Papier i ołówek to nie wszystko. Jak powstają rysunki Andrzeja Mleczki w cyfrowym świecie?….
Żyjemy w świecie na wskroś cyfrowym, w którym zewsząd otaczają nas dobra niematerialne. Również sztuka i artyści coraz częściej porzucają “analog” na rzecz nieprzebranych możliwości i zasięgów zapewnianych przez świat Internetu. Niektórzy łączą oba te światy. Zaskakującym dla wielu przykładem jest znany i lubiany rysownik Andrzej Mleczko, którego dzieła nie obywają się dziś bez etapu pieczołowitej edycji w programach graficznych. We wszystkim pomagają najnowsze rozwiązania technologiczne.
Andrzej Mleczko – analogowy artysta w cyfrowym świecie
Andrzeja Mleczki raczej nie trzeba nikomu szerzej przedstawiać. To postać kultowa w świecie rysowników – autor niezliczonych ilustracji satyrycznych zdobiących przez lata strony największych polskich gazet. Satyryk znany jest z wyrazistej kreski i ciętego dowcipu, które ugruntowały jego pozycję jako naczelnego sarkastycznego komentatora wydarzeń z polskiej sceny politycznej.
Kariera Andrzeja Mleczki jako rysownika dla prasy rozpoczęła się w latach 70. Od wielu lat sławę przynoszą mu charakterystyczne historie obrazkowe. Poza prześmiewczymi ilustracjami, satyryk zajmuje się jednak także malarstwem czy grafiką warsztatową, tworzy albumy z własnymi rysunkami i prowadzi własną galerię rysunku w Krakowie. Jego dzieła można podziwiać, kupować i… zamawiać również za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej i galerii online.
Co przełożyło się w głównej mierze na fenomen rysunków Mleczki? Czy to rozpoznawalna gruba kreska, żywe kolory, czy może cięty dowcip? Trudno to określić – niemniej jednak jego rysunki kreślone na papierze z łatwością rozpoznaje wielu Polaków. A sam Andrzej Mleczko wciąż tworzy – co więcej, nawet w obliczu dzisiejszej dominacji informacji w formie cyfrowej, wciąż robi to w wersji papierowej! Choć nie do końca…
Skoro wiadomo, że Mleczko to artysta stricte analogowy, to gdzie w tym procesie twórczym miejsce na technologię i najnowsze, zaawansowane rozwiązania? Okazuje się, że artysta pośrednio wykorzystuje dobrodziejstwa zaawansowanej platformy technologicznej.
Szybkość, wygoda, niezawodność – prace Andrzeja Mleczki w postprodukcji
Od dłuższego czasu artyście-rysownikowi na co dzień towarzyszy kreatywny pomocnik w osobie Macieja Soroczyńskiego, który łączy analogowy świat rysunku z cyfrowym uniwersum postprodukcyjnym. To on najpierw skanuje naszkicowane ołówkiem rysunki Andrzeja Mleczki, a następnie w porozumieniu i w ścisłej współpracy z artystą dokonuje kolorowania i wszelkich niezbędnych korekt. Odbywa się to w bardzo interesujący, osobliwy sposób. Panowie opowiedzieli między innymi o tym procesie w obszernym podcaście na kanale NVIDIA w serwisie YouTube.
Zazwyczaj przygotowany późną nocą rysunek czeka rano na Soroczyńskiego… w kopercie na drzwiach krakowskiej galerii Mleczki. Soroczyński zasiada rano do wstępnej edycji czarno-białego rysunku, korygując wszelkie nieścisłości mogące powstać podczas odręcznego tworzenia. Następnie dołącza do niego rysownik i wspólnie dokonują koloryzacji i ostatnich poprawek rysunku. Mleczko potrafi być przy tym podobno niezwykle precyzyjny – jak sam przyznaje, cechuje go perfekcjonizm.
We wspólnym procesie twórczym Andrzeja Mleczki i Maciej Soroczyńskiego nieocenione okazują się technologiczne rozwiązania wspierane przez NVIDIA. Wprawdzie podstawowe rysunki po przeskanowaniu nie zajmują zbyt wiele przestrzeni dyskowej i pamięci RAM w programach graficznych, ale zdarza się, że panowie pracują nad naprawdę złożonymi projektami – na przykład puzzlami czy obszernymi albumami. Wtedy szybkość i niezawodność używanego komputera staje się czynnikiem kluczowym. Nie bez znaczenia jest też monitor, na którym wykańczane są rysunki Andrzeja Mleczki – musi cechować się odpowiednio wysokim poziomem pokrycia szerokiej przestrzeni barw.
Pracę Andrzeja Mleczki i Maciej Soroczyńskiego wspierają sprzęty i rozwiązania sygnowane marką NVIDIA Studio. To zbiór specjalnie wyselekcjonowanych komputerów i laptopów wyróżnionych certyfikatem Studio, które gwarantują największą wydajność w kreatywnych aplikacjach – między innymi pakietu Adobe. To również sprzęty z wysokiej klasy ekranami dedykowanymi także rysownikom, grafikom i projektantom.
Czym jest NVIDIA Studio?
NVIDIA Studio, choć to złożone narzędzie, można łatwo jednoznacznie zdefiniować. To w zasadzie platforma, na któryą składają się urządzenia, moc obliczeniowa i rozwiązania oparte o chmurę. Studio jest zatem całym złożonym środowiskiem dedykowanym profesjonalistom i mającym wspomagać ich codzienną pracę. Wszystko zaczyna się od podstawy platformy – sterownika, który można zainstalować na dowolnym komputerze lub laptopie wyposażonym w kartę graficzną NVIDIA – od GTX serii 10 wzwyż. Sterownik gwarantuje spójną i niezakłóconą pracę wybranego sprzętu, a na dodatek znacznie usprawnia wydajność programów, z pomocą których pracujemy. Mogą to być wspomniane wcześniej narzędzia pakietu Adobe, ale też własne rozwiązania NVIDIA, takie jak darmowa platforma Canvas.
Produkty sygnowane znakiem jakości NVIDIA Studio oraz wspierające kreatywną pracę rozwiązania technologiczne tej platformy sprawiają zatem, że zajmując się zawodowo mniej lub bardziej skomplikowanymi projektami artystycznymi, twórca nie musi dodatkowo zamartwiać się o stabilność i moc wykorzystywanego urządzenia. Przy wyborze kolejnego laptopa lub komputera do zaawansowanej pracy zdecydowanie warto zorientować się, czy posiada on taki certyfikat. Jak dokładnie spisują się wydajnościowo produkty NVIDIA Studio na tle innych? Ich performance można porównać w tym miejscu.
Na dodatek teraz trwa promocja, w ramach której decydując się na zakup laptopa NVIDIA Studio odbierzemy darmową, 3-miesięczną subskrypcję usługi Adobe Creative Cloud. Jej wartość wynosi niemal 280 euro! Nie ma tu znaczenia, czy jesteśmy nowymi użytkownikami, czy już wcześniej posiadaliśmy abonament Creative Cloud – skorzystać może każdy!