Home Testy Telewizory LCD Panasonic Panasonic TX-75FX780E | TEST | 75″, matryca VA Ultra HD
Panasonic TX-75FX780E | TEST | 75″, matryca VA Ultra HD

Panasonic TX-75FX780E | TEST | 75″, matryca VA Ultra HD

42.26K
0

System i Smart TV

W 2018 roku, producent postanowił przerzucić się na design z “belką” na dole ekranu. Znajdują się na niej najbardziej przydatne elementy, do których mógłby chcieć dostać się użytkownik. Belkę przywołujemy tradycyjnie, przez przycisk “Home”.

Na powyższym przykładzie jedna ze stron belki. Pomiędzy stronami przechodzimy przyciskami góra-dół. Do niektórych z nich możemy przypinać, wybrane przez siebie, ikony aplikacji:

W powyższym przypadku przypięty został Netflix, co akurat nie jest konieczne, ponieważ mamy do niego dedykowany przycisk na pilocie. Aplikacji jest jednak całe mrowie i niektóre z nich na pewno moglibyśmy chcieć mieć pod ręką.

A jeśli któryś z programów okaże się dla nas szczególnie ważny to nie musimy nawet wywoływać menu by go włączyć. Możemy także przypisać go do dedykowanego przycisku na pilocie!

Bez wątpienia możliwość edycji pod wymagania użytkownika jest duża w systemie operacyjnym Panasonic’a. System wydaje się być dopracowany. Jedynym problemem jest nieco dyskusyjna atrakcyjność graficzna interfejsu. Jest on dosyć ascetyczny. Typowo japoński. To nie problem, niektórym może się wręcz podobać. Problemem jest jednak interfejs obsługi tunerów wbudowanych i EPG, które od lat nie uległo zmianie. Oznacza to, że podczas oglądania transmisji np. satelitarnej i wciśnięciu przycisku “info” wita nas ten sam pasek informacyjny co w ubiegłych latach. Menu to wygląda jeszcze w miarę estetycznie. Trochę gorzej jest, gdy chcemy się dostać do EPG. Powoduje to chwilową utratę wizji i fonii, a sam interfejs pozostał w swojej leciwej formie:

Widok źródeł wygląda akurat dosyć nowocześnie i wygodnie. Ikony także można przypinać do belki. Chodząc po tej części menu ma się wrażenie jakby się pracowało z innym telewizorem niż przed chwilą.

Odtwarzacz plików (np. z nośników USB) wygląda dokładnie tak samo jak w poprzednich latach, co oznacza, że zarówno jego design jak i funkcjonalność nie jest na zbyt wysokim poziomie. Tak przykładowo wygląda ustawianie zewnętrznych napisów do filmu. Nie widać nawet nazwy pliku z napisami. Nie ma też możliwości dostosowania czcionki.

Największym problemem jest jednak ciągły brak wsparcia dla ścieżek dźwiękowych w formacie DTS. Wobec tego wiele plików nie będzie odtwarzało się z dźwiękiem. Brak tak oczywistej rzeczy mocno razi szczególnie, że TV potrafi odtworzyć bezpośrednio nawet bardzo duże pliki Ultra HD z HDR.

Na koniec nie można zapomnieć, że TV posiada też fenomenalną funkcję TV Anywhere, która pozwala na streaming z tunerów wbudowanych w telewizor, prosto na ekran naszego smartfona. Bez względu na to gdzie się znajdujemy i nawet gdy telewizor jest w trybie Standby.

(42264)

0 0 głos
Article Rating
Maciej Koper Szef działu testów na HDTVPolska. Posiadacz certyfikatów ISF oraz THX. Zapraszam studia filmowe oraz osoby prywatne do profesjonalnej kalibracji swoich wyświetlaczy: www.skalibrujtv.pl

35
Zobacz więcej komentarzy na forum

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x