Za nami wrześniowa konferencja Apple. W Steve Jobs Theatre w Cupertino zaprezentowano przede wszystkim tegoroczne modele iPhone’ów. Tak jak spekulowano, na rynek trafią tym razem trzy różne modele – iPhone 11, 11 Pro i 11 Pro Max – usprawnione pod kątem większej wydajności i wyposażone w nowe moduły aparatów. Pokazano też nowy Apple Watch i zaprezentowano usługi Apple TV+ i Apple Arcade.
Nowe iPhone’y to przede wszystkim aparat. Na tym Apple skupiło się najmocniej, akcentując zmiany już na samym początku prezentacji. Bazowy model, iPhone 11 (następca modelu XR z 2018 roku) wyposażono w podwójny moduł i – po raz pierwszy – obiektyw ultraszerokokątny. Oba moduły to 12 megapikseli. Z nowości funkcyjnych dodano między innymi Night Mode i opcję wycięcia obiektów z pierwszego planu ze zdjęcia. Kamera umożliwi nagrywanie wideo w 4K w 60 klatkach na sekundę. W przednim aparacie po raz pierwszy ujrzymy też opcję nagrywania wideo w slow motion i tzw. ruchome “slow selfie”.
iPhone 11 to pięć nowych wariantów kolorystycznych. Poza tym oczywiście nowy procesor – A13 Bionic, który dostaniemy w każdym modelu. Dzięki temu moc nawet w bazowej opcji pobije tę skumulowaną w modelu XR z ubiegłego roku. Cena pierwszego z trzech modeli – 699 dolarów.
Po prezentacji bazowego modelu ujrzeliśmy główne danie – iPhone’a 11 Pro i 11 Pro Max. Mocniejsi bracia modelu bazowego otrzymali trzy 12-megapikselowe obiektywy aparatu – bazowy, teleobiektyw oraz – podobnie jak w pierwszym zaprezentowanym iPhonie – utraszerokokątny. Jeżeli chodzi o nagrywanie wideo – zaprezentowano nowe funkcje i możliwości profesjonalnej edycji nagranego materiału.
Ekrany w wyższych modelach to kolejno 5,8 i 6,5-calowe panele OLED o rozdzielczościach 2436 x 1125 oraz 2688 x 1242 pikseli nazwane przez Apple “Super Retina XDR“. Cechować mają się on kontrastem o wartości 2000000:1 i szczytową jasnością równą 1200 nitom (wsparcie dla HDR10 i Dolby Vision).
Dużo spekulowano o bateriach w nowych iPhone’ach. Apple ujawniło, że iPhone 11 otrzyma około godziny dłużej pracy w stosunku do modelu XR, iPhone 11 Pro – 4 godziny, a iPhone Pro Max – 5 godzin. Dokładnych ładunków zmieszczonych pod maską nowych smartfonów na razie nie ujawniono. W pudełkach znajdziemy dołączany do każdej opcji ładowarkę quick charge, która pozwoli napełnić akumulator znacznie szybciej niż dotychczas.
W nowych iPhone’ach usprawniono mechanizm rozpoznawania twarzy – FaceID oraz wyposażono je tradycyjnie w systemy zapobiegające zalaniu czy zakurzeniu wewnętrznych komponentów. Dodano również nową kolorystykę – postawiono na ciemny odcień zieleni i to właśnie ten wariant zaprezentowano podczas konferencji. Dołączy on do pozostałych trzech kolorów, znanych już z poprzednich lat.
Cena iPhone’a 11 Pro to 999 dolarów, a Pro Max 1099 dolarów. Wszystkie modele trafią na rynek 20 września.
Dużym tematem od kilku miesięcy był system dedykowany iPadom. Pro raz pierwszy ta rodzina urządzeń dostanie swój własny interfejs i funkcje. iPadOS w wersji beta testowany był od dłuższego czasu. Nie poruszono jednak szerzej tego tematu, zaprezentowano za to nowy model bazowy. iPad 7 to 10,2-calowy ekran, dołączana klawiaturą, rysik i system TouchID. Ten model zachowa szerokie ramki znane z poprzednich niższych modeli.
Poruszono również oczywiście temat Apple Watch. Inteligentny zegarek od producenta z Cupertino doczekał się usprawnień w kierunku ochrony zdrowia. Bardzo dużo uwagi poświęcono nowym funkcjom kontrolującym i dbającym o dobry stan fizyczny użytkowników. Nowy model, który również zaprezentowano, to nowy ekran z z trybem “always on”, który bez przerwy wyświetlał będzie godzinę. Nowością będzie też tytanowa i ceramiczna obudowa i nowe, różnokolorowe paski.
Zupełną nowością będzie Apple Arcade. To autorska platforma gamingowa firmy z Cupertino zintegrowana z App Store. Producent zapowiada ponad 100 gier zupełnie na wyłączność dla użytkowników urządzeń z logiem nadgryzionego jabłka. Gry na Apple Arcade stworzył nie byle kto – podjęto współpracę z Konami, Capcom czy Annapurna Interactive. Jakością grafiki i grywalnością platforma ma nawiązywać do konsol Sony i Microsoftu. Start usługi 19 września, a abonament w USA ma kosztować $4,99.
ZOBACZ TAKŻE: Ile zapłacimy w Polsce za iPhone 11, iPhone 11 Pro i Pro Max?
Pojawiło się również Apple TV+, a więc usługa streamingowa dedykowana – jakżeby inaczej – wyłącznie urządzeniom Apple. Usługę podczas konferencji promowano tytułami seriali, które do niej trafią. Pierwsze z nich wystartują z początkiem listopada. Cena – ponownie $4,99. Producent kusi ofertą, w ramach której subskrypcję otrzymamy na rok za darmo po zakupie jednego z nowych iPhone’ów.
Źródło: konferencja Apple w serwisie YouTube