Recenzja serialu “Ekspatki” – wokół nowości Prime Video jest głośno! Czy słusznie?
“Ekspatki” to serial, który obraca się wokół tajemnicy, podobnej do tych, które napędzają liczne dramaty i jeszcze więcej seriali kryminalnych opartych na faktach. W jeden z pozornie najzwyklejszych wieczorów w Hongkongu mały chłopiec, Gus (Connor J. Gillman), ginie podczas wieczoru z rodziną. Odpowiedzi na pytania, co z nim się stało, kto to zrobił i gdzie jest teraz, nie są na pierwszym planie. Zamiast tego, produkcja skupia się na pytaniach o to, jak istnieć obok takiej niepewności, niesprawiedliwości i niepojętego cierpienia.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: To największy hit na Disney+ w Polsce! Pozycja obowiązkowa do obejrzenia
“Ekspatki” – recenzja gorącego serialu, który można obejrzeć na Prime Video
Reżyserią tego serialu zajęła się Lulu Wang (autorka “Kłamstewka”) i nakręciła go na podstawie powieści Janice Y.K. Lee. Fabuła “Ekspatek” głównie koncentruje się na trzech amerykańskich kobietach w Hongkongu: 25-latce Mercy (znakomita Ji-young Yoo), matce Gusa imieniem Margaret (granej przez Nicole Kidman) i przyjaciółce Hilary (Sarayu Blue), która przeżywa kryzys średniego wieku. Serial nie spieszy się z opowiadaną historią, wymagając od widza sporej cierpliwości. Powolnymi krokami odsłanianej są kolejne informacje na temat bohaterek, wplatane są wątki z ich przeszłości oraz skutki tamtych zdarzeń, ale jednocześnie w powietrzu wisi napięta atmosfera i ciągły niepokój, co sprawia, że serial skupia na sobie naszą uwagę.
“Ekspatki” wydaje się być świadome swojej perspektywy jako produkcji stworzonej przez emigrantów. Przez kamerę Wang odkrywa szczegóły pozornie nieistotne z perspektywy fabuły, ale które mogą być migawkami innych nieopowiedzianych historii. Serial poszerza swoje empatyczne spojrzenie na inne postaci i społeczności, ukazując bogate chińskie dzielnice, protesty na rzecz demokracji czy grupy Filipińskich pracownic domowych wymieniających plotki pod mostem.
Jednakże, mimo tych zalet, “Ekspatki” nie uniknęły kilku wad. Nieudane odwracanie uwagi od głównych postaci na rzecz lokalnej społeczności sprawia czasem, że nie ma wystarczająco czasu na pełne zbadanie bogatych postaci i złożonych relacji. Przeskoki pomiędzy różnymi okresami i tematami wpływa na niewystarczające rozwinięcie niektórych wątki, co może sprawiać wrażenie niespójności i braku konsewkencji. Mimo że serial dobrze przekłada na ekran sprawę związaną z bólem i codzienne trudności w egzystowaniu w taki sposób, to braki zadowalającego wytłumaczenia niektórych wydarzeń z przeszłości mogą rozczarować widza.
Nicole Kidman, grająca Margaret, odnajduje się w roli kobiety bogatej i prześladowanej, ale robiła to już wielokrotnie w innych produkcjach, jak “Od nowa” czy “Wielkie kłamstewka”, więc nic świeżego od niej tutaj nie dostajemy. Mimo, że gwiazdorka serialu staje na wysokości zadania, to fabuła “Ekspatek” wydaje się nie do końca związana z faktem, że te kobiety są emigrantkami. Historia mogłaby równie dobrze rozgrywać się w Nowym Jorku czy Monterey, bo nie odczuwamy faktycznego wpływu egzotycznej lokalizacji na losy bohaterek.
“Ekspatki” oferują ciekawe spojrzenie na ludzką traumę i ból, ale czasami produkcja gubi się w gąszczu wątków i postaci. Mimo pewnych wad, serial w rękach reżyserki Lulu Wang jest w stanie wygenerować u widza pewne emocje i angażować w seans. Tym bardziej, że pod względem technicznym mamy do czynienia z jedną z ładniejszych produkcji na początku roku – kadry i ujęcia są świetnie skomponowane, także kolorystycznie. Dzięki ultra wysokiej rozdzielczości można chwilami przenieść się do Hongkongu, a zmieniający się wygląd ulicy za dnia i w nocy przyciąga wzrok. Udźwiękowienie serialu mogłoby być lepsze – część scen wcale nie stara się nas przekonać, że znajdujemy się w środku wydarzeń na ekranie.
Filmy, seriale i serwisy VoD – przeczytaj więcej:
- Potężny filmowy hit dodany na Netflix! To powinien obejrzeć każdy
- Netflix twierdzi, że na te filmy i seriale warto czekać. Mocne zapowiedzi na najbliższe tygodnie!
- Na HBO Max powróci genialny serial. Już kręcą 2. sezon!
- Gigantyczny polski hit na Netflix – podbija zagraniczne rankingi TOP 10! Ogląda to prawie każdy
- Ta nowość na Netflix jest genialna zdaniem oglądających. Jakościowy hit?