Następca formatu Blu-ray – Test Samsung UBD-K8500 Ultra HD Blu-ray. Wrażenia, opinie
Wygląd
UBD-K8500 wyglądem nawiązuje do zakrzywionego stylu, który Samsung kreuje od pewnego czasu. Trudno tutaj dyskutować czy jest to fajne czy nie. To czysto subiektywne podejście. Jednej osobie będzie się to podobać a innej pewnie nie. Na pewno jednak będzie pasować do zakrzywionego telewizora koreańskiego producenta. Jego wymiary to 406 x 44.7 x 230 mm a waga 1.9 kg. Odtwarzacz jest wykonany z typowych dla tego konstrukcji materiałów a wykończenie jest bardzo dobre. Sprzęt jest czarnego koloru (prawie) z lekkim połyskiem. W górnej części widzimy dumne logo Ultra HD Blu-ray a z prawej strony dotykowe klawisze odpowiedzialne za sterowanie playerem. Z przodu oprócz tacki na płytę, umieszczono także jedno wejście USB 3.0. I to tyle. Zajrzyjmy więc pod obudowę. W końcu w środku znalazł się pierwszy czytnik Ultra HD Blu-ray!
Patrząc do środku mało co może zaskoczyć. Chyba najbardziej to nowy typ czytnika Blu-ray Ultra HD, który był wcześniej nieznany. Trudno było oczekiwać w tej cenie jakiś wymyślnych analogowych torów audio czy też mocarnego zasilania. Niestety aluminiowe radiatory oraz wiatraki kryją pod sobą zapewne m.in 8-rdzeniowy procesor. Dostęp był jednak na tyle utrudniony, że nie odważyłem się posunąć dalej Odtwarzacz zużywa około 34W prądu w trybie pracy oraz 0,3W w trybie czuwania.
(4375)