457
0
Reprodukcja Obrazu
Najlepszy tryb fabryczny (przed kalibracją)
Jak widzimy na powyższych pomiarach, fabryczny tryb THX-Cinema ma pewnie mankamenty. Nie są to oczywiście duże nienaturalności, jednak swoim wprawnym okiem szybko wyłapuję, że obraz jest zbyt mocno zdominowany barwą niebieską. Na wykresie balansu bieli widać około 20-25% przesunięcie kolorów w stronę błękitów. Głównymi tego konsekwencjami jest lekkie zmniejszenie nasycenia barw skóry, żółci i czerwieni i przesuniecie ich w stronę różu, czy może precyzyjniej mówiąc koloru buraczkowego. Zjawisko dobrze widać na przykład na filmie „The Tree of Life” w scenie 00:10:30.
Pomniejsze mankamenty związane są z charakterystyką jasności ekranu. Gamma oscyluje w granicach 2,1, a więc jasność narasta zbyt szybko zmniejszając kontrastowość i plastyczność obrazu. Na telewizorze OLED uznaję to jednak za trochę mniejszy problem niż na przykład na telewizorze LCD, ponieważ nieskończona czerń daje tu wciąż wrażenie hipnotyzującej głębi obrazu. Niemniej po skalibrowaniu do właściwej gammy dla warunków nocnych, która powinna oscylować w okolicach 2.35 – 2.4 powinniśmy otrzymać jeszcze bardziej wciągający obraz.
Po kalibracji
Jak już wspomniałem we wstępie, model EC930 posiada zaimplementowane tryby ISF i to właśnie je wykorzystałem podczas kalibracji. Możliwości regulacji testowanego wyświetlacza są bardzo szerokie, podobnie z resztą jak innych telewizorów LG. Przykładowo balans bieli, sprzęgnięty z regulacją gammy, można regulować aż w 20 interwałach. Jest też dostępna trójosiowa korekcja gamutu barw. Jednym słowem certyfikowany specjalista od kalibracji ma, w EC930, bardzo duże możliwości ingerencji w wygląd obrazu. Jak się jednak okazuje, nie wszystkie suwaki działają zgodnie ze swoją intencją, co jest z resztą problemem wszystkich serii telewizorów LG od 2013 roku. Przykładowo żaden z 20 punktów skali szarości nie trafia we właściwe poziomy sygnału wejściowego, o ile nie ustawimy kontrastu na 100%, a to z kolei grozi zlewaniem się ze sobą jasnych pól obrazu. Dodatkowym problemem jest posteryzacja, którą może wprowadzić regulacja gamutu. Na szczęście jestem świadom tych technicznych pułapek podczas kalibracji, a opisuję je tylko dlatego, że w głębi duszy wierzę, że ktoś z koreańskiej centrali w końcu się nimi zainteresuje. Podobnie robią inne fachowe portale testujące (na przykład HDTVTest.co.uk).
Wracając jednak do sedna sprawy, najnowszego OLED’a LG da się skalibrować tak, by znaczna większość widzialnych niedociągnięć w zakresie odwzorowania obrazu, zwyczajnie odeszła w niepamięć. Po wykonaniu długiej i żmudnej pracy ekran prawie w ogóle nie zniekształca prawdziwego wyglądu obrazu wideo. Nie ma zatem żadnych dominant barwowych, zafałszowanych barw, czy niepoprawnych odcieni skóry. Obraz jest klarowny i nasycony. Dodatkowo zyskuje większą głębię dzięki lepiej ustawionej charakterystyce jasności. W tej sprawie muszę jeszcze nadmienić, że podobnie jak w EA980v, należy trochę rozjaśnić zakresy bliskie czerni, ponieważ w scenach mieszanych (czyli tam gdzie jasne obiekty przeplatają się z ciemnymi) telewizor OLED ma tendencję do zlewania detali w czerniach w jedną plamę. Da się to obejść robiąc właśnie taką modyfikację w charakterystyce jasności.
Plastyka obrazu na EC930V jest wręcz fenomenalna!
Najlepszy tryb fabryczny | Po kalibracji |
---|---|
Zdjęcia zostały wygenerowane za pomocą nowej procedury, którą wkrótce opiszemy na łamach portalu. Nie zostały wykonane za pomocą aparatu fotograficznego!
354
Zobacz więcej komentarzy na forum
354
Subskrybuj
0 komentarzy