AF9, czy ZF9 mają za cel odtwarzać treść w sposób jak najbardziej zbliżony do sprzętu studyjnego ponieważ, jak twierdzi producent, wtedy można uzyskać największą przyjemność z seansu. Trudno się z tym nie zgodzić!
Sony ZF9 dostępny jest w rozmiarze 65″ i 75″. Do testów postanowiliśmy wziąć model mniejszy. Już w dniu premiery wykorzystuje on system operacyjny Android 8.0 Oreo. Posiada też zaktualizowaną platformę sprzętową i procesor X1 Ultimate.
Wygląd
Telewizor taki jak ZF9 swoje musi ważyć ze względu na podświetlenie Direct LED. W związku z tym nie może mieć ultra-cienkich ramek, czy podstawy. Producent nawet nie silił się żeby maksymalnie odchudzać te elementy. Zamiast tego wykonał je z wysokiej jakości metalowych materiałów o geometrycznych kształtach. Daje to poczucie wysokiej klasy produktu klasy premium.
Design jest niejako 360-stopniowy co oznacza, że telewizor równie dobrze będzie się prezentował np. na środku salonu z widocznymi plecami.
Złącza zostały wyprowadzone po lewej stronie telewizora i dostęp do nich jest dosyć wygodny.
Akcesoria
Pilot to znana i sprawdzona konstrukcja, z wbudowanym mikrofonem do wydawania komend głosowych. Trzeba przyznać, że sprawdza się on bardzo dobrze. Platforma Google oferuje przecież zaawansowane funkcje rozpoznawania mowy, więc mikrofon nie jest tu wyłącznie gadżetem. Bardzo wygodne są też klawisze przenoszące bezpośrednio do serwisu Netflix oraz Google Play. Cały pilot pokryty jest zaś gumą. Daje to bardzo pewny uchwyt w dłoni, oraz jak mniemam, odporność na zalania, ale nadal mam wątpliwości, czy jest tak eleganckie jak sam telewizor.
Testy syntetyczne
Badana cecha: | wynik: |
ROZDZIELCZOŚĆ I PRZEKĄTNA EKRANU | 3840×2160, 65″ |
TYP MATRYCY | LCD z podświeteleniem Direct LED (typ PFS LED) |
ODŚWIEŻANIE MATRYCY (min. 120Hz zalecane do oglądania sportu) | 120Hz |
KONTRAST ANSI, BEZ WYGASZANIA (więcej – lepiej) | 1 700:1 |
KONTRAST W FILMACH (więcej – lepiej) |
|
MAKSYMALNA JASNOŚĆ PO KALIBRACJI |
|
POWŁOKA MATRYCY | ekran satynowo-szklisty, dobrze tłumiący odbicia |
BŁĘDY ODDANIA BARW, PO KALIBRACJI (mniej – lepiej) |
|
ŚREDNIA JASNOŚĆ EFEKTU HDR (więcej – lepiej, maks – 10 000cd/m2) | 1130 cd/m2 |
INPUT LAG (ważne dla graczy, mniej – lepiej) |
|
PEŁNA ROZDZIELCZOŚC KOLORU – 4:4:4 (wyraźne czcionki, po podłączeniu PC) | Tak |
OBSŁUGA 10 BITOWEGO KOLORU | Tak (w UHD) |
Matryca, zalecane ustawienia
Matryca
Sony ZF9 posiada 120Hz matrycę typu VA. Dostawcą panelu jest prawdopodobnie jeden z wiodących producentów (AU Optronics, Samsung). Najciekawszy jest jednak moduł podświetlający ową matrycę. Został on wykonany w technologii Direct LED, a więc diody znajdują się bezpośrednio za ekranem i w takim układzie zapewniają dużo wyższą moc świetlną, lepszą równomierność obrazu, oraz pozwalają utworzyć wiele stref z niezależnie regulowaną jasnością, co bardzo pozytywnie odbija się na czerni. W telewizorze zastosowano diody PFS LED, czyli dobrze znane komponenty z innych wyświetlaczy. Pozwalają one odwzorować ponad 90% kolorów z szerokiej palety barw DCI P3, która stosowana jest w filmach Ultra HD, oraz dostarczają wysoką jasność. Jest to dobry wybór do wysokiej klasy telewizora.
To co czyni matrycę telewizora wyjątkową jest jednak dodatkowa warstwa folii, która w pewien sposób porządkuje światło ekranu i zapewnia znacznie szersze kąty widzenia niż w zwykłej matrycy VA. Jak wiemy ten typ ekranu cierpi na znaczną degradację obrazu nawet przy minimalnym przesunięciu się względem środka telewizora. Nie mają z tym problemu ekrany IPS, ale te z kolei mają problem ze słabą czernią i srebrnym nalotem na niej, gdy zejdziemy z osi. Ekran w ZF9 wypośrodkowuje niejako ten zestaw wad i zalet. Nie ma aż tak niskiego kontrastu jak w ekranach IPS i pozbawiony jest zjawiska srebrzenia. Pod kątem zachowuje się jednak prawie tak dobrze jak ten typ matrycy!
Zalecane ustawienia
Menu ustawień obrazu przeszło rewitalizację i ograniczono ich ilość. Nie będę wymieniał wszystkich, ponieważ zarówno mnie jak i czytelników powinno interesować wyłącznie jedno ustawienie w którym telewizor najwierniej naśladuje monitor studyjny. Jest nim tryb „Własne”. Wybranie omawianego powyżej trybu jest właściwie wszystkim co użytkownik powinien zrobić by uzyskać najlepszą jakość obrazu dostępną domowymi metodami (tj. bez profesjonalnej kalibracji). Pożądaną jasność ustawimy suwakiem o takiej samej nazwie (“Jasność”) w głównym menu.By zaś ustawić odpowiednią jasność dla danych warunków otoczenia można użyć suwaka „Jasność” w tym samym menu.
Obowiązkowe powinno być też wyłączenie overscanu, czyli technologii obcinającej brzegi obrazu. Wystarczy w tym celu zmienić:
- pole wyświetlania – “+1” / “wszystkie piksele” (nazewnictwo zależne od źródła)
Kalibracja, odwzorowanie barw (SD i Full HD)
Wszystkie kalibracje w naszych testach wykonywane są za pomocą oprogramowania Calman firmy Portrait Displays. |
Fabrycznie (tryb Własne)
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 3,1 | maksymalna | 5,0 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 3,4 | maksymalna | 6,1 |
Średnia deltaE palety szarości | 3,9 | maksymalna | 6,2 |
Kolory w trybie “Własne” są dosyć dobre już w ustawieniach fabrycznych, aczkolwiek wymagają jeszcze ostatniego szlifu by móc wyglądać dokładnie tak jak w monitorze reżyserskim. Fabryczny obraz był zbyt chłodny, co powodowało lekką bladość odcieni żółci i czerwieni. Oprócz tego ciężko było skierować jakieś istotne uwagi do telewizora. Charakterystyka jasności dawała głęboki, kinowy i kontrastowy obraz, a przejścia tonalne były bardzo płynne. Spróbujemy teraz postawić “kropkę nad i” poprzez profesjonalną kalibrację, która została rozbudowana w tym roku. Przypomnijmy, że do tej pory wyświetlacze Sony dysponowały jedynie 10-puntkowym balansem bieli i nie oferowały jakiejkolwiek kontroli nad paletą barw. Teraz mamy do dyspozycji 20 punktowy balans bieli i 6-osiowy CMS, a zatem dokładnie takie same możliwości jak w najlepszych telewizorach konkurencji. Ustawienia jednak mogą powodować problemy, więc przestrzegam domorosłych kalibratorów przed ślepym patrzeniem na same wykresy. W telewizorach Sony jest teraz też możliwość współpracy z oprogramowaniem kalibracyjnym Calman, co otwiera możliwości na…
Autokalibracja z oprogramowaniem Calman
Termin autokalibracja nie oznacza bynajmniej, że telewizor sam się skalibruje po kliknięciu pilotem 🙂 Takie coś jest niemożliwe, ponieważ do procesu kalibracji wymagane są przede wszystkim zaawansowane urządzenia pomiarowe, które są bardzo kosztowne (nasze spektrofotometry i kolorymetry to koszt około 60 000zł!). Nie mówiąc też o generatorze sygnału wideo i o fakcie, że nie istnieje póki co metoda kalibracji wyłączająca całkowicie udział człowieka w procesie.
Autokalibracja oznacza komunikację pomiędzy programem (Calmanem), a telewizorem, co eliminuje potrzebę wprowadzania ustawień pilotem. Znacznie usprawnia to sam proces, ale nie zmienia jego fundamentalnych założeń. By komunikacja była możliwa musimy zainstalować aplikację z marketu “Calman for BRAVIA” i połączyć się z telewizorem przez sieć.
Profesjonalna kalibracja Sony ZF9
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 0,7 | maksymalna | 1,8 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 0,8 | maksymalna | 1,5 |
Średnia deltaE palety szarości | 0,3 | maksymalna | 0,6 |
Ocieplenie bieli ma bardzo wyraźny wpływ na naturalność kolorów. Skóra aktorów staje się bardziej opalona, a paleta szarości nie jest już sina. Kolory są odpowiednio nasycone i nie ma żadnych problematycznych obszarów barw. Oceniając ZF9 pod kątem naturalności kolorów przydzieliłbym 5+/6. Jesteśmy już bardzo blisko sprawności studyjnych wyświetlaczy, czyli najlepszego co się da uzyskać. Wyniki są lepsze niż w AF9.
Galeria przekłamań obrazu
- Tryb Fabryczny
- Najlepszy tryb fabryczny
- Profesjonalna kalibracja
- Referencja (studio)
Więcej informacji zaczerpnąć można w: Jakie ustawienia obrazu są dobre?
oraz w temacie: Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora/projektora
Skalowanie SD, obróbka cyfrowa – X1 Ultimate
Sony ZF9 wykorzystuje najwyższy i zarazem najnowszy procesor Sony, zwany X1 Ultimate. Układ ten ma za zadanie skalować i obrabiać cyfrowo obraz, który trafia na ekran. Różnice wynikające z jakości skalowania jednak się już zatarły i telewizor każdego cenionego producenta robi to z podobną skutecznością, wyciągając tyle ile się da z obrazu niskiej rozdzielczości.
Powyższy opis sugeruje, że procesor Sony w zasadzie nie wnosi niczego do jakości obrazu. Z perspektywy “purystów obrazu”, którzy oczekują jak najmniejszej ingerencji w materiał źródłowy mniej więcej tak jest. Układ “X1” daje jednak kilka ciekawych funkcji, ujętych w menu jako “tworzenie realizmu”. Składają się na nie “Rozdzielczość”, “Mastered in 4K”, “Redukcja losowych zakłóceń”, “Cyfrowa redukcja zakłóceń”, oraz “Łagodna Gradacja”. Z mojej perspektywy najciekawszymi funkcjami są “Rozdzielczość, oraz “Łagodna gradacja”. Pozwalają one uwypuklić niektóre walory obrazu i zamaskować niedoskonałości przy słabym sygnale. Na pewno każdy z czytelników zna problem posteryzacji (bandingu) obrazu, która jest nieodłączną cechą słabej jakości plików, oraz treści telewizyjnej. Zwróćmy uwagę jak skutecznie system “Łagodna gradacja” radzi sobie z nią:
Suwak “Rozdzielczość” pracuje zaś na wyższą ostrość obrazu i robi to w znacznie lepszy sposób niż zwykły suwak z tym związany. Przede wszystkim nie kreuje artefaktów w postaci podwójnych konturów. Tak wygląda to w praktyce:
Widzimy tutaj jak operując na funkcjach Rozdzielczości, oraz Łagodnej gradacji możemy nieco “uszlachetnić” obraz. Rezultaty te składają się na trochę lepszy, niż u konkurencji, wygląd treści SD, czy słabego HD.
Równomierność ekranu
Firma Sony zawsze przywiązywała dużą wagę do jednorodności ekranu. Model ZF9 powinien tym bardziej dostarczyć dobrą sprawność pod tym względem, bo wykorzystuje bezpośredni system podświetlenia. Zobaczmy zatem jak wygląda ekran.
Jak widzimy większość powierzchni matrycy, znajdująca się w sąsiedztwie środka ekranu ma bardzo dobrą jednorodność. Niedoskonałości widać dopiero w bezpośrednim pobliżu ramki telewizora. Zdecydowanie jest to sprawność lepsza niż w większości telewizorów LCD, choć nie jest aż tak dobrze jak np. w telewizorach OLED. A tak to wygląda okiem kolorymetru:
-21% | -12% | -11% | -12% | -17% |
-11% | -4% | -2% | -5% | -7% |
-11% | -6% | ref. | -5% | -8% |
-8% | +1% | +1% | 0% | -7% |
-17% | -4% | -7% | -7% | -16% |
Kontrast i Czerń
Kto śledził uważnie wstęp do testu jakości obrazu ten zauważył na pewno, że pomiar kontrastu matrycy (bez zastosowania funkcji wspomagających) w ZF9 nie powala (wynosi ok. 1 700:1). Pisałem jednak od razu, że telewizor ten zbudowany jest w oparciu o zaawansowany system podświetlenia, który pozwala punktowo wyłączać matrycę i uzyskiwać znacznie wyższe wartości kontrastu. Powinno to przeciwdziałać niezbyt wysokiemu wynikowi, który jest taki, a nie inny, najprawdopodobniej przez zastosowanie powłoki poszerzającej kąty widzenia.
Powyższe pomiary pokazują, że ZF9 jest w stanie dostarczyć bardzo dobrą czerń, która plasuje go w TOP3 telewizorów LCD na 2018 rok. Jego główny rywal – Samsung Q9FNA potrafi w prawdzie dostarczyć lepsze wyniki i da się to zauważyć, aczkolwiek puryści obrazu na pewno docenią ZF9 za mniej agresywny algorytm wygaszający. Nie powoduje on ani gwałtownych skoków jasności, ani tak ekstremalnego przyciemnienia by ginęły detale w czerni. Dobrym przykładem tego drugiego są np. gwiazdy w filmie “Grawitacja”, które na ZF9 są zachowane. Wyniki nie są także tak wysokie jak w legendarnym ZD9 do którego ZF9 jest często mylnie przyrównywany. Czemu mylnie? Bowiem telewizor ten nie jest w założeniu następcą serii. Za protoplastę ZF9 powinniśmy raczej uznawać model XD94. Trochę niższe wyniki kontrastu wynikają nie tylko z innej matrycy, ale także z mniejszej ilości stref, co wyraźnie daje się zauważyć w postaci niewielkich poświat wokół jasnych obiektów na tle czerni (widać je głównie z boku). Trzeba jednak przypomnieć po raz kolejny, że kąty widzenia w ZF9 są nieporównywalnie lepsze niż w modelu starszym. W niektórych ze scen TV był w stanie dostarczyć czerń bliską OLED’owej. Często możemy ją podziwiać:
W momencie jednak, gdy pojawią się na dole białe napisy, lub inne elementy wymagające mocy świetlnej to będzie się dało zauważyć rozjaśnienie czerni dookoła.
Warto także zauważyć, że wyniki kontrastu, zawarte w tabeli, zostały zmierzone przy pośrednim ustawieniu funkcji lokalnego wygaszania. Już przy takiej konfiguracji (de facto jest to fabryczne ustawienie) można zauważyć nadmierne skompresowanie detali w bielach. Przykładowo w tej scenie z filmu “Oblivion” odrębne od siebie lampy zlewają się w jedność. Można użyć niższego trybu lokalnego wygaszania co zapobiegnie utracie detali, ale też zmniejszy wyniki kontrastu o kilkadziesiąt procent.
Obsługa Ultra HD / 4K
Dla uzyskania pełnej kompatybilności z sygnałem Ultra HD przez HDMI, należy ustawić “format sygnału HDMI” na “Ulepszony format”, który dostępny jest na każdym z czterech złączy HDMI. Taka konfiguracja może powodować niekompatybilność z niektórymi urządzeniami, z tego powodu domyślnie włączony jest tryb “Standardowy”. Sony ZF9 jest kompatybilny z najważniejszymi elementami specyfikacji Ultra HD, takimi jak HDR10, HLG, oraz paletą barw Rec 2020. Wspiera także rozszerzoną normę HDR – Dolby Vision. Wsparcie dla DV w ZF9 jest kompletne. Sygnał w takiej formie można uzyskać zarówno z aplikacji streamingowych (np. Netflix), jak i przez złącze HDMI. W redakcji testowaliśmy z Oppo UDP-203 i sygnał Dolby aktywował się bez najmniejszego problemu.
Cecha: | Wynik: |
CERTYFIKAT UHD PREMIUM | Nie |
POKRYCIE SZEROKIEJ PALETY BARW (DCI / Rec 2020) | 95% / 73% |
OBSŁUGA ROZDZIELCZOŚCI 2160p60 RGB PRZEZ HDMI | Tak, wszystkie HDMI |
FORMATY PREMIUM HDR (Dolby Vision / HDR10+) | Dolby Vision |
MOŻLIWOŚĆ WYKONANIA OSOBNEJ KALIBRACJI DO UHD | Pełna kalibracja na osobnym trybie obrazu |
Jakość efektu HDR
W celu pomiarów jasności HDR, użyjemy własnej sekwencji testowej, która jest znacznie bardziej wnikliwa niż np. testy UHD Alliance a co najważniejsze życiowa a nie czysto akademicka. Więcej w temacie: Jakość efektu HDR, jak ją ocenić? Wprowadzamy własny system testowy!
- 350 cd/m2 – minimum, by w ogóle było widać, że jest to obraz z efektem HDR
- 351 – 500 cd/m2 – przedział w którym da się odczuć wyższą jasność i większą ilość detali w bielach, ale nie ma jeszcze przepaści względem treści SDR
- 501 – 750cd/m2 – zaczyna się robić przyjemnie, czuć, że obcujemy z nową jakością obrazu
- 751 – 1 000 cd/m2 – efekt HDR wyraźnie odczuwalny, ilość detali w jaskrawych polach jest bardzo duża
- 1 001 – 1 500 cd/m2 – efekt HDR w pełnej krasie, wywołujący efekt WOW
- > 1 500 cd/m2 – pieśń przyszłości, sam czekam na wyświetlacz, który będzie w stanie pokazać efekt HDR w takim wymiarze.
Z odtwarzaniem efektów HDR nasz Sony ZF9 poradził sobie wręcz fenomenalnie! W każdej ze scen, bez względu na jej trudność, telewizor był w stanie uzyskać około tysiąca kandeli jasności, a czasami nawet prawie półtora. To wprawiało w niezwykłą immersję. Obraz dosłownie żył przed oczyma! Efekty wyglądały ciekawiej niż na ekranach organicznych (np. Sony AF9). Czytelnicy na pewno zainteresowani są porównaniem do Samsunga Q9FN, który uznawany jest za lidera efektów HDR w 2018 roku. Nie miałem możliwości skonfrontować bezpośrednio obu tych ekranów obok siebie, jednak na bazie doświadczeń i pomiarów mogę stwierdzić, że efekty wyglądają podobnie na obu ekranach. Różnicą jest lepsza czerń na Q9FN, jednak kosztem utraty detali w ciemnych scenach. Na Samsungu cały obraz jest także jaśniejszy, bo jak opisałem w teście, telewizor ten sztucznie podbija jasność w HDR. ZF9 dostarcza za to bardziej plastyczny i filmowy obraz bez sztucznych naciągnięć.
Ponadto ZF9 posiada funkcję dynamicznego mapowania tonów, która analizuje scenę i dostosowuje maksymalną jasność (minimalizując utratę przejść tonalnych). Efekty widać w scenach takich jak np. powyższa, gdzie po ułamku sekundy pojawiają się nowe przejścia tonalne w chmurach. Cały proces zachodzi na tyle szybko i płynnie, że ciężko zwrócić na niego uwagę. Sam musiałem zapętlić film, by dostrzec działanie tejże funkcji. Korzyści z takiego zabiegu są oczywiste – zachód słońca wygląda bardziej realistycznie. W HDR chodzi przecież o wyższą jasność i o większą ilość detali w bielach. ZF9 realizuje ten drugi punkt znacznie lepiej niż telewizory LCD poprzedniej generacji (np. ZD9). Jest to więc działanie naśladujące technologię HDR10+, czy Dolby Vision.
Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
Skalibrowany tryb Własne
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 1,7 | maksymalna | 5,3 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 1,0 | maksymalna | 3,6 |
Średnia deltaE palety szarości | 1,5 | maksymalna | 3,8 |
By nie rozwlekać za długo testu postanowiłem od razu przejść do opisu skalibrowanego trybu HDR przyjmując, że nabywca tak wysokiego modelu i tak będzie chciał to zrobić. Odwzorowanie barw można uznać za rewelacyjne także w HDR i szerokiej palecie barw, oczywiście w zakresie, który jest w stanie reprodukować telewizor. Podświetlenie PFS zastosowane w telewizorze jest w stanie wygenerować 95% kolorów, które widział reżyser na swoim monitorze. Nieznacznie osłabione są najmocniejsze odcienie barw morskich i czerwonych. Oczywiście takie odcienie barw spotyka się stosunkowo rzadko w filmach i najistotniejsze jest to jak ekran poradzi sobie z bardziej codziennymi kolorami. Tutaj jak już wspomniałem z tym jest bardzo dobrze. Wystarczy zobaczyć jak zmierzone próbki barw wpadają w swoje pożądane pola. Charakterystyka jasności też dobrze pokrywa się z idealną (żółtą linią) co oznacza, że obraz w HDR nie jest sztucznie podbity.
Dolby Vision
W Bravia Master ZF9 Dolby Vision działa także przez złącze HDMI, w związku z czym można było podłączyć odtwarzacz i oglądać filmy Ultra HD z płyt. Oczywiście DV działało także w Netflix. W przypadku tej aplikacji do telewizora został dodany specjalny tryb obrazu nazwany “Trybem kalibracji aplikacji Netflix”, co zostało nawet opisane w ogłoszeniu prasowym przed premierą telewizorów.
Tryb ten ma za zadanie oddawać obraz zgodnie z intencją autora. Ma więc założenia dokładnie takie samo jak proces kalibracji wyświetlacza z tą różnicą, że kalibrację wykonuje się indywidualnie dla każdej sztuki TV, a tryb ten wgrywany jest masowo do każdego TV. Opis wrażeń z używania “trybu kalibracji aplikacji Netflix” będzie najkrótszym opisem jaki można sobie wyobrazić: jest to po prostu tryb Dolby Vision Ciemne Pomieszczenie występujący pod inną nazwą! Co najlepsze, do trybu kalibracji aplikacji Netflix tak samo możemy (i powinniśmy) wprowadzać ustawienia kalibracyjne dedykowane dla Dolby Vision. Niezły chwyt marketingowy ale rzeczywiście ktoś kto to wymyślił wiedział czym zainteresować widza gdyż chyba nie muszę mówić o tym jak bardzo popularna jest aplikacja Netflix na świecie! No i żaden inny producent telewizorów na to jeszcze nie wpadł ;-).
Jeśli chodzi o jakość obrazu Dolby Vision to jest ona wyśmienita, ale nie inaczej jest w przypadku HDR10. Sony Bravia ZF9 ma tak wysoką jasność szczytową, że zwyczajnie technologia Dolby Vision nie wnosi tutaj wyraźniej różnicy. Zawsze zaznaczam, że zazwyczaj różnice jakie wnosi są odwrotnie proporcjonalne do jakości telewizora, a tutaj jakość jest w zasadzie najwyższa. Ponadto wciąż widać przy niektórych treściach wady owej technologii. Na przykład nieco gorszą gradację odcieni w czerniach.
Innymi słowy nie skupiałbym się na obecności Dolby Vision wcale. HDR10 z dynamicznym mapowaniem tonów działa na telewizorze rewelacyjnie i nie są specjalnie potrzebne dodatkowe technologie.
Odwzorowanie ruchu
Sony ZF9 posiada 120Hz matrycę, której potencjał można wykorzystać przy użyciu systemu poprawy ruchu – Motionflow. W serii Bravia Master system przeszedł renowację i ograniczono ilość wyborów. Nie znajdziemy już ustawień takich jak “Płynny”, “Standardowy”, czy “Wyraźny”. Do wyboru mamy tylko “Własny”, “Auto”, lub “Wyłączony”. Wyłączanie systemu powoduje oczywiście okrojenie możliwości matrycy do 60Hz co byłoby absurdalną decyzją, zaś ustawienie “Auto” odpowiada tak naprawdę konfiguracji “Własny” z suwakiem gładkość ustawionym na 3 (maksymalna wartość). To powoduje duży efekt opery mydlanej, czy nienaturalnego upłynnienia filmów (choć niektóry się to podoba). Sprawdźmy zatem jak możemy ustawić płynność przy ustawieniu “Własny” i jak wygląda odwzorowanie szybkiego ruchu na ekranie:
Przy najwyższej konfiguracji systemu Motionflow (ostatni wiersz tabeli), stopień rozmycia obrazu jest skrajnie niewielki! W zasadzie można by powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych TV na jakie kiedykolwiek powstały, pod względem czytelności obrazu ruchomego. Chwali się także mała ilość artefaktów upłynniacza, co jest cechą dopracowanego systemu japońskiego producenta. Jedynym mankamentem jest fakt, że w poprzednich modelach TV Sony Bravia można było wybrać tryb Motionflow: “Standardowy” by uzyskać delikatną poprawę płynności treści filmowej i bardzo wysoką ostrość treści wideo (np. sportu). Nazywaliśmy to złotym środkiem. W przypadku ZF9 analogicznym ustawieniem jest Własny / Gładkość 1, jednak przy takich parametrach treść wideo jest bardziej rozmyta niż wcześniej! Obraz robi się wyraźniejszy w ruchu dopiero przy ustawieniu gładkości na wartość 2/3, jednak wtedy filmy mają idealnie płynny i gładki ruch, co wielu osobom nie odpowiada. Oznacza to brak możliwości uzyskania złotego środka i do filmów i do telewizji. Takim ustawieniem mogłoby wydawać się użycie funkcji Czystość: duża, ale dysponujemy wtedy tylko połową jasności telewizora, a obraz dodatkowo mocno migocze. Szkoda.
Kąty widzenia
Sony ZF9 to pierwszy w historii telewizor LCD z matrycą VA, który nadaje się do oglądania pod kątem. Dzięki zastosowaniu specjalnej powłoki kąt widzenia jest prawie tak dobry jak w ekranach IPS, a w pewnym sensie nawet lepszy, bo nie spada kontrast i nie zabarwia się czerń po zejściu z osi ekranu. Nie ma także wyraźnych spadków nasycenia barw, czy przybierania sino-różowych tonów, które znamy z flagowych telewizorów LCD wykorzystujących matrycę VA. Osobiście bardzo cenie sobie taką charakterystykę ekranu, ponieważ duża degradacja koloru nawet przy minimalnym przesuwaniu się na kanapie, którą znamy z typowych telewizorów LCD, jest co najmniej irytująca.
Granie na konsoli i PC
W Sony ZF9 zaoferowano dwa tryby przystosowane do grania, lub współpracy z komputerem. Pierwszy z nich to “Gra”, a drugi “Grafika”. W praktyce nie ma różnicy z którego z nich skorzystamy. Oba oferują opóźnienie na tym samym poziomie, oraz reprodukcję chromy 4:4:4, by drobne kolorowe czcionki były czytelne.
Rodzaj sygnału | Opis | Ustawienia telewizora | Wynik |
[GRY] 1080p | Lag przy konsolach obecnej generacji (PlayStation 4, Xbox One, Nintendo WiiU) pracujących w rozdzielczości Full HD | “Gra” | 19 ms |
[GRY] 1080p + HDR | Lag przy konsoli PlayStation 4, pracującej w rozdzielczości 1080p z szeroką paletą barw i HDR | “Gra” | 19 ms |
[PC] 4K / 1080p @ 4:4:4 | Lag przy natywnej rozdzielczości np. z komputera i chęci uzyskania chromy 4:4:4 (wyraźne kolorowe czcionki) | “Gra” | 19 ms |
[GRY] 4K | Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One S, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K bez HDR | “Gra” | 19 ms |
[GRY] 4K + HDR | Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One S, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K z szeroką paletą barw i HDR | “Gra” | 19 ms |
[FILM] 4K / 1080p + upłynniacz | Lag w natywnej rozdzielczości, przy działającym upłynniaczu z interpolacją klatek | “Własny” | 87 ms |
Zarówno przy sygnale Ultra HD 4K (czy to z HDR, czy bez), jak i Full HD, a także w kombinacji Full HD + HDR (np. z klasycznej konsoli PS4) opóźnienie było bardzo niskie. Powinno to ucieszyć wszystkich graczy, ponieważ wartość ta mieści się w najbardziej rygorystycznej grupie – placebo. Oznacza to, że laga za żadne skarby nie idzie wyczuć.
System i Smart TV
Sony ZF9, już w dniu debiutu, wykorzystuje system operacyjny Android 8.0 Oreo. W tej wersji systemu operacyjnego aktualizacji uległ cały interfejs użytkownika. Przypomnijmy, że pomiędzy wersjami 6.X, czy 7.X zmiany były właściwie tylko kosmetyczne. Na pewno za jakiś czas nagramy film prezentujący cały interfejs użytkownika.
Interfejs “Home” Składa się teraz z kart ułożonych w pionie, a każdą z nich możemy wyedytować, czy wręcz usunąć. Wraz z instalacją aplikacji mogą pojawić się nowe karty, tak jak np. karta Netflix widziana powyżej. Zapewnia ona szybki dostęp do polecanych, oraz oglądanych niedawno tytułów.
Jeżeli chodzi o dostępność aplikacji streamingowych na Androidzie 8.0 to jest ona w zasadzie kompletna poza Amazon prime ale to bardziej informacja w ramach ciekawostki. Jedną z gorących premier ostatnich dni to aplikacja HBO GO dedykowana na Android TV. Aplikacja pojawiła się na system 7.0 ale i od razu na 8.0 co jest doskonałą wiadomością dla posiadaczy najnowszych telewizorów Sony!
W momencie gdy piszę tę recenzję, niestety nie jest jeszcze dostępna jedna z najistotniejszych funkcjonalności w nowym Androidzie, mianowicie Google Assistant w języku polskim. Asystent głosowy od firmy Google jest inteligentnym programem, który potrafi wykonywać złożone polecenia wymawiane do telewizora w języku naturalnym. Dlatego też bardzo istotny jest wbudowany w pilot mikrofon, o którym wspomniałem we wstępie.
Android TV pozwala m.in. też na instalację aplikacji KODI (sklep google play store > Filmy i telewizja), która zapewnia ogromne możliwości multimedialne. Pozwala tworzyć domową bibliotekę filmów i zdjęć, a wraz z dodatkowymi wtyczkami (chociażby kultowa wtyczka “mrknow.pl”) odtwarzać na przykład wideo ze stron takich jak Cda.pl, Polvode.pl, Alekino.tv, Vod.tvpl.pl, Wrzuta.pl czy Filmbox Movie. Tego typu rzeczy są niemożliwe na telewizorach z zamkniętym systemem operacyjnym! Podczas korzystania z tunerów wbudowanych mamy łatwy dostęp do informacji o kanale, a EPG sprzęgnięte jest z interfejsem Android’a. Interfejs jest schludny, funkcjonalny i nie przerywa seansu podczas wywoływania.
Na koniec bardzo pozytywna informacja – interfejs użytkownika działa szybko, sprawnie, a telewizora nie udało się ani razu zawiesić podczas testów! Wszystko dzięki zaktualizowanej (nareszcie!) platformie sprzętowej. W porównaniu do procesora MT5891, który występował w telewizorach przez ostatnie trzy lata jest to ogromny postęp i, w obecnej chwili, konieczność, by wygodnie korzystać z telewizora.
Obsługa klawiatury i myszki
Wygląd oraz możliwości Oreo zostały odświeżone więc podłączenie klawiatury wydaje się tutaj chyba najbardziej sensowne ze wszystkich systemów dostępnych na rynku. Do testu użyłem redakcyjnej Logitech K400 Plus TV, którą Gmeru testował dla Was tutaj.
Dlaczego najbardziej sensowne? Po pierwsze i chyba najważniejsze na ekranie pojawia się wskaźnik, który bez klawiatury nie jest aktywny. Dzięki temu możemy dużo szybciej poruszać się po całym systemie android.
Po dokładny opis kolejnych benefitów płynących z podłączenia klawiatury do telewizora z systemem Android odsyłam Was do wspomnianego testu.
Jakość dźwięku
Sony ZF9 wyposażono w dwa głośniki, każdy o 10W mocy. Technologię nazwano “bass-reflex”. Nie jest to zbyt mocna konfiguracja, choć ZF9 nie brzmi źle. Po testach modelu AF9 z Acoustic Surface Pro poprzeczka została jednak zawieszona dosyć wysoko. Powiedzmy sobie szczerze – do oglądania telewizji, tudzież seriali, gdzie nie ma zbyt dużo akcji system będzie wystarczający. Do filmów natomiast, jak wiadomo – i tak trzeba dokupić soundbar, lub zestaw Hi-Fi, by efekty były dobre.
Podsumowanie i ocena
Jeśli mielibyśmy porozmawiać o jakichś wadach modelu ZF9 to nie przychodzą mi do głowy żadne konkrety. Telewizor utrzymuje dobry balans pomiędzy poszczególnymi walorami obrazu. Z pewnością po opublikowaniu testu pojawią się dyskusje na temat kontrastu i czerni, bo w tych kryteriach AF9 nie dogania modelu ZD9, czy też konkurencyjnego Samsunga Q9FN. Pamiętać należy jednak, że te dwa alternatywne telewizory nie oferują powłoki poprawiającej kąty widzenia, więc ciężko je bezpośrednio odnieść do siebie. Ponadto, od początku mówione było, że ZF9 jest następcą modelu XE93, a nie ZD9. Jeśli chodzi zaś o Samsunga to faktycznie jest on w stanie zaoferować lepszą czerń, ale i kilka problemów związanych z nią – np. utratę detali w ciemnych scenach. Na ZF9 obraz jest bardziej łagodny i przypominający swoją studyjną formę. Czy to lepiej? Zależy. Kwestia indywidualnych wyborów. Cecha wartą uwagi, choć nie będąca już nawiązaniem do samej jakości obrazu, jest platforma sprzętowa, którą (nareszcie!) zaktualizowano. Procesor MT5893 zapewnia płynne i szybkie działanie systemu operacyjnego Android, a zaktualizowana wersja 8.0 Oreo wprowadza bardziej elegancki i wygodny interfejs. Teraz używanie telewizora jest przyjemne i wygodne, a nie powodujące frustracje. Niebawem powinno pojawić się też wsparcie dla asystenta głosowego.
PLUSY
- Rewelacyjne odwzorowanie barw po kalibracji, zarówno w Full HD jak i Ultra HD (praktycznie studyjne)
- Bardzo dobre kąty widzenia – niespotykana cecha w matrycach VA
- Świetna czerń, bardzo skuteczne lokalne wygaszanie
- Efekt HDR o bardzo wysokiej jakości
- Szeroka paleta kolorów – 95% DCI
- Bardzo niski input lag, także w trybie HDR – idealny dla graczy konsolowych i PC
- Rewelacyjne odwzorowanie ruchu, świetny TV do oglądania sportu
- Doskonałe działanie procesora X1 Ultimate
- Sprawdza się doskonale przy codziennym oglądaniu w dzień – jasność ekranu (w SDR) na poziomie aż 610cd/m2
- Wykonanie na wysokim poziomie – uniwersalny styl
- System operacyjny Android Oreo już w dniu debiutu
- Nowy procesor (MT5893) dzięki któremu interfejs działa szybko
- W pełni gotowy na odbiór telewizji UHD (satelitarnie, naziemnie)
- Pełna obsługa HEVC 4K – pliki, telewizja naziemna i satelitarna
MINUSY
- Pogorszone możliwości optymalnej konfiguracji systemu Motionflow
Cena referencyjna: Sony KD-65ZF9 10 999 zł / Sony KD-75ZF9 19 999 zł
Sprzęt do testów dostarczyła firma Sony
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:
Wszystkie kalibracje w naszych testach wykonywane są za pomocą oprogramowania Calman firmy Portrait Displays. |
(38121)