Samsung QLED to jedna z najpopularniejszych na rynku serii telewizorów. Telewizory z technologią kropek kwantowych rywalizują z odbiornikami LG OLED. Jednakże firma LG ma zastrzeżenia wobec samego terminu QLED…
Samsung poszerzy linię 8K QLED TV o 55-calowy model!
Wątpliwości LG są na tyle poważne, że firma postanowiła złożyć skargę do Komisji do spraw Uczciwej Konkurencji Korei Południowej. Rywale Samsunga uważają, że reklamowanie telewizorów z oznaczeniem QLED jest nieuczciwe i sprzeczne z ustawą o oznaczeniach produktu i reklamie.
Zdaniem LG termin QLED sugeruje jakoby panele wyprodukowane przez Samsunga były samo-emisyjne. W rzeczywistości są to matryce LCD z nałożonym filtrem z kropkami kwantowymi jako mechanizmem podświetlenia tylnego. Dlatego też LG uważa, że niewłaściwe jest używanie nazwy QLED TV ponieważ telewizory Samsunga nie używają samo-emisyjnych diod z kropkami kwantowymi.
LG nie podoba się nazwa QLED również ze względów bardziej subiektywno-estetycznych. Jest ona zbliżona do brandingu OLED. Samsung ogłosił pierwsze telewizory QLED w styczniu 2017 na CES. Niedługo potem firma założyła stowarzyszenie QLED Alliance wraz z TCL i Hisense. Poprzednio telewizory Samsung z kropkami kwantowymi zwały się Super Ultra High Definition.
Samsung w odpowiedzi na zażalenie LG pochwalił się statystykami sprzedaży QLED, które do teraz sprzedały się w nakładzie 5,4 miliona egzemplarzy przy 92% wzroście na przestrzeni 2018 i 2019 roku.
ZOBACZ TAKŻE: LG wprowadza obsługę NVIDIA G-Sync do OLED TV z 2019!
Ponadto konkurenci LG uważają, że firmy powinny skupić się na produktach i innowacji, a nie na jałowych dyskusjach, które mogą tylko wprowadzić mętlik w głowach konsumentów.
Komisja do spraw Uczciwej Konkurencji Korei Południowej nie zajęła jeszcze stanowiska w sprawie skargi firmy LG.
- Może zainteresować Cię nasz test Samsung QLED Q70R
Źródło: AVForums
(5270)
No i czym się chwała,ze naciaglityle osób na zła nazwe?…
„Ponadto konkurenci LG uważają, że firmy powinny skupić się na produktach i innowacji, a nie na jałowych dyskusjach, które mogą tylko wprowadzić mętlik w głowach konsumentów”
Bezczelność w wydaniu szajsunga przekracza już wszelkie granice – tak jakby oni byli zupełnie niewinni i nie siali mętliku tą jakże odmienną nazwą:)