LG 65C1 jako monitor - a wypalenia

[Alwyn 116]

To nie prawda, że OLED się wypalają. Na potwierdzenie mojej tezy wrzucam zdjęcie telewizora LG OLED65B7 z wbudowanymi zabezpieczeniami przeciw wypaleniom.

[raf7705 965]

Paskudztwo.

[afflux 80]

48 minut temu, Alwyn napisał:

To nie prawda, że OLED się wypalają.

Nikt nie neguje że OLED się wypala, nawet LCD się wypala. Wskaż mi produkt który się nie psuje, zużywa - samochód, pralka, telewizor, noktowizor  . Współczuję bo sam mam OLED i mam nadzieję że nie będzie tak wyglądał za 4 lata. 

Edytowane 27 Października 2021 przez afflux

[qazar 359]

4 godziny temu, Alwyn napisał:

To nie prawda, że OLED się wypalają. Na potwierdzenie mojej tezy wrzucam zdjęcie telewizora LG OLED65B7 z wbudowanymi zabezpieczeniami przeciw wypaleniom.

Świetny troll 

[ronaldo864 38]

Wygląda jakby ktoś celowo wyświetlał obraz statyczny przez setki godzin . 

[Ropalo 4]

W dniu 27.10.2021 o 15:21, ronaldo864 napisał:

Wygląda jakby ktoś celowo wyświetlał obraz statyczny przez setki godzin . 

Nie rozumiem niby czemu telewizor nie powinien tego znosić? Własnie dlatego nie mam nadal zamiaru kupować czystego OLED'a, choćby nie wiem jak cudownie wyglądały na półkach sklepowych. Słuchajcie koledzy i koleżanki, na moim Samsung'u MU7002 z 2017 roku nabiłem ponad 15 tysięcy godzin. Katowałem go niemiłosiernie, prawie 95% czasu był podłączony jako monitor pod PC. I nie tylko potrafiłem oglądać seriale po 10 godzin dziennie, ale głównie siedziałem w internecie, czytałem na nim książki z PDF lub komiksy. Teraz po pięciu latach chyba padło podświetlenie, które było ustawione maksymalnie, ale szczerze przy takim użytkowaniu spełnił swoją misję. Tylko, że do teraz matryca była idealna, zero jakichś śmiesznych wypaleń. I teraz się odniosę ponownie do niektórych użytkowników OLED'ów, którzy wypisują jakieś bzdury o "szanowaniu telewizora", by nie wyświetlać za długo statycznych obrazów lub korzystać do 4 godzin. Dla mnie to jest jakaś abstrakcja by kupować TV za 5-10 tysięcy i być uwięzionym w klatce. To chyba tak, jakby w Polsce kupić Porsche i nie móc nim jeździć, bo zawiśnie się na pierwszej wysepce. Całkowity bezsens, jeśli tak wygląda OLED...

[prodarek 83]

20 minut temu, Ropalo napisał:

Polsce kupić Porsche i nie móc nim jeździć,

No i nie możesz bo mamy przepisy ruchu drogowego.

21 minut temu, Ropalo napisał:

10 godzin dziennie, ale głównie siedziałem w internecie, czytałem na nim książki z PDF lub komiksy. Teraz po pięciu latach chyba padło podświetlenie, które było ustawione maksymalnie

Aż dziwne że ty jeszcze nie wysiadłeś od takiego tryby życia

[Groszek 529]

25 minut temu, Ropalo napisał:

Nie rozumiem niby czemu telewizor nie powinien tego znosić? Własnie dlatego nie mam nadal zamiaru kupować czystego OLED'a, choćby nie wiem jak cudownie wyglądały na półkach sklepowych. Słuchajcie koledzy i koleżanki, na moim Samsung'u MU7002 z 2017 roku nabiłem ponad 15 tysięcy godzin. Katowałem go niemiłosiernie, prawie 95% czasu był podłączony jako monitor pod PC. I nie tylko potrafiłem oglądać seriale po 10 godzin dziennie, ale głównie siedziałem w internecie, czytałem na nim książki z PDF lub komiksy. Teraz po pięciu latach chyba padło podświetlenie, które było ustawione maksymalnie, ale szczerze przy takim użytkowaniu spełnił swoją misję. Tylko, że do teraz matryca była idealna, zero jakichś śmiesznych wypaleń. I teraz się odniosę ponownie do niektórych użytkowników OLED'ów, którzy wypisują jakieś bzdury o "szanowaniu telewizora", by nie wyświetlać za długo statycznych obrazów lub korzystać do 4 godzin. Dla mnie to jest jakaś abstrakcja by kupować TV za 5-10 tysięcy i być uwięzionym w klatce. To chyba tak, jakby w Polsce kupić Porsche i nie móc nim jeździć, bo zawiśnie się na pierwszej wysepce. Całkowity bezsens, jeśli tak wygląda OLED...

Na moim oledzie pyknęło właśnie 16 tysięcy godzin. Telewizor użytkowany jak telewizor, kupiony na końcu 2018r., wiec nawet bardziej intensywnie niż Twój. Filmy, gry, wiadomości, info, itp. Nie cackam się, nie chucham, nie dmucham. Oglądam na co mam ochotę.

Wypaleń brak, świeci cały czas pięknie i cieszy oko jak pierwszego dnia. Oled Panasonic'a model FZ800.

Czy moja odpowiedź coś zmienia w temacie? Właściwie nic. Pewnie dalej komuś oled się wypali, znajdziemy pewnie kogoś komu wypalił się led. Przy testach oledów na HDTVpolska, od dawna jest odpowiedni akapit opisujący  zagadnienie wypalania. 

Dlaczego o tym piszę? Skoro napisałeś o swoim przypadku z użytkowania leda, ja na pisałem o swoim doświadczeniu z oledem.

Edytowane 12 Listopada 2022 przez Groszek

[afflux 80]

W dniu 12.11.2022 o 17:08, Ropalo napisał:

Katowałem go niemiłosiernie

Mam OLEDa - podobnie jak Groszek nie chucham ani nie dmucham na niego i nie widzę wypaleń po dwóch latach. Porównałeś telewizory do samochodów, nawet pasuje. Można kupić samochód aby wozić nim rodzinę , worki z cementem i meble, taki wytrzymały nie do zdarcia. Jednak nie będziesz miał szans z wyżej wymienionym Porsche gdybyś chciał się z nim pościgać. Właśnie dlatego jest taki szeroki wybór wśród aut i TV. Ja kupiłem OLED głównie dla jakości oglądania filmów, ale też czasami gram na nim i oglądam programy informacyjne. Nikt Cię nie namawia do kupna OLEDa, ale zrozum dlaczego inni go kupują. Pozdrawiam

W dniu 12.11.2022 o 17:08, Ropalo napisał:

I teraz się odniosę ponownie do niektórych użytkowników OLED'ów, którzy wypisują jakieś bzdury o "szanowaniu telewizora", by nie wyświetlać za długo statycznych obrazów lub korzystać do 4 godzin

Rady są po to aby dłużej cieszyć się zakupionym TV, ale nikt nie broni używać go jak chcesz. Jedni po zakupie nowego telefonu kupują osłonę i szkło ochronne a inni nie, lecz logiczne że w tym drugim przypadku ryzyko uszkodzenia telefonu jest większe. Logiczne prawda? 

[Ropalo 4]

Oczywiście, rozumiem twoje spojrzenie na sprawę.
Nie mam nic przeciwko, jak i w pełni szanuję decyzję osób wybierających OLED'y. 
Tylko warto właśnie rozróżnić, że jednak nie są one dobre do wszystkiego, a dla osób chcących katować swój odbiornik, bezpieczniejszym wyborem z pewnością jest telewizor z tradycyjnym podświetleniem. Warto też podkreślić, że te określenie "katowania" jest rzeczą subiektywną, bo niektórzy sądzą, że tak robią, a w rzeczywistości pooglądają coś kilka godzinek i tyle, gdzie są i takie osoby, nie wyłączające matrycy przez kilka dni pod rząd.