Skocz do zawartości

southorn

Użytkownik
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    288

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez southorn

  1. Napisano

    Tylko HDMI 2.1 w amplitunerze jest w zasadzie niepotrzebne. Ktoś kto kupił technologicznie aktualny "na dziś" AVR będzie z niego korzystał bez problemu nawet jeśli za np.5 lat wymieni TV na 8K. A osoba, która ma dość leciwy amplituner i planuje wymianę może śmiało poczekać rok-dwa i kupi odpowiedni sprzęt z HDMI 2.1

    W praktyce HDMI 2.1 to tylko 8K a jakie urządzenia można obecnie lub będzie można w przyszłości podłączyć do ampli? Przy obecnym rozwoju streamingu (być może będzie to jedyne sensowne źródło 8K) Blu-Ray 8K to będzie jeszcze większa nisza niż teraz płyty 4K. Pozostaną dwie nowe konsole, które prawdopodobnie i tak z 8K nie poradzą sobie na odpowiednim poziomie.

    HDMI 2.1 w amplitunerach nie jest "przyszłościowe" bo niewiele wnosi to po prostu drobna aktualizacja, bez której można spokojnie żyć 😉

  2. Napisano · Edytowane przez southorn

    19 minut temu, Barnaba napisał:

    2 konsole, 4 playery, bd, hd-dvd 

    Żaden nie potrzebuje.

    No to problemu jeszcze nie masz z brakiem HDMI 2.1 😉

    Amplituner zapewne trochę posłuży a nowy będzie Ci potrzebny dopiero jak ewentualnie kupisz pod koniec przyszłego roku nową konsolę. Do tego czasu będzie już trochę AVRów z HDMI 2.1

    A jeśli ktoś nie gra to nowe HDMI kompletnie mu się nie przyda bo odtwarzacze płyt 8K (jeśli w ogóle będą) to może dość odległa kilkuletnia przyszłość. Nie widzę w najbliższym czasie innego zastosowania dla HDMI 2.1 w amplitunerach poza nowymi konsolami za rok a te (nawet mając obie) można będzie podłączyć bezpośrednio do TV (potencjalnego Blu-raya 8K też).

  3. Napisano · Edytowane przez southorn

    36 minut temu, Barnaba napisał:

    Ja mam wyczerpane wszystkie (8) wejścia HDMI w ampli.

    A cóż to za sprzęty masz podłączone jeśli można wiedzieć? I wszystkie potrzebują HDMI 2.1 (8K, 120hz itp.)? Bo na ten moment to jedynie XBOX ONE X oraz przyszłoroczne konsole mogą w pełni skorzystać z 2.1

    Oczywiście znajdą się osoby tak jak Ty, które potrzebują więcej niż 4 wejścia HDMI ale to raczej rzadkość. I stąd "opóźnienie" u producentów AVRów bo HDMI 2.1 nie będzie obecnie wykorzystane masowo w amplitunerach a koszt produkcji i zapewne opracowania oraz wdrożenia nowego standardu może być zbyt wysoki.

  4. Napisano · Edytowane przez southorn

    55 minut temu, wiesio napisał:

    Strach przed wypaleniami swoje robi, wieść się niesie! sam zamieniłem Oleda na Qled i jestem bardzo zadowolony

    Cena kurzy móżdżku, ona jest problemem dla LG. Najtańszy OLED to 5k zł za 55" lub 9-12k za 65" a to wciąż zbyt dużo dla przeciętnego człowieka. Najtańszy QLED 55" to około 3,5k zł a 65" 5k zł i tego szajsu sprzedaje się najwięcej stąd takie statystyki na korzyść Samsunga. Idąc w drugą stronę np. Samsung 75Q90 to koszt około 19k zł czyli 65% ceny "odpowiednika" LG 77C9 (29k zł) i przy takiej różnicy cen LG nie ma szans konkurować z Samsungiem przy rozmiarze 75+, który staje się coraz bardziej popularny na świecie. Z punktu widzenia typowego polskiego klienta 75" wydaje się olbrzymim rozmiarem ale fakty są jasne, 75" to oczywisty cel przy zakupie nowego TV do dużego mieszkania i tym bardziej do 30m2+ pomieszczeń w wolnostojących domach.

    A "wypalenia", które nie istnieją w rozumieniu problemu nie maja nic do rzeczy. W biznesie globalnym najistotniejszym parametrem jest stosunek ceny do jakości na poszczególnych rynkach.

    • Plusik 4
    • Lubię 3
    • Haha 2

  6. Napisano

    HDMI 2.1 prędzej czy później będzie ale do czego dzisiaj miałoby służyć HDMI 2.1 względem HDMI 2.0b w amplitunerze?

    Do 8K? To jeszcze kilka dobrych lat. Konsole (VRR, ALLM, 120Hz)? Jeżeli TV ma HDMI 2.1 to po prostu podłączamy urządzenia do telewizora, który z automatu będzie miał eARC czyli wszystkie formaty dźwięku skompresowane i nieskompresowane wyśle tamtędy do amplitunera.

    Krótko mówiąc przy obecności eARC w TV, który ma minimum 4 złącza HDMI 2.1 czyli transfer 48Gpbs amplituner służy tylko do dźwięku bo wszystko co mamy podłączymy do telewizora.

    Zatem po co producenci AVRów mieli by się spieszyć? Dokładanie teraz HDMI 2.1 to nieuzasadniony koszt.

  7. Napisano

    17 minut temu, mydogzizmygunz napisał:

    Cieszę się, że masz tak wybujałe mniemanie o sobie. Szczególnie w zdaniu o rozsądku i inteligencji jako nie wszechobecnym dobru należącym do wąskiej grupy społeczeństwa.

    Zgaduję, że jedynie ta ów wąska grupa społeczeństwa jest w stanie zrozumieć co autor tego wpisu miał na myśli.

    Nie pisałem do Ciebie po pierwsze i na inny temat po drugie.

    A wcześniej wyskoczyłeś z jakimiś piaskownicowymi "przechwałkami" co to za super-mega-highend oglądasz i jak to gardzisz gorszą jakością. Chyba myśląc przy okazji, że na wszystkich dookoła zrobi to ogromne wrażenie. W tak krótkiej "wypowiedzi" nieświadomie zaprezentowałeś kompleksy i niskie poczucie wartości. Prawdopodobnie dopiero co kupiłeś jakiś nowy TV i zachłysnąłeś się kilkoma nowościami technologicznymi i nagle stałeś się wytrawnym koneserem wysokiej jakości.

    4K, HDR i HDR10+, Dolby Vision to narzędzia do prezentacji materiału ale najważniejsza jest treść i tak jak napisał Trekis (z czym w całości się zgadzam) istotny jest poziom produkcji filmowej lub serialu, jakość jest drugorzędna bo dziadostwo w 4K z HDRem nadal jest tylko dziadostwem a znakomite pozycje filmowe są dobre bez względu na format w jakim są prezentowane (oczywiście im lepsza jakość tym przyjemniej odbiera się sztukę filmową).

    A właśnie otwarty umysł nie ma z tym problemu i nie ogranicza się głupotami bo miłośnik kina ogląda film a nie piksele. Wysoka jakość to narzędzie a nie cel sam w sobie.

    • Lubię 1

  8. Napisano

    11 minut temu, Trekis napisał:

    A ja nieporównywalnie wyżej cenie poziom intelektualny danego działa niż jego rozdzielczość, bo shit w 4k dalej jest nieporównywalnie mniej warty jakiejkolwiek uwagi niż arcydzieło w SD. Nie wspominając że śmiechu warte pseudo "4k" ze streamingu zdecydowanie mniej ma wspólnego z jakością niż dobra płyta nawet bez 4k. 

    A jeszcze do kompletu śmieszy mnie strasznie u ludzi podniecanie się "mundrym" logiem atmosa :D puszczanym najczęściej na byle jakim soudbarze który jakością dzięku ustępuje systemom 2.0 za 150zl :D

    Atmos na soundbarze to jak "ekran kinowy HDR" na telefonie.

    Mało nas, którzy mają otwarty umysł i obiektywne spojrzenie na "video i audio". Ale rozsądek i inteligencja to nie jest dobro wszechobecne tylko cechy wąskiej grupy społeczeństwa 😉

    • Lubię 1
    • Zmieszany 1

  9. Napisano

    3 godziny temu, mydogzizmygunz napisał:

    Nie oglądam już niczego co nie jest w UHD, a nawet czasami co jest " tylko" w 4k bez HDR nad czym ubolewam.

    HDR 10+ oraz Dolby Vision zawładnęły mną na amen i szkoda mi tracić czas na materiały w niższej rozdzielczości gdyż póki co platformy takie jak Netflix, Rakuten TV czy Amazon wypełniają mi czas przeznaczony na audiowizualną rozrywkę po brzegi. Do pełni szczęścia planuję zakup Panasonic DP UB820 oraz "jakiegoś" nagłośnienia z obsługą Dolby Atmos plus amplituner. Wtedy temat audio video na parę lat uznam za zamknięty.    

    Chciałem coś napisać ale ręce opadły mi tak nisko, że nie daję rady dotknąć klawiatury.

    • Plusik 1
    • Lubię 3
    • Dzięki 1

  11. Napisano

    Najpierw prototyp potem produkcja "w sztukach" a następnie technologia powoli wejdzie do niższych segmentów. Naturalny proces.

    Pojawiają się próby stworzenia alternatyw do OLEDów co moim zdaniem oznacza, że matryce organiczne zbliżają się do (lub już dotknęły) maksimum możliwości. Panasonic pokazał przeźroczystego OLEDa z dodatkowym "filtrem" przepuszczającym światło w razie potrzeby, w postaci monochromatycznego LCD za matrycą. Jak to wykorzystać? Teraz tylko wystarczy skonstruować odpowiedni system podświetlenia i można bez problemu dopalić jasność OLEDa w odpowiednich sytuacjach kontrolując poszczególnymi pikselami doświetlenie właśnie tym ekranem LCD "z tyłu". To samo w podwójnym panelu LCD. Jaśniej zrobi się z podświetlenia np. 2000 nitów a ciemniej (czerń prawie OLEDowa) blokując poszczególne piksele drugiej matrycy (obecnie prototypy mają rozdzielczość FHD), żeby nie przepuszczały światła z podświetlenia.

    Pomysł prosty i zobaczymy co z tego wyjdzie.

  13. Napisano

    14 godzin temu, klaus71 napisał:

    czy to nie jest jakaś kpina że nic takiego dla rynku konsumenckiego nie proponują liderzy w produkcji lcd?

    zwłaszcza LG mnie dziwi skoro skupia się na iPS które jak wiadomo mają kaszaniastą czerń

    https://hdtvpolska.com/panasonic-megacon-nowy-dwuwarstwowy-lcd/

    Widzieliśmy prototyp zatem coś w tej technologii się dzieje i poważni producenci jak widać pracują nad takimi rozwiązaniami przy LCD.

  15. Napisano · Edytowane przez southorn

    .

    5 minut temu, betonman napisał:

    "Na Xbox One X mamy do czynienia z obrazem w natywnym 4K, ale z użyciem dynamicznego skalowania rozdzielczości." ...ja pierd.....  skoro jest skalowana to nie jest natywna

    Pełne 4K jest generowane bardzo często ale bywa, że rozdzielczość potrafi czasem zejść w dół. Inaczej, celem jest wygenerowanie natywnego 4K ale nie zawsze sytuacja na ekranie na to pozwala. Sens zdania jest zrozumiały dla grającego w G5 😉

    A Jakub jak zawsze w stabilnej, wysokiej formie przygotował bardzo dobry tekst.

    • Dzięki 2

  16. Napisano

    Dnia 7.09.2019 o 05:30, szklariusz napisał:

    No i super :) Zamówiłem Samsunga LED UE43RU7102, takie łatwe i ładne 15% upustu to ja szanuję. A w Media Expert byłem już parę dni temu żeby się rozejrzeć

     

    6 godzin temu, Aska Janiak napisał:

    Ogólnie to spoko opcja, ale i tak musze przejsć się z mężem i zbadać  sprzecik.

     

    Nowi "użytkownicy", pierwsze posty...

    Niestety od pierwszych słów widać, że jesteście wysłannikami firmy. Pomysł z wejściami na portal dobry ale wymaga więcej pracy w "wmieszanie" się w forum 😁

    Nie ten język, nie te słowa. Tutaj nikt tak nie komentuje newsów. Zdekonspirowaliście się od wejścia kochani...

    • Plusik 1
    • Lubię 1
    • Haha 2

  17. Napisano

    Przeniosłem cytat z innego tematu o GZ950/GZ960

    Dnia 16.08.2019 o 08:49, Keyser napisał:

    Problem jest tez w GZ950/960 a tu soundbara nie ma, ani rozbudowanych glosników. Zresztą słyszalem te trzaski puszczając dzwiek z Netflixa zarówno przez wewnetrzne głośniki jak i system 5.1 po ARC. Nawet oficjalna recenzja GZ1500 na tym podlinkowanym forum o tym wspomina. Trzaski nie występują  za każdym razem, raczej sporadycznie. Byc moze tez Wasze egzemplarze są wolne od tego problemu.

    Szkoda bo poza tym TV jest świetny.

    Trzaski z Netflixa zauważyłem u mnie ale tylko w określonej sytuacji. Otóż jeśli w trakcie filmu nacisnę pauzę na pilocie i potem play to "trzaski" często się pojawiają (brzmi to jak jakiś problem z dekoderem dźwięku w aplikacji przy wysokich tonach).

    W moim przypadku przy trzaskach podczas odtwarzania wystarczy "cofnąć się z pilota" (strzałka wstecz) do podręcznego menu Netflixa i potem kontynuować odtwarzanie. Wtedy wszystko wraca do normy (może dekoder się restartuje albo ścieżka ładuje się lub synchronizuje od nowa, nie mam pojęcia).

    Sprawdzałem kilkakrotnie z trzaskami po pauzie i działa.

  20. Napisano

    900 funtów za metr kabla do drukarki? 😉

    Podejmiesz wyzwanie: 10.000zł jeśli 3 razy z rzędu wskażesz ten przewód przy odsłuchu na Twoim sprzęcie i Twojej muzyce? Ja przywiozę zwykły, dobry USB i będę zmieniał losowo z Twoim 10 razy. Sporo ryzykuję bo rachunek prawdopodobieństwa jest po Twojej stronie ale co tam. Przy okazji sprawdzę jakie dane z niego wychodzą i porównam ze zwykłym bo takich kosmicznych materiałów w rękach nie miałem. Całość opiszę na pewnym portalu, żeby sprawa była poważna i oficjalna. "Easy Money" skoro to taki skok jakości.

  21. Napisano

    22 godziny temu, Barnaba napisał:

    Ziemia nie jest płaska ale o szczepionkach to możemy pogadać ;)

    Jak byłem kiedyś gniewny i młody, to miałem podobne do ciebie zdanie na temat transmisji cyfrowej. Jednak człowiek całe życie się uczy i nie warto czasem tak się zacietrzewiać ;)

    Nie chcę tu dyskutować, bo dość słabo się na tym znam, a i ze słuchem nie tak różowo, ale zacytuję pewną wypowiedź"

    "S/PDIF jest używany do przesyłu cyforwego
    dzwięku na krótkie odległości. Standard ten może być obsługiwany przez kabel
    koncentryczny jak również przez światłowód. W przypadku światłowodu mamy
    doczynienia z większym jitterem. Kluczowa informacja dla tej dyskusji. "S/PDIF
    is unidirectional, so it lacks flow control and retransmission facilities. This
    limits its utility in data communications." Co jednoznacznie tłumaczy że mamy
    doczynienia ze stratną transmisją cyfrowa (nie ma korekcji). Błędne ramki są
    tracone bezpowrotnie. Jeśli utraconych ramek będzie dużo to już do przetwornika
    cyfrowego dostarczymy pokiereszowany dzwięk w postacji cyfrowej. Ten typ
    transmisji nie nadaje się do przesyłu danych właśnie z tego powodu, że nie
    możemy powtórnie przesłać utraconej ramki. Sławetny jitter może się do tego
    wydatnie przyczynić, jeśli zgubimy jeden bit posypie się cała ramka. Jak się
    okazuje w transmisji cyfrowej S/PDIF kabel może mieć znaczenie."

    Zgadza się. Jakieś kiepskie lub uszkodzone "no name-y" coaxiale i lub optyki generują błędy ale to po prostu słychać (o czym wspomniałem). Ja mam na myśli przewody sprawne. Sprawny i przesyłający wszystko co trzeba nie będzie "bardziej sprawny" ze względu na użyty materiał. I nie da się "usprawniać" w nieskończoność przewodów cyfrowych bo w 100% przesłanych informacji nie pojawią się nagle dodatkowe bity danych "poprawiające" dźwięk 😉

    Nie mam 20 lat i trochę sprzętu w życiu podłączyłem, swojego prywatnie, znajomym i od kilku lat zawodowo. Ojciec w PRLu pracował w znanej fabryce sprzętu i w domu zawsze było mnóstwo elektroniki, wiele rzeczy robiłem sam więc pewne sprawy są dla mnie oczywiste. A nie każdy zdaje sobie sprawę, że jeszcze kilkanaście lat temu nie było internetu w obecnej postaci i dawniej sporo wiedzy trzeba było zdobyć a czasem samemu znaleźć rozwiązanie. Ja reprezentuję pragmatyczne i empiryczne podejście do audio-wideo związane z doświadczeniem i jak ktoś czaruje magią typu "słyszę ale nie udowodnię" bez podstaw opisywalnych fizyką to czasem uruchamiam tryb naukowy 😁

    Człowiek konstruuje sprzęt z fizycznych materiałów i na podstawie ścisłych fizycznych praw i obliczeń. A mimo to w XXIw. pojawiają się szarlatani, którzy coś słyszą poza fizycznymi wymiarami.

    • Lubię 1

  22. Napisano

    2 godziny temu, darekgra napisał:

    Z wewnętrznego odtwarzacza nie...

    Ale dźwięk z zewnętrznego odtwarzacza przekaże do Ampli.

    Przepuści DTSa? Sprawdzę u siebie bo np. z konsoli nie przeszedł.

    Chociaż z drugiej strony i tak lepiej podłączyć bezpośrednio do amplitunera bo FZ i GZ ze względu na brak eARC nie przepuszczą formatów bezstratnych typu Dolby TrueHD (nie mówiąc o DTS HD MA).

  23. Napisano

    3 godziny temu, Mirek_T napisał:

    Ja się wyłączam z tej dyskusji, przerzucanie się linkami i teoretyzowanie nie mają dla mnie większego sensu.

    Napisałem wyraźnie- sprawdź osobiście, jeśli nic nie usłyszysz, to ok. 

    W życiu nie brnąłbym dalej, gdybym faktycznie zmiany nie doświadczył, nie należę do grona osób, które łykają papkę marketingową, a wolę osobiście do pewnych wniosków dojść.

    Pozdrawiam

     

    Ja też się poddaję, próbowałem wytłumaczyć jak działa przesył danych cyfrowych. Żaden kabel przy danych cyfrowych nie ma i nie może mieć wpływu na jakość dźwięku. Podobno "ziemia jest płaska, szczepionki są niebezpieczne a audiofilskie (i pewnie drogie) przewody cyfrowe poprawiają jakość" 😉

    Mimo wszystko też pozdrawiam.

     

    A Xisiek?

    Dnia 28.08.2019 o 16:01, Xisiek napisał:

    A dlaczego jakos Ci wspaniali przeciwnicy/purysci nic nie wspominaja o tym, ze dzieki wlaczonemu uplynnaczowi (oprocz oczywistej poprawy plynnosci) znaczaco wzrasta ostrosc obrazu  ruchomego ?!

    Dnia 28.08.2019 o 16:41, Xisiek napisał:

    Kazdy robi tak jak lubi, ba sam kiedys mialem identycznie :), ale jednak z czasem uznalem, ze w sumie nie po to kupuje sie plaskie telewizory by ogladac obrazy ruchome na poziomie 300 linii.

    Tutaj mistrzu techniki poprawiałeś upłynniaczem ostrość i jakieś "linie" 😁

    A teraz zacytuj dosłownie w którym miejscu polecałem wstawienie (i do tego jako wariant optymalny) do małego pokoju dużego zestawu kolumn albo wreszcie zamilcz "soundbarowy audiofilu". Jak masz problem kontekstem i dopasowaniem odpowiedzi do poprzednika to wróć do szkoły, na początku podstawówki są lekcje z czytania ze zrozumieniem i utrzymaniem kolejności zdarzeń w czytanym tekście. Jak gówniarz z piaskownicy usrałeś sobie coś we łbie wyrwanym z całości postem i trzepiesz ten bezsens jak jakaś upierdliwa baba. Masz jakieś kompleksy, kumple Cię olewają, czy masz za mały "upłynniacz" w gaciach? Ręce opadają...

     

     

     

     

    PS. Szybki przykład z portalu: https://hdtvpolska.com/wplyw-kabla-hdmi-na-jakosc-obrazu-jednoznaczne-wyjasnienie/ może Maciek zabrzmi bardziej wiarygodnie, chociaż pisze o kablach HDMI to w pozostałych cyfrowych przesyłach danych zasada jest identyczna.

  24. Napisano

    32 minuty temu, Xisiek napisał:

    Niestety jest, ostatnio proponowal jak wariant optymalny podlogowki (2* 16cm, BR tył) do 8m²  :D

    "Zaproponował jako wariant optymalny"

    Wymyśliłeś sobie głupotę, nie pierwszą zresztą i brniesz coraz niżej. Ciekaw jestem o co rozszerzysz następnym razem swoją bajkę. A potrafisz zarzucić dobrym Andersenem bo o ile sobie przypominam Twój "upłynniacz" w TV zwiększa rozdzielczość ruchomego obrazu, który oglądasz. Przypadkiem mam kilka starych filmów w 480p to może zrobisz mi u siebie z tego ruchome 4K 😁

     

    Sygnał (a dokładnie dane) cyfrowy jest niezmienny i jaki "wejdzie" do przewodu to taki sam, identyczny "wyjdzie" (o ile przewód nie będzie uszkodzony). Jeśli jest test, który wykazuje zmianę sygnału cyfrowego podczas przesyłu różnym kablami to proszę o link.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...