We wrześniu Disney+ trafi do ośmiu krajów, w których miał być już latem. Co z dostępnością w Polsce?
15 września serwis Disney+ zadebiutuje w ośmiu kolejnych krajach europejskich. Pierwotnie usługa miała do nich trafić jeszcze latem, ale termin przesunięto. Na liście wciąż nie ma Polski.
Disney+ w kolejnych europejskich krajach. Kiedy w Polsce?
Disney potwierdził wejście swojej platformy streamingowej do ośmiu kolejnych krajów Starego Kontynentu: Danii, Norwegii, Szwecji, Finlandii, Portugalii, Belgii, Islandii i Luksemburga. Wcześniej Disney+ zadebiutował w Austrii, Francji, Hiszpanii, Irlandii, Niemczech, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii oraz we Włoszech.
Platforma zadebiutuje w nowych regionach w cenie 7 euro za miesiąc lub 70 euro za rok i zaoferuje dostęp do tych samych materiałów co w innych częściach świata. Kontent będzie streamowany z jakością do 4K ze wsparciem dla technologii Dolby Vision i Dolby Atmos.
A co z dostępnością Disney+ w Polsce? Tu wciąż nie mamy pozytywnych wieści. W marcu głośno było o wpadce Disney’a, który najpierw umieścił nasz kraj na liście krajów, do których usługa trafi ostatecznie we wrześniu, a następnie szybko wycofał się z deklaracji, skreślając Polskę z rozpiski. Od tego czasu panuje w tym temacie cisza i pozostaje czekać na oficjalnie (miejmy nadzieję) wieści zza oceanu.
Tymczasem Disney+ stale przybywa subskrybentów i materiałów. Jeszcze w marcu serwis dobił do 50 milionów aktywnych użytkowników, a niedługo później ogłosił listę tytułów na kolejne lata. Część z nich zaliczy opóźnienie z powodu pandemii koronawirusa.
Źródło: https://www.flatpanelshd.com/news.php?subaction=showfull&id=1592908526
Więcej na temat platform streamingowych:
- „Hotel Paradise USA”: amerykańska wersja kultowego reality show od jutra w Player!
- Jutro rozgrywki wznawia piłkarska Serie A! Wszystkie mecze obejrzymy w Player
- „FAME czy SHAME”, czyli 10 gwiazd internetu pod jednym dachem. W Player rusza nowe reality show
- Głośny miniserial BBC „Ofiara” debiutuje w Polsce. Tylko w ofercie Player!
(939)
Polska jak zwykle trzeci (albo i czwarty) świat…