Maciej Koper

Za nami testy totalnie zaskakującego telewizora marki Hisense - ULED U8QF. Telewizora, który powalił nas na kolana pod względem jakości obrazu w swojej klasie cenowej. Ciężko bowiem kupić 65 calowy telewizor w kwocie poniżej 5000 zł, który będzie miał tak wysoką jasność HDR oraz tak dobrą czerń na poziomie flagowców innych firm powyżej 10 000zł. Dlatego nie mogliśmy się doczekać kiedy w nasze ręce trafi młodszy brat, który jest tańszy. Mowa o modelu ULED U7QF. 65 calowy model możemy nabyć w Media Expert za 4199 zł a wersję 55 calową wyceniono na 2999 zł. Telewizor jest też dostępny w wersji 50 calowej. Jak U7QF wypadł w naszych testach?  Czy nadal wywołuje u nas tak duże emocje jak jego starszy brat? Przekonajcie się w naszym szczegółowym teście poniżej.

Doskonale znana na świecie firma Hisense, zaczyna podbijać rynek europejski nie omijając naszego kraju. W połowie zeszłego roku nieśmiało na stronach Media Expert pojawiło się kilka pierwszych produktów, w tym zapowiadane jako niezłej klasy modele LCD ULED U7QF oraz U8QF. Nikt jednak nie spodziewał się, że już na dzień dobry zostaniemy tak pozytywnie zaskoczeni. I to nie tylko ceną ale jakością obrazu i funkcjami jakie oferują telewizory giganta z Chin. W naszej redakcji testowaliśmy oba jednak zaczynamy od modelu, który spowodował wręcz zmieszanie na naszych twarzach gdy zobaczyliśmy na nim materiały filmowe w 4K Ultra HD. Wariant 55 oraz 65 calowy linii U8QF kosztuje odpowiednio 3699 zł oraz 4699 zł. W tej cenie oczekiwaliśmy solidnego produktu ale na pewno nie takich atrakcji jak 1400 nitów HDR czy 180 niezależnych stref podświetlenia wraz z obsługą szerokiej palety barw osiąganej za pomocą kropek kwantowych. Całość została zaprojektowana tak, aby oglądanie materiałów wideo wywoływało tzw. opad szczęki. Wszystko okraszone 120Hz matrycą oraz bardzo niskim input lag wynoszącym jedyne 14 ms. Jak na kwotę 4699 zł 65" brzmi naprawdę nieźle prawda? Oczywiście telewizor nie jest bez wad i w tej cenie nie udało się zaimplementować wszystkiego. Jednak rokowania i oczekiwania w seriach 2021 wzrosły z automatu do bardzo wysokich wartości. I to nie tylko w przypadku Hisense ale także telewizorów konkurencji do których od teraz będziemy porównywać osiągnięcie producenta z Chin. Zabieramy się za szczegółowe testy.

LG OLED BX to podstawowa seria koreańskiego producenta, która obecnie jest najprzystępniejszym cenowo telewizorem OLED na rynku. Model 55 calowy został wyceniony w popularnych marketach z elektroniką na jedyne 4999 zł a cena potrafi być nawet niższa w zależności od dostępnej promocji. Czy najtańszy oznacza pozbawiony wielu funkcji dostępnych w droższych modelach? Na szczęście nie! Model ten wyposażony został w 120Hz matrycę oraz dwa porty HDMI 2.1, które potrafią doskonale współpracować z konsolami najnowszej generacji jak Xbox Series X/S, PS5 oraz kartami graficznymi z rodziny RTX 3070/80/90. Dzięki temu można bez problemu przesłać np. sygnał w 4K/120Hz czy skorzystać z takich funkcji jak NVIDIA G-Sync/AMD FreeSync znanej do tej pory z monitorów komputerowych. Telewizor działa na bardzo rozbudowanym i szybkim autorskim systemie multimedialnym webOS ze wszystkimi ważnymi aplikacjami wideo. LG OLED BX posiada też rozbudowane algorytmy sztucznej inteligencji o nazwie ThinQ AI w języku polskim służące do wydawania poleceń do telewizora. A jak z jakością obrazu w tym 4K Ultra HD i HDR? Przekonajmy się w poniższym teście.

"Profesjonalny monitor 4K HDR Mini LED – 32 cale, 4K, Dolby Vision, HDR-10, HLG, podświetlenie mini LED, 1152 stref miejscowego przyciemniania."... A to dopiero początek opisu na stronie producenta! Dziś w teście Asus PA32UCX, czyli jeden z najciekawszych i najbardziej zaawansowanych ekranów na rynku monitorów PC! Ekran, który, według producenta, ma być przede wszystkim narzędziem dla filmowców do masteringu treści w formacie HDR z szeroką paletą barw. Specyfikacja, przynajmniej na papierze, robi bardzo duże wrażenie. Monitor wyposażono w podświetlenie z warstwą kwantowych kropek (zapewniających 100% pokrycia DCI P3), oraz 1200 nitów jaskrawości. Obecnie ciężko nawet znaleźć telewizor o takiej specyfikacji. W świecie monitorów zaś jedynym potencjalnym konkurentem jest Apple Display Pro XDR. Specyfikację na tym poziomie dostarczają oczywiście referencyjne ekrany studyjne takie jak Sony BVM-HX310, Eizo CG3146 Prominence, czy też FSI XM311. Wszystkie z nich kosztują jednak ponad 120 000zł, a więc... 10 razy więcej niż monitor Asusa! Czy mamy więc złotego graala w świecie monitorów? Przekonajmy się.

Hitachi coraz śmielej poczyna sobie na rynku nowoczesnych a przy tym ładnie wyglądających telewizorów LCD 4K dostępnych za bardzo rozsądne pieniądze. Japoński producent ogłosił w połowie 2020 roku, że do sprzedaży trafią bardzo ciekawe rozmiary w tym 58-calowy model HL7200. Telewizor jest więc dostępny na rynku w popularnych elektromarketach. Obecnie to bardzo dobry moment  by ocenić, co dostajemy za stosunkowo niewielkie pieniądze gdyż model ten został wyceniony na 2199 zł a co jakiś czas jest też przeceniany. Poza modernistyczną budową, wyróżnia go szereg zaawansowanych technologii obrazu i dźwięku w tym chyba najważniejsza w tej cenie czyli Dolby Vision - tak ważne podczas oglądania filmów czy seriali w technologii 4K Ultra HD np. na Netflix.

Niedawno testowaliśmy dla Was przystępną cenowo linię telewizorów Sharp z serii BL. W tym teście będziemy chcieli ocenić telewizor japońskiego producenta plasowany najwyżej w ofercie, który na pierwszy rzut oka jest dość podobny. Wyposażony został jednak w dość ważny parametr względem modeli BL. Chodzi o wsparcie dla formatu premium HDR - Dolby Vision oraz obsługę dźwięku Dolby Atmos. To właśnie dodatkowe funkcje od Dolby, wyróżniają go na tle konkurencji w podobnej cenie. Za duży, 65 calowy model, musimy bowiem zapłacić 2999 zł. Co jeszcze otrzymamy decydując się na zakup akurat tego modelu do swojego salonu? Przekonajmy się w poniższym teście!

W przypadku topowych modeli do kina domowego, firma Panasonic już od dawna skupiła się na telewizorach w technologii OLED. Nie oznacza to jednak, że całkowicie odpuściła segment LCD. W ofercie jest kilka interesujących modeli z niższej, średniej czy wyższej półki, które są całkiem nieźle wyposażone i mogą stanowić ciekawą propozycję dla dużego, uniwersalnego telewizora stawiającego jednak na kinowe doznania. Dobrym tego przykładem będzie testowany niżej HX940, który w ogromnych, 75 calach jest bardzo ciekawą alternatywą do oglądania filmów, sportu czy grania w gry na dużym ekranie. Zdecydowanie większym od telewizorów OLED, które firma oferuje maksymalnie w 65 calach.

Zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapowiedziami, zabieramy się za testy kolejnych nowości od Sony Professional związanych z projektorami do kina domowego. Japońska firma we wrześniu tego roku, zaprezentowała odświeżone portfolio swoich najmocniejszych produktów w postaci flagowego laserowego modelu VPL-GTZ380 oraz dwóch nieco niżej pozycjonowanych modeli - laserowego VPL-VW790ES i lampowego VPL-VW590ES. Wszystkie wyposażono w nowy procesor X1, wykorzystujący technologię znaną do tej pory z telewizorów Bravia. Kilka tygodni temu, testowaliśmy model VPL-VW590ES, a dziś przyszedł czas na wersję z laserowym źródłem światła czyli VPL-VW790ES. Sprzęt wyceniony został na 54 490 zł co jak widać stawia go w szeregu bardzo zaawansowanych i topowych modeli do projekcji filmów. Przekonajmy się, jakie są jego dokładne możliwości.

Najnowsze telewizory Sharp z serii BL Android TV to przystępne cenowo ekrany 4K LCD z HDR10 i audio Harman Kardon. Za model 55 calowy trzeba bowiem zapłacić niespełna 1899 zł. Jest to bardzo atrakcyjna kwota. Co jednak dokładnie dostaniemy w jej ramach? Czy udało się uniknąć poważniejszych błędów a telewizor będzie dobrym, uniwersalnym ekranem nie tylko dla fanów japońskiej marki? Przekonajmy się!

Wrześniu tego roku w trakcie wirtualnych targów IFA w Berlinie, firma Philips zaprezentowała najnowszy telewizor premium w swojej ofercie o nazwie OLED+935. Bezkompromisowy produkt, który przyciąga uwagę swoim nietuzinkowym wykonaniem oraz szeregiem ultra nowoczesnych technologii, które zostały w nim zastosowane. To kolejny produkt, który zdecydowanie pokazuje na co stać tego holenderskiego producenta. Nie może więc dziwić nagroda EISA 2020/2021 w kategorii "Telewizor do kina domowego" a wszystko z powodu nie tylko wysokiej jakości obrazu ale chyba przede wszystkim jakości dźwięku, która wydobywa się z tego produktu. Najnowszy OLED+935 to efekt współpracy ze znaną i cenioną firmą Bowers & Wilkins, która już od paru lat bierze czynny udział przy projektowaniu telewizorów Philips. Ten rok jest jednak przełomowy gdyż to, co zostało tutaj przedstawione, przechodzi najśmielsze oczekiwania. Tak dobrze brzmiącego telewizora nie było jeszcze na rynku. I nie chodzi tutaj o basy ale o jakość, która jest absolutnie nie kojarząca się z czymś co jest wbudowane w telewizor. Co jeszcze potrafi też ekran? Zapraszamy do szczegółowego testu.