Battlefield V jest w sprzedaży już od kilku tygodni, jednak to nie znaczy, że Electronic Arts spoczywa na laurach. Firma stara się wyjść naprzeciw potrzebom graczy i krytyce. EA będzie się starać m.in. aby średni czas życia na polu bitwy się wydłużył.
Jednym z najczęstszych zarzutów pod adresem Battlefield V jest to, że gracze giną zbyt często i za szybko. Electronic Arts ma zamiar wkrótce eksperymentować z kodem sieciowym gry, tak aby zrównoważyć czas jaki mija zanim kogoś zabijemy z czasem gdy sami obrywamy zanim zginiemy. W teorii wydłużyłoby to wirtualny żywot w rozgrywkach sieciowych.
Niedługo też ma ukazać się aktualizacja zawartości o nazwie Overture, która usprawnia proces przywracania poległych kompanów, a także wprowadza poprawki do działania wielu rodzajów broni, a w szczególności tych, których używają medycy. Ponadto rozbudowano tryb obserwowania innych graczy po śmierci. W kolejnych uaktualnieniach być może otrzymamy m.in. opcję przeciągania leżących kamratów (DICE sprawdza obecnie sens tej mechaniki).
Tides of War Chapter 1: Overture ukase się 4 grudnia i ma, poza powyższym, wprowadzić kampanię niemiecką „The Last Tiger” a także multiplayerową mapę Panzerstorm.
Jak wam się do tej pory gra w Battlefield V? Czujecie się usatysfakcjonowani trybem sieciowym? Czego spodziewacie się po „The Last Tiger”?
(91)