Skocz do zawartości

andsie1

VIP
  • Liczba zawartości

    2 466
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez andsie1


  1. Wiem, że żartowałeś i z tego powodu nie obrażam się.
    Masz racje, że dla Full HD ma znaczenie odległość i miedzy innymi dlatego produkuje się takie modele żeby zobaczyć tę różnice i dla przekątnych 50 cali ma to znaczenie.
    Oczywiście, że poprzednia generacja plazm nie reprezentowała takiego poziomu jaki reprezentuje obecna stworzona przez Pioneer,a. Podane przez Ciebie modele posiadają bardzo dużo mankamentów i zawsze czegoś im brakowała w przeciwieństwie do obecnej generacji wyświetlaczy plazmowych. Nie będę wyszczególnił tych wady bo jest ich dużo. Wiem jedno, że obecna generacja dojrzała na tyle żeby wziąć pod uwagę przy zakupie docelowego TV.
    Pozdrawiam
    Andrzej S

  2. Masz rację, że postępu technologicznego nikt nie zatrzyma i po co, ale obecny postęp technologiczny plazm zaprezentowany przez Pioneer,a jest tak wysoki, że jakość jego produktów na długo będzie wzorcem dla innych. Po kupnie tego modelu wymiana za pół roku czy nawet za rok będzie nieuzasadniona jakościowo, chyba, że tylko dla szpanu.

    Pozdrowienia

  3. [color="#FF8C00"][i][quote name='AreckiW' post='63402' date='14.10.2007, 19:23 ']Przypominam sobie hasło: "plazmy do aptek". :P
    Przypominam sobie, jakie psy wieszano na mnie za to, że ośmielałem się pisać, że PDP w najlepszym wydaniu jest lepszy od najlepszego LCD. ;)
    A teraz proszę......
    pozdrowienia[/quote][/i]
    [/color]
    Tylko krowa nie zmienia poglądów.

    W tym okresie kiedy chwaliłeś plazmy nie były jeszcze Full HD a ich jakość obrazu była mierna i nadawały się tylko do apteki.
    Obecny postęp technologiczny w plazmach doprowadził do zmiany lidera w produkcji wyświetlaczy, ale tylko przez Pioneer,a. Dla innych firm ta jakość jest nadal poza zasięgiem.
    Dla mnie nie ma znaczenia w jakiej technologii będzie wyświetlacz, ważne jest aby prezentował wysoką jakość obrazu.

    Pozdrawiam
    Andrzej S.


  4. Sprawdzę jaki to był model Samsunga.

    Pionka oglądałem przez dłuższy okres czasu i byłem pod wrażeniem. Jeszcze w żadnym telewizorze nie widziałem takiej czerni a w ciemnych scenach takich szczegółów. Na czarnym garniturze widać wyraźnie czarne guziki i cały krój marynarki, coś niesamowitego. Po przyłożeniu do wyświetlacza czarnej kartki nie zauważyłem żadnej różnicy. Czarne pasy w wypadku filmów w formacie anamorficznym były po prostu czarne. Kolory autentyczne, nie świecą nawet na ustawieniach fabrycznych Ruch płynny bez żadnych zacięć, obraz trójwymiarowy jak w karcie graficznej w kompie. Pierwszy, drugi a nawet i trzeci plan wyśmienity. Ma się wrażenie, że jest się w centrum akcji filmu. Brak odbić światłe w szybie panelu. Obraz jest czysty i ostry bez względu na odległości.
    Obraz z odtwarzacza Denona DVD-3930 po przeskalowaniu 1080p był bardzo dobry. Plan pierwszy dużo nie różnił się od obrazu HD. Kolory i czerń pozostały bez zmian. Jedynie drugi plan ustępował znacznie. Nie miałem możliwości sprawdzenia obrazy na programach TV gdyż nie było tunera.

    Konkluzja
    Głębia obrazu, czerń, soczystość kolorów, barwa, autentyczność, trójwymiarowość są niezwykłe. Wg mnie, najlepszy TV na rynku na parę lat, tylko to cena.
    Jakość kosztuje.
    Pozdrawiam
    Andrzej S.

  5. Nie wiem czy skorzystam z zaproszenia – brak czasu. Poczekam aż w AudioColor będzie Sharp i wtedy zrobię porównanie. Podepnę swój VP50 i zobaczę który co potrafi. Jeżeli chodzi o Samsunga to wg mnie ten telewizor odstaje od Pionka. Samsunga widziałem u swoich znajomych. Kupili go za około 6000 zł. To nie ta klasa, ale może w bezpośrednim porównaniu różnice byłyby mniejsze.

    [u][b]Dawmac[/b][/u]
    Oczywiście, że po wypiciu dwóch piw różnice nie będzie a po wypiciu trzech to nawet RUBIN 714p wyda się świetnym TV.
    Pozdrawiam
    Andrzej S.

  6. [b][u]Bodex[/u][/b]
    Dobrze kombinujesz.
    Ja też jestem zainteresowany kupnem dobrego TV. Widziałem w działaniu PIONEER PDP-LX5080D w salonie AudioColor w Warszawie i jestem pod jego wrażeniem. Według mnie jest to obecnie najlepszy TV na rynku. Początkowo zamierzałem kupić Sharpa 52XL2E ale jak zobaczyłem Pioneera to zmieniłem zdanie.
    Wg mnie jest to telewizor na lata. Właściwie nie ma się do czego przyczepić i uważam, że tak powinien wyświetlać obraz nowoczesny telewizor. Nie wiem czy można jeszcze w nim coś poprawić. Posiada jedną wadę, cena. Wprawdzie znalazłem cenę 16.500 zł. w Łodzi z gwarancją na 24 mieniący i otrzymałem zaproszenie na prezentację i porównanie z Sharpe,m. Jeżeli nie znajdę korzystnej ceny to chyba się zdecyduje na niego.
    W listopadowym numerze A/V będzie test tego TV.
    Pozdrawiam
    Andrzej S.

  7. [size=5][b]Negoz[/b][/size]

    No i tym się różnimy,
    Ty „tworzysz” muzykę a ja jej słucham i żeby usłyszeć końcowy efekt muszę korzystać ze sprzętu z przetwornikami C/A wysokiej klasy.
    Przykład artysty jako arbitra jest mało przekonujący. Większość z nich nie ma słuchu i nie potrafi ocenić jakości dźwięku a tym bardziej odróżnić wszystkim składowych muzyki (były w tym kierunku przeprowadzone badania). Już bardziej realizator dźwięku, bo od jego umiejętności i słuchu mamy końcowy efekt, który później znajduje się na płycie.
    Chyba nie do końca się rozumiemy. Nie chodzi o ostrość wypowiedzi tylko o czytelność i zrozumienie problemu. Twoja argumentacja nic nie wnosi do tematu, jest to jedynie rozwinięcie zasygnalizowanego przeze mnie przykładu.

    Nie będę się tu rozpisywał nad genezą powstania muzyki, bo nie wszystkich to może interesować. Niech tym się zajmą osoby które ją tworzą. Mnie interesuje efekt końcowy, czyli jakość.

    Kilka uwaga na podsumowanie tego tematu który sam wywołałem.
    Zawsze liczy się efekt końcowy (audio i wideo). Nie wszystkich interesuje proces powstania utworu i dla większości jest to drugorzędna sprawa. Nawet najlepiej zrealizowany utwór traci dużo na swej wartości przy odsłuchu czy oglądaniu na kiepskim sprzęcie. Cała filozofia polega na tym aby efekt końcowy przybliżył nas do oryginału tak jak zaplanował realizator. Wiadomo, że materiał zrealizowany (nakręcony kamerą czy nagrany na rejestratorze) to dopiero początek procesu powstania i nie nadaje się do upowszechnienie. Dopiero na drodze procesu obróbki otrzymujemy produkt finalny. I tu się z Tobą zgadzam, że obecnie wykorzystuje się technikę cyfrową.
    Dążymy do tego aby mieć salę koncertowa i kino w domu . Doskonale wiedzą o tym konstruktorzy urządzeń i stosuję różne rozwiązania, które niejednokrotnie są bardzo drogie. Nie SĄ to fanaberie AUDIOFILSKIE
    Materiał który otrzymujemy w drodze zakupu (płyty wideo, HD DVD, Blu-ray i inne formaty) zostały tak zrealizowane jak chciał realizator, a my żeby to odebrać dążymy do….. , no właśnie, do czego?. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie i określić swoje kryteria.
    Jedni poszukują perfekcji i kupują sprzęt wysokiej klasy, wartości samochodu Mercedes – oczywiście najnowszy model, aby jak najmniej straci z tego co zostało zarejestrowane na płytach.
    Drugich zadowala sprzęt klasy Manta (przepraszam właścicieli tych urządzeń).

    Śmiało można postawić tezę, że pomiędzy fanami wideo(HDTV) i audio(audiofil) jest znak równości. Jedni i drudzy dążą do tego samego , perfekcji i nie zadowalają ich rozwiązania połowiczne.Jest to choroba na która nie ma lekarstwa ale nie jest szkodliwa dla otoczenia ,tylko bardzo kosztowna.

    Jeżeli chodzi o moje doświadczenie w tym temacie, to nie tylko lektura fachowych pism muzycznych czy audiofilskich, to także duże zainteresowanie w tym kierunku.
    Pamiętam dobrze czasy sprzętu typu Diora, Kasprzak. Radmor, Unitra, magnetofony szpulowe, Koncert, Dama Pik i z których korzystałem. W drodze ewolucji mój sprzęt się zmieniał. Obecnie do odsłuchy stereo korzystam z oddzielnego, firmy Meridian. Uważam, że odtwarzacze tego producenta są jedne z najlepszych.
    W swojej dość dużej kolekcji płyt posiadam płyty m.in. takich wytworni jak Telarc, Blue Not, czy Reference Recordings i jest różnica w odsłuchu pomiędzy poszczególnymi wytwórniami.

    Myślę, że autor tematu po przeczytaniu tego tekstu znajdzie odpowiedz na swoje pytanie i będzie to zdecydowanie lepsza podpowiedzią niż sugerowanie lub wskazanie konkretnego modelu odtwarzacza. Wszystkie w tej cenie posiadają podobną jakość obrazu a wybór zależy tylko od upodobanie firmy lub ilość funkcji w danym modelu.

    Game Over

    Pozdrawiam, Andrzej S.

    Ps.
    Pod tym linkiem znajdziesz informacje o technice i realizacji nagrań:
    [url="http://www.hi-fi.com.pl/art_hifi_txt.php4?idart=50"]http://www.hi-fi.com.pl/art_hifi_txt.php4?idart=50[/url]

  8. Wykazałem się umiejętnością czytania ze zrozumieniem

    Odpowiedz powinna brzmieć:
    Oczywiście, że nie

    Technika cyfrowa i analogowa to potężny dział i żeby dokładnie zrozumie zachodzące w nich zjawiska i umieć je dobrze interpretować trzeba przynajmniej znać podstawy.
    Dobrze, że podjąłeś temat i mogliśmy wymienić swoje spostrzeżenia .
    Proponuję zaczekać z kontynuowaniem tej dyskusji po meczu naszych [beeep] w siatkę i w innym dziale.
    Szkoda, że nie w HD.
    Pozdrawiam, Andrzej S.

  9. [i][quote name='maxiuca' post='61628' date='29.09.2007, 17:23 ']Czyli rozumiem, że wg. Ciebie taśma filmowa ma gorszą jakość od nagrania w pełni cyfrowego, tak?[/quote][/i]
    Oczywiście, że tak.
    Nawet jak będą kręcone filmy cyfrowo w pełnej rozdzielczości HD to i tak jakość z taśmy filmowej zawsze będzie lepsza. Przykład audi i foto. Oczywiście, że dla większości nie będzie to mieć większego znaczenia i nawet nie zauważy różnicy, ale fakt jest faktem. Koszty nagrania analogowego i produkcji są niewspółmiernie większe. Przy analogu , czy to będzie audio, foto czy nawet wideo brak jest przypadłości techniki cyfrowej. Jak wiadomo technika cyfrowa z natury obarczona jest wadami zniekształceń sygnału. Mówiąc najprościej. Przy analogu sytuacja jest prosta, jaki sygnał wchodzi taki wychodzi. Natomiast technika cyfrowa posiada bardzo dużo zalet. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że technika analogowa będzie systematycznie wypierana i wkrótce zostania zastąpiona przez technikę cyfrową.
    Postępu technicznego nie da się zatrzymać
    Pozdrawiam, Andrzej S.

  10. Ty powinieneś wiedzieć jaki materiał znajduje się na wspomnianych płytach i jakie jest jego źródło pochodzenia.
    W większości są to skany z taśmy filmowej. Mało jest filmów nagranych techniką cyfrowa, a co za tym idzie mamy taką jakość jaką mamy i uzależnione jest to od materiału źródłowego.

    [i][i][quote name='maxiuca' post='61626' date='29.09.2007, 17:01 ']andsie1, co Ty za bzdury wypisujesz? "Skalowany do jakości HD"??
    Albo gubisz się w tym co piszesz bo tak z jednej strony to wypisujesz, że audio analogowe jest lepsze, bo nagrania cyfrowe nie oddadzą klimatu jakie stwarzają nagrania analogowe. Wczeniej piszesz że jest gorsze, bo lepiej nagrywać i obrabiać tylko w cyfrze (DDD).
    Oprócz tego chyba za bardzo wierzysz w to, że jak coś jest mega drogie to musi brzmieć/wyglądać lepiej i obawiam się, że to Twoja autosugestia polepsza dźwięk/obraz w Twoim mózgu, a nie realne możliwości sprzętu.[/quote][/i][/i]

    Czytaj ze zrozumieniem.
    Podałem tylko różnicę pomiędzy nagraniami AAD i DDD a nie analogiem a cyfrą.
    Jeżeli chodzi o mega sprzęt, to porównaj odtwarzacz firmy Manta z Denonem i proponuje wymianę na sprzętu takiej klasy.
    Pozdrawiam,
    Andrzej S.

  11. [i][quote name='Negoz' post='61601' date='29.09.2007, 13:11 ']Widze że logika i zdrowe podejście do tematu jest jeszcze w modzie.
    Nic dodac nic ująć.
    Może byc manta z HDMI a może byc i markowy szajs za NAWET 500 zł. A co - hobbysta to kto mu zabroni. Powyzej tej kwoty ... albo, bez komentarza.

    A odnośnie "czy słyszałem magnetofon... co to lepszy od wszystkiego jest".
    Zajmuje się pisaniem muzyki. Często i gęsto spędzam czas w studiu w domu tez dysponuje kilkoma rodzajami odsłuchów i źródeł dźwięku. Błagam cię - nie kontynułuj bo sie pogrążysz ;D
    Sprzet analogowy - taki jak magnetofon czy gramofon ma swój urok i wiele osób stara się uchwycić klimat "dawnych nagrań" OBCINAJĄC parametry materiału którym dysponują z domeny cyfrowej i nasycając nagranie składowymi charakterystycznymi dla danego klimatu.
    w efekcie - najtańsze cd zagra ci materiał jak puszczony z tego magnetofonu jesli realizator tak wlasnie spreparuje muzykę ale ten magnetofon nigdy nie podrobi mozliwosci najtanszego cd nagranego w pelnym paśmie. toćka.[/quote]
    [/i]


    Ręce opadają. Kto to napisał…….. Skoro zajmujesz się zawodowo pisaniem muzyki to powinieneś wiedzieć, ze nigdy nagrania cyfrowe nie oddadzą klimatu jakie stwarzają nagrania analogowe i dużo wody w Wiśle upłynie jak się to zmieni.
    Panie muzyku!!
    pragnę zwrócić uwagę, że muzyka z dyskofonu brzmi twardo i sterylnie. Muzyka jest niejednorodna: brzmi czysto w zakresie tonów niskich, przyzwoicie w środku pasma i twardo, wręcz szkliście w górnym zakresie pasma częstotliwości. Brak jest jej wdzięku i muzykalności a do tego dochodzi konwersja sygnału cyfrowego do analogowego co ma dodatkowo duży wpływ na jej jakość. Oczywiście jednym wystarczy MP3, ale chyba nie o to chodzi. Prawdopodobnie należysz do tych drugich. Ja jednak wolę muzykę przez duże M. Nie będę z Tobą polemizował, wyrażasz taki pogląd a ja taki. Należy to rozpatrywać na tle rozwiązań technologicznych charakterystycznych dla nagrań cyfrowych audio i wideo.
    Tak samo jest w przypadku wideo. Nie neguje i nigdy nie negowałem wyższości techniki HD ale tylko w pełnej cyfrowej wersji. Bo jak do tej pory to materiał który mamy na płytach Blu-ray czy HD DVD jest w większości tylko skalowany do jakości HD. Oczywiście DVD za 500 zł. Nigdy nie da takich efektów jak rasowy odtwarzacz DVD za parę tysięcy.

    Pozdrawiam, Andrzej S.
    Ps.
    Sprawdź parametry tego magnetofonu i jego możliwości a dopiero się wypowiadaj. Pełne pasmo akustyczne czy wysoka rozdzielczość wideo to nie wszystko.


    [quote name='maxiuca' post='61619' date='29.09.2007, 16:31 ']Co do płyt AAD, to mam kilka takich i nie spotkałem się z problemami wspomnianymi przez andsie1.[/quote]

    Może masz słabej jakości odtwarzacz CD albo………

  12. [i][quote name='Negoz' post='61530' date='28.09.2007, 17:20 ']Obecnie wydawanie na przemijająca technologie jakichkolwiek pieniedzy mija się z celem.
    Nie oceniam tego co zrobiłes - bo to twoje siano - ale nijak nie moge do tego dopasowac tego co napisałeś że nie stać cię na kupowanie marnego sprzetu.
    Zanim skonczy sie gwarancja czy nie daj Boże kredyt wartośc spadnie o 70-90 % ?
    Do kompletu pasuje tv kineskopowy za 15 koła i magnetofon kasetowy za 3000 zł. :P

    Pewnie żę będzie to markowy i solidny sprzet ale w żaden sposób nie lepszy od plazmy i cd firmy panasonix czy inne moraie ;D

    ot - innt punkt widzenia dla rownowagi[/quote][/i]

    Witam,
    Jeszcze raz napiszę. HD oczywiście tak, ale dobrze zrobione i tylko cyfrowo. Obecne HD ma tak się jak początki CD gdzie ze względu na nowy nośnik proces produkcyjny był „tworzony” z taśm analogowych i zapisywany AAD gdzie w przerwach pomiędzy utworami były słyszalne trzaski i szumy a pasmo akustyczne było zawężone i cyfrowo podbijane taki jak w miernych magnetofonach kasetowych z układem Dolby B lub C, Brzmiało to tragicznie do tego stopnia, że nie dało się tego słuchać, ale prestiż właściciela takiego odtwarzacza w tamtych czasach był duży. Sytuacja uległa poprawie gdy zaczęto nagrywać cyfrowo wraz z całym procesem produkcyjnym DDD. Na każdej płycie CD jest taka informacja w jaki sposób została nagrana.

    Uważam, że jest sens kupienia odtwarzacza DVD pod warunkiem, że będzie to markowy z dobrym skalerem. Takie odtwarzacze trochę kosztują, nawet kilka tysięcy złotych np. Meridian 800 lub G91A gdzie cena to około 10.000 zł.
    Gdybym miał do wyboru odtwarzacz DVD Meridiana lub HD za 2-3 tysiące złotych, zawsze wybrałbym ten pierwszy mimo, że nie jest to HD.

    Chyba nie słuchałeś dobrego magnetofonu kasetowego np. Nakamichi Dragon
    [url="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=48449334b0d94704"][img]http://images26.fotosik.pl/90/48449334b0d94704m.jpg[/img][/url]

    Pozdrawiam, Andrzej S.


  13. [quote name='fatman' post='54074' date='23.07.2007, 14:10 '][i]875 przepuszcza 1080p ale pozostałe sygnały można zarówno "up" jak i "down" skalować.
    Na avforums goście testowali skalowanie angielskiej SD telewizji i napisali, że owszem poprawa jest ale nie jest to "niebo a ziemia".
    Moim zdaniem naiwni ci Angole. Przecież wiadomo, że z g... bicza nie ukręci nawet najlepszy deinterlacer ze skalerem.

    Dziś zauważyłem 875 na Allegro za 4690,-[/i][/quote]
    Witam,

    Nie do końca się z Tobą zgodzę.

    Mam podłączonego Fergusona (SD) AF-7018 do VP50 po łączu….”Video” i obraz z Cyfry+ jest bardzo dobry a jakość filmów z Canal+Film niewiele ustępuje filmom HDTV.
    Dlatego do tej pory nie wymieniłem na tuner HD.

    Wniosek jest jeden, jakość materiały SD uzależniona jest od jakości skalera. Czym lepszy skaler tym lepszy efekt końcowy.

    Pozdrawiam,
    Andrzej S.

  14. [quote name='SlawekR' post='55227' date='04.08.2007, 00:16 '][i]A tak, na marginesie, koledzy jakby nieco "odpływają" w rozważaniach. News był prosty, o jasnym przesłaniu: jest nowy gadżet, pomysłowość ludzka nie zna granic..... A wy zaraz politykę do niego dorabiacie :(.[/i][/quote]
    Do każdej informacji należy się komentarz który nie będzie mijał się z prawdą. Chyba o to nam wszystkim chodzi.

    Chyba, ze kolega Sober rozpatrywał to w kontekście samych parametrów technicznych a nie muzycznych ale i tu do końca z tym nie mogę się zgodzić. Płyty CD nagrana w technice AAD lepiej brzmią niż te z DDD.

    Technika analogowa jest to obróbką sygnałów w ich podstawowej niezmienionej (naturalnej), ciągłej postaci, czyli w ich naturalnym widmie częstotliwościowym Zapis analogowy oznacza, że sygnał jest rejestrowany na nośniku właśnie w naturalnej, ciągłej postaci. Jedyny zabieg, jakiemu sygnał jest poddany, do ewentualnie modulacja, umożliwiająca trwały zapis.

    Najważniejsze nie jest to, że zapis cyfrowy bije inne sposoby zapisu jakością dźwięku. Podobna jakość była osiągalna także techniką analogową. Dobra płyta analogowa, odczytana przez dobry gramofon zdecydowanie lepiej brzmi niż najlepszy odtwarzacz cyfrowy i nie ma sensy przekształcać ją w postać cyfrową.
    W procesie kwantyzacji tracimy część szczegółów przebiegu sygnału analogowego który w wyniku przetwarzania C/A odbiega od pierwotnego sygnału analogowego.
    Olbrzymią zaletą (niemożliwą do uzyskania w technikach cyfrowych) jest ciągłe odwzorowanie sygnału, przetwarzanie go w naturalnej postaci

    Tym, co płyta CD ma zdecydowanie lepsze od analogowych konkurentów jest to, że:
    posiada mniejsze zakłócenia i szumy, której skutkiem jest duża dynamika sygnału oraz wysoka wartość stosunku sygnał/szum.

    Natomiast barwa dźwięku z płyty CD niekoniecznie jest lepsza od barwy dźwięku zapisanego analogowo. Często jest nawet gorsza W systemach analogowych basy są mocniejsze, pełniejsze a wysokich tonów jest wyraźnie więcej. Lepsze jest "ogólne odczucie" muzyki, która jest bardziej "muzykalna", naturalna, przyjemna, wyrazista, bliska słuchaczowi. Zapewne większość ludzi z w miarę dobrym słuchem bez trudu to zaobserwuje.

    Poza tym dziś, po ponad 20 latach od wprowadzenia płyt i odtwarzaczy CD na rynek, w takim samym stopniu mamy zapis analogowy i cyfrowy z tym, ze ten pierwszy jest bardziej audiofilskim standardem zapisu muzyki .

    Pozdrawiam,
    Andrzej S.


  15. [i][quote name='Sober' post='55200' date='03.08.2007, 18:14 ']jakich by nie miało parametrów to jak to mawiają "z g***a bata nie ukręcisz" :( Nawet jak w profesjonalnych studiach przenoszą stare analogowe nagrania do świata cyfrowego to nic dobrego z tego nie wychodzi.[/quote][/i]

    Witam,

    Kolego sprowadzasz wszystko do parametrów technicznych zapisu a zapominasz o najważniejszym czynniku jakim jest jakość nagrania analogowego, która jest zdecydowania lepsza od cyfrowego.

    Pozdrawiam,
    Andrzej S.


  16. Witam,

    Mój Media Center przystosowany do HDTV

    [url="http://www.fotosik.pl"][img]http://images23.fotosik.pl/27/29b2016cd92c05b9.gif[/img][/url]

    Obudowa
    SilverStone Lascala LC 17B

    Płyta główna
    Gigabyte GA-965P-DS3 Intel P965

    Procesor
    Intel Pentium D 950 3.4 GHz BOX (LGA775, FSB 800, 2x 2MB, 64-bit

    Chłodzenie procesora
    ZEROtherm CF900

    Karta graficzna
    Radeon X1600PXT Gigabyte 256MB DDR3, PCI-E, TV&DVI

    Pamięć RAM
    DDR2 2048MB 667MHz Geil (4x 512MB)

    Dysk twardy
    WD Caviar SE-16 320 GB 16MB cache SATA-II szt. 2
    Nowa cichsza i szybsza seria dysków Western Digital z interefejsem Serial ATA II i nowoczesnymi łożyskami olejowymi. Pojemność: 320 GB (160 GB na talerz), 16 MB pamięci cache.

    Nagrywarka DVD
    NEC, Czarny

    Kara Sat
    SkyStar 2

    Zasilacz
    Be Quiet! Dark Power PRO 530W



    Informacja:
    System operacyjny Windows XP Dodatek Service Pack 2.
    Procesor podkręcony do 4.1 Ghz.
    Dyski ustawione w macierzy RAID 0
    Odtwarza płynnie wszystkie formaty przy odciążeniu procesora 25-33%,
    Cena zestawu około 3.000 zł. Komputer składany około 1.5 roku temy. Modernizowany o dyski twarde i zasilacz .


    Pozdrawiam Andrzej S.

  17. Witam,
    Od dwóch lat używam telewizora LCD jako monitora komputerowego i jest b. dobrze pod każdym względem . Komputer posiadam zmodyfikowany jak odtwarzacz filmów HD a filmy wyglądają rewelacyjnie i nie zamieniłbym na żaden odtwarzacz HD. Wystarczy dokupić napęd HD DVD lub Blu-ray lub nagrywarkę i jest bardzo dobrze. Oczywiście zależy od karty graficznej i odpowiedniej konfiguracji kompa. Posiadam 37 calowy Philips o rozdzielczości 1366x768. W przyszłości zamierzam zmieni na FullHD i też będzie wykorzystany jako monitor komputerowy.
    Jeżeli chodzi o wielkości czcionki i ikon to wystarczy zmieni ustawienia.

    Pozdrawiam,
    Andrzej S.

  18. Witam!!!

    Z twoich wypowiedzi wywnioskowałem, że przy mniejszych przekątnych ekranu nie ma sensu kupowania projektora FullHD, bo nie zauważymy różnicy w szczegółowość obrazu pomiędzy 720p, a 1080p lub różnica będzie niezauważalna.
    Właśnie się zastanawiam nad kupnem projektora FullHD o wielkości ekranu około 70 cali (mała odległość oglądania, ok. 2.80-3.00m.).
    To jak w końcu jest z tą wielkością ekranu, żeby zauważyć różnicę pomiędzy materiałem 720p a 1080p?.
    Widać zatem na powyższym przykładzie jak różne są szkoły. Jedni twierdza, że dopiero przy wyświetlaczach powyżej 50 cali zauważymy różnicę pomiędzy tymi formatami.
    Jak to się mam do projektorów?. Czy tam obowiązują inne kryteria?.

    Pozdrawiam,
    Andrzej S.

  19. Witam ponownie!!!

    Masz w zupełności rację.
    Nie musisz mnie przekonywa o wyższości transmisji analogowej nad cyfrową. Sam jestem audiofilem i wiem, że transmisja cyfrowa w tych wzmacniaczach, mówiąc kolokwialnie jest do bani. Posiadam zestaw audio angielskiej firmy Meridin i potrafię odróżni dźwięk z elektroniki specjalistycznych firm od tych, o których wspomniałeś. Sam się zastanawiałem na rozbudową swojego zestawu stereo o dodatkowe końcówki mocy, ale niestety cena którą musiałbym zapłacić (dodatkowe końcówki i oddzielny procesor) zwłaszcza na bazie firmy Meridian, przerosła moje możliwości finansowe.

    Tylko czy czasami nie jest to przerost formy nad treścią, chyba, że jesteś audiofilem i oglądasz na wideo koncerty.
    W swoich zbiorach posiadam dużą kolekcję płyt CD w tym złote wydania, których jakością delektuje się na zestawie audio, a do kina domowego do efektów specjalnych dokupiłem wzmacniacz wielokanałowy firmy Yamaha.
    Oczywiście marzy mi procesor o dobrych przetwornikach C/A i oddzielnych końcówkach mocy, ale chyba swoje marzenie spełnię w innym życiu.

    Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniu stosownych rozwiązań.

    Andrzej S.

  20. [quote name='bluray' post='51624' date='26.06.2007, 17:10 ']Właśnie takie połączenie zrealizowałem:
    Sharp HD1 52" ( smużenie nie istnieje albo inaczej: jest mniejsze niż w plazmach)[/quote]

    Gdzie kopiłeś tego Sharp,a i ile za niego dałaś?

    Ps.
    Z tego wynika, że pozostał tylko projektor.

    Pozdrawiam Andrzej S.

  21. [quote name='pmcomp' post='51599' date='26.06.2007, 13:05 ']Nie kłóćcie się tylko skomentujcie co ja dzisiaj, węsząc nt. Dolby TrueHD i DTS HD, znalazłem w sieci.
    A nie jest tak wesoło w przypadku flagowca Toshiby.

    Tutaj źródło: [url="http://www.areadvd.de/"]http://www.areadvd.de/[/url]

    W skrócie chodzi o to, że Toshiba potrafi wypuścić Dolby TrueHD i DTS HD przez HDMI v1.3 (bitstream).
    Natomiast przy wewnętrznym dekodowaniu tych formatów w Toshibie, z analogowego wyjścia 5.1 wychodzi "tylko":
    - w przypadku DTS HD w playerze dekodowany jest DTS "core" czyli 5.1 w 1500 kb
    - w przypadku Dolby TrueHD w playerze dokodowane jest tylko 5.1 a nie 7.1.

    Ot takie małe ograniczenia, szczególnie boli to dla DTS HD.

    Pozdrawiam[/quote]

    Witam!!!
    Wg mnie nie ma to zasadniczego znaczenia skoro we wzmacniaczu odbywa się dekodowanie sygnału audio po połączeniu z wyjściem cyfrowym, tj. tak jak z wyjściem HDMI i SDI w odtwarzaczu. Jeżeli masz oddzielne urządzenie typu procesor obrazu to niepotrzebne jest Ci wyjście HDMI nawet w v 1.3. Procesor obrobi sygnał i to znacznie lepiej niż najlepsza elektronika we odtwarzaczu nawet HD.

    Pozdrawiam, Andrzej S.

  22. [i][quote name='cobico' post='51564' date='26.06.2007, 00:24 ']Dzięki. Znam tę stronę, a chyba w styczniu podawałem ci konkurencję: www.dvdplayer.de.

    Jak możesz opisać działanie swojego oppo (?) i ew. szczegóły transakcji - będę wdzięczny.[/quote][/i]

    Witam,
    Nie kupuj w USA, jest drogo ( cło + transport). Sam odtwarzacz Oppo DV-981HD SDI jest rewelacyjny zwłaszcza po wyjściu HDMI. Opinie o nim na forach zagranicznych nie są przejaskrawione.
    Jeżeli mogę Ci coś doradzi to lepszym rozwiązaniem jest zakup ze strefy bezcłowej lub samej płytki SDI (BT656Pro SDI DVD Modification DIY Kit) którą w Polsce zamontujesz.

    Pozdrawiam,
    Andrzej S.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...