Ropalo

Temat do zamknięcia. Tak jak podejrzewałem. Przepalił się punkt na listwie podświetleniowej, a one w tym modelu są od dolnej krawędzi. To spowodowało uszkodzenie dyfuzora, czyli swoistego pryzmatu wyglądającego jak pleksa, ale działającego nieco efektywniej, by rozpraszać światło. Co ciekawe, takie spięcie przy uszkodzeniu nie nadpaliło tego, a aż spowodowało pęknięcie materiału. Samemu ciężko byłoby się tym zająć, bo telewizor ma duże wymiary, to jedno. Plus to, że prywatnie jest ciężko znaleźć części zamienne. Na szczęście na stronie Samsunga zostałem odesłany do ich oficjalnego partnera serwisowego i jeszcze otrzymałem rabat na zakupy. Cenię taki gest i mam nadzieję, że taka polityka się utrzyma. Owy serwis o nazwie Uniserwis zajął się sprawą profesjonalnie, wymieniając dwa zepsute elementy na oryginalne i z największa przyjemnością otrzymałem go naprawionego. Telewizor śmiga jak nowy, nic tylko się cieszyć i dziękować, że jeszcze istnieją tacy specjaliści, którzy się tym zajmują (bo w mojej bezpośredniej okolicy inne zakłady po[beeep]adły lub nie chciały się mierzyć z 65 calami).

Oczywiście, rozumiem twoje spojrzenie na sprawę. Nie mam nic przeciwko, jak i w pełni szanuję decyzję osób wybierających OLED'y. Tylko warto właśnie rozróżnić, że jednak nie są one dobre do wszystkiego, a dla osób chcących katować swój odbiornik, bezpieczniejszym wyborem z pewnością jest telewizor z tradycyjnym podświetleniem. Warto też podkreślić, że te określenie "katowania" jest rzeczą subiektywną, bo niektórzy sądzą, że tak robią, a w rzeczywistości pooglądają coś kilka godzinek i tyle, gdzie są i takie osoby, nie wyłączające matrycy przez kilka dni pod rząd.

Bardzo ciekawe wnioski, dziękuję za opinię. Tylko właśnie zastanawiam się, czy jeśli miałaby to być matryca. to czemu też po całości spadło podświetlenie o koło 20/30% jasności? Z drugiej strony, właściwie to przecież mogły obie rzeczy naraz się uszkodzić. Dzwoniłem po serwisach i niestety, nikt nie chce się podjąć naprawy 65 calowego modelu, bo mówią, że na nich jest za duży. Dowiedziałem się też w jednym sklepie, że będą mieli podświetlenie za kilka tygodni w sprzedaży, więc wtedy będę próbować go operować na własną rękę. Ciekawe co z tego wyjedzie, hehe.

No właśnie... Ale jak to możliwe, że mogłaby pęknąć? Sugeruję się poniższym filmikiem, gdzie podejrzewam, że budowa mojego modelu jest identyczna. Może bardziej, doszło do przepalenia któregoś z punktów ledowych od krawędzi i przy zwarciu nadpaliło krawędź (tak jak w 5:40), przez co światło się tak dziwnie rozchodzi albo dodatkowo jakaś smuga tam się wytworzyła, która tak odbija?

QN900 na pewno jest lepszy i trudno w tym zestawieniu go dodawać, bo ma HDR4000, jeszcze więcej stref wygaszania oraz dodatkowe głośniki.

Przeglądam ofertę Samsunga na 2022 rok, pojeździłem też trochę po sklepach. Nastawiam się na kupno QN91B, aczkolwiek zaczęły mnie intrygować inne modele, a mianowicie QN95B i QN700B. Kieruję ten temat do Was forumowicze jako otwartą dyskusję, gdyż zastanawia mnie, który z obu telewizorów ogólnie jest lepszy pod względem jakości ekranu i dźwięku? Jestem też ciekaw, jak sprawuje się skalowanie lub wyrazistość ekranu przy odpalaniu treści 4K na QN700B? Czy neuronowy procesor przy podbijaniu rozdzielczości do 8K polepsza wyrazistość, a może wręcz przeciwnie i natywne 4K w QN95B jest minimalnie lepsze z komputerowego źródła? W ostatnim pytaniu zakładam oczywiście, że odpalamy z PC ustawienia 2160p, bo przecież prawie nikt nie ma takiego sprzętu by puszczać 8K przez HDMI, gdzie zresztą mija się to z celem, skoro mamy tam tylko 60Hz. Przypomnę, że jeden model posiada matryce 4K, a drugi 8K. Inne aspekty, które udało mi się ustalić: oba modele mają identyczny design z aluminiową listwą i płaskim tyłem. QN700B dodatkowo ma dziurki na bokach w celu lepszego chłodzenia. QN95B odpala dodatkowo treści 4K w 144Hz, a QN700B z nieco mniejszą częstotliwością 120Hz + 8K@60Hz. oba modele mają moduł one connect. Zdjęcie bardzo uproszczonej tabeli z reklamówek Samsunga na 2022 rok: Pewien panel dyskusyjny, w którym prowadzący podaje, iż "model 8K jest ciemniejszy od tego 4K [...] jeśli próbujesz upchać więcej pikseli do matrycy, to naturalnym jest, iż światło próbujące się przez nią przedostać, odda go mniej na zewnątrz": https://youtu.be/QYZCFBEj1P4?t=2364

Nie rozumiem niby czemu telewizor nie powinien tego znosić? Własnie dlatego nie mam nadal zamiaru kupować czystego OLED'a, choćby nie wiem jak cudownie wyglądały na półkach sklepowych. Słuchajcie koledzy i koleżanki, na moim Samsung'u MU7002 z 2017 roku nabiłem ponad 15 tysięcy godzin. Katowałem go niemiłosiernie, prawie 95% czasu był podłączony jako monitor pod PC. I nie tylko potrafiłem oglądać seriale po 10 godzin dziennie, ale głównie siedziałem w internecie, czytałem na nim książki z PDF lub komiksy. Teraz po pięciu latach chyba padło podświetlenie, które było ustawione maksymalnie, ale szczerze przy takim użytkowaniu spełnił swoją misję. Tylko, że do teraz matryca była idealna, zero jakichś śmiesznych wypaleń. I teraz się odniosę ponownie do niektórych użytkowników OLED'ów, którzy wypisują jakieś bzdury o "szanowaniu telewizora", by nie wyświetlać za długo statycznych obrazów lub korzystać do 4 godzin. Dla mnie to jest jakaś abstrakcja by kupować TV za 5-10 tysięcy i być uwięzionym w klatce. To chyba tak, jakby w Polsce kupić Porsche i nie móc nim jeździć, bo zawiśnie się na pierwszej wysepce. Całkowity bezsens, jeśli tak wygląda OLED...

@Aktualizacja Właściwie teraz przemyślałem kilka rzeczy, zanim będę otwierać ten telewizor: 1. Prawdopodobnie nie ma on oddzielnego T-CON'a, więc jeśli coś stało się elektrycznego to na listwie albo płycie głównej. 2. Owa plama raczej nie jest jaśniejsza, a ma normalną jasność, natomiast to właśnie reszta ekranu jest przyciemniona. Co sądzicie, bo mnie jedynie zastanawia to, że nawet jeśli trzeba będzie wymienić podświetlenie (w tym modelu chyba idące od dolnej krawędzi), to czemu jest taka wyraźna granica na lewo między tłem, a tą plamą? Nadpaliło jedną z warstw i tak dziwnie się rozchodzi przez to? Trochę fantazjuję, ale strasznie ciężko w internecie o jakikolwiek schemat elektryczny albo dostęp do części, czy czegokolwiek dotyczącego napraw tego modelu.

Drodzy użytkownicy, Mam do was proste pytanie, jak sądzicie wizualnie po zdjęciach (podświetlony fragment wzdłuż krzywej, delikatnej linii), uszkodził się element podświetlenia matrycy czy pada t-con? Dzisiaj w trakcie użytkowania nagle samoistnie od dołu w środkowej części matrycy pojawiła się taka skaza w postaci jakby rozjaśnionego obszaru. Telewizor Samsung MU7002 65'' i około 5 rok użytkowania. Przyznam, że jestem w szoku, bo traktowałem go jak złotko, a wiem ile jest zachodu z naprawami TV (jeśli w ogóle czasami się da to zrobić). Jako amator ostatnio wymieniałem udanie T-CON i taśmy w pewnym moim modelu Sony, więc zastanawiam się, czy i tutaj coś bym zdziałał. 😰😥😢