Ang Lee, ceniony reżyser, znany z m.in. Życia Pi i Przyczajonego tygrysa, kończy właśnie nowy film, “Bliźniak” (Gemini Man) z Willem Smithem. Jest on zrealizowany w 120 FPS w 4K i 3D.
Poprzedni obraz Lee Billy Lynn’s Long Halftime Walk to pierwszy film nakręcony w 120 FPS. Produkcja była bardzo skomplikowana od strony technicznej, gdyż użyto tutaj także technologii 3D przy rozdzielczości 4K. W rezultacie powstał film kosztujący 40 milionów dolarów, który zarobił w box office niespełna 31 mln USD. Mimo wszystko Paramount Pictures daje Lee drugą szansę.
“Bliźniak” został również zrealizowany w 120 FPS przy 4K i w 3D. Paramount wysłał listy do sieci kin z prośbą o przetestowanie swojej infrastruktury, czy jest w stanie wyświetlić film w 120FPS/4K/3D. W listach są także instrukcje jak sprawdzić zgodność z tzw. High Frame Rate. Paramount ponadto uważa, że taki klatkaż w połączeniu z rozdzielczością Ultra HD oraz technologią 3D zapewnia nieskazitelną i najbardziej immersyjną jakość obrazu. Wytwórnia chciałaby aby ten format stał się przełomowy. Tam gdzie nie będzie możliwe wyświetlanie w 120 FPS, “Bliźniak” będzie również dostępny w formacie 60 FPS.
Główną role w filmie odgrywa Will Smith jako podstarzały zabójca, który musi wystrzec się śmierci z ręki sklonowanej, młodszej wersji siebie. W pozostałych rolach grają Clive Owen, Mary Elizabeth Winstead oraz Benedict Wong. Smith ma zagrać podwójną rolę. Efekty specjalne stworzy Bill Westenhofer (Życie Pi). To on właśnie przygotował technologię motion capture, która pozwoliła na odmłodzenie Smitha.
Użycie 120 FPS w poprzednim filmie Lee, Billy Lynn, spotkało się raczej z krytyką (Gmeru: ale jakość obrazu na Ultra HD Blu-ray powala na kolana ;p Najlepszy film pod tym względem jaki wyszedł do tej pory na domowych płytach) . Paramount jednak najwyraźniej wierzy w powodzenie formatu 120 FPS/4K/3D. Nie wierzył z kolei Disney, który we wcześniejszym etapie prac miał obraz ten współprodukować ale zrezygnował. Gemini Man ukaże się w kinach 4 października 2019.
Źródło: IndieWire
