TEST: Słuchawki Panasonic RP-HD10 nie tylko do audio ale również dla graczy!
Budowa
Model RP- HD10 to zamknięte słuchawki nauszne. Co ciekawe ich konstrukcja jest na tyle uniwersalna, że osoby o mniejszych małżowinach bez problemu zmieszczą je w nausznikach. Są one wykonane z gąbki obszytej skóropodobnym tworzywem. Całość jest miękka i przyjemna w dotyku. Pomimo dość masywnego wyglądu słuchawki ważą zaledwie 320 gram, co sugeruje zastosowanie głównie nowoczesnych materiałów. Biorąc słuchawki do rąk muszę przyznać, że ciężko im cokolwiek zarzucić. Wyglądają na urządzenie wysokiej klasy i sprawiają wrażenie solidnych.
W nausznikach znajduje się dynamiczny przetwornik audio o średnicy 50 milimetrów. Został osadzony w specjalnej obudowie z technologią zapobiegającą drganiom. Jego membranę wykonano z tworzywa MLF, czyli wielowarstwowej folii (Multi Layer Film).
Patrząc na zewnątrz w oczy rzucają się obudowy muszli, które wykonane są z aluminium. Dopasowują się one także idealnie do głowy ze względu na możliwość obracania się w pionie. Tak samo dobrze wykonany jest pałąk, który został obity materiałem przypominającym skórę. Jego ramiona są z kolei stalowe na których widoczna jest podziałka z cyframi. Dzięki temu słuchawki idealnie dopasujemy do naszej głowy. Nowością jest możliwość regulacji pałąka w… poziomie. To naprawdę ciekawy patent. Zobaczyć i ocenić możecie to na zdjęciach.
Grając na konsoli często oczywiście znajdujemy się na powietrzu i w tym przypadku słuchawki sprawdzają się idealnie. Na zewnątrz nie ma żadnych widocznych kabli. Użyto tylko jednego gniazda do wyprowadzenia sygnału dźwiękowego.
Interesujące są parametry techniczne tego modelu. Panasonic podaje skuteczność 92db, co nie jest szczególnie wysoką wartością. Wraz z impedancją 18 omów, wciąż możliwe będzie użycie słuchawek z dowolnym smartfonem.
(197)