TEST Dolby Vision vs HDR10 na LG OLED (z Ultra HD Blu-ray)
Która technologia mówi prawdę?
Powyższe porównania na pewno bardzo fajnie się ogląda, bo są wymowne i proste w interpretacji. Celowo jednak nie wspomniałem nic o ustawieniach telewizorów przed przystąpieniem do oglądania zdjęć. Teraz równie dobrze mógłbym napisać, że wszystko co widzieliśmy jest nieprawdą 🙂 Jak wiecie moi drodzy, możemy uzyskać dowolne rezultaty dokonując odpowiednich regulacji wyświetlacza. Wystarczyłoby przyciemnić jeden z trybów, lub wpłynąć na kształt charakterystyki jasności. Przecież wszystkie te ustawienia są pod ręką i można je edytować. Porównywanie na niezmienionym trybie fabrycznym też nie jest do końca sensowne, ponieważ każdy telewizor różni się w pewnym stopniu od siebie. Odpowiedź na pytanie, która technologia mówi prawdę dałaby kalibracja trybów, która nie tylko pozwoliłaby wyciągnąć wszystko z wyświetlacza, ale i dałaby odpowiedź jakich błędów w odwzorowaniu obrazu możemy spodziewać się zarówno w HDR10 jak i Dolby Vision. No i tu zaczynają się schody, ponieważ o ile jest możliwość pełnej kalibracji HDR10, tak dla Dolby Vision nie istnieje taka procedura. Tzn. firma Spectracal rzekomo ją opracowała, ale długie godziny testów pozwoliły stwierdzić, że nie działa ona póki co dobrze, dlatego w kwestii Dolby Vision lepiej jest wykonać tylko pewne etapy kalibracji, pomijając ten definiujący charakterystykę jasności. Ponadto z przyczyny istnienia technologii Active HDR nie ma też sensu ścisła kalibracja do krzywej jasności HDR10, bo telewizor i tak tworzy własne metadane. Ponownie sens ma przeprowadzenie tylko niektórych elementów kalibracji HDR10.
Nie da więc rady sprawdzić od strony pomiarowej, która technologia (HDR10 czy Dolby Vision) sprowadza nas bliżej tego co widział reżyser podczas tworzenia filmu. Test taki można by wykonać wizualnie, jednak… trzeba by posiadać monitor Dolby Pulsar, do którego nikt nie ma obecnie dostępu! Najlepszy monitor do HDR do jakiego mógłbym uzyskać dostęp to Sony BVM-X300, jednak ten niestety oferuje “tylko” 1 000 nitów… Wygląda więc na to, że w obecnej chwili nie jestem w stanie znaleźć odpowiedzi na pytanie, czy wyniki porównania są rzetelne od strony technicznej, czy może HDR Dolby Vision jest trochę “podkręcony” ponad standard i dlatego jaśniejszy i bardziej atrakcyjny. Przesłanka o wzmocnieniu trybu Dolby “ponad miarę” płynie jednak stąd, że gdyby podmienić metadane w filmie (co zrobiłem w celach testowych) na 1000 nitów zamiast oryginalnych 4000 i wtedy porównać wersję HDR10 do Dolby, to ten drugi nadal jest jaśniejszy i żywszy, a jak widzieliśmy na dwóch wykresach w poprzednim akapicie, przy 1000 nitów LG OLED teoretycznie podąża bardzo blisko referencyjnej krzywej jasności.
Pomimo tego, że wyświetlacze zostały skalibrowane, w możliwym dla każdego trybu zakresie, nie ma nadal pewności, że lepszość Dolby Vision wynika z wyższości tej technologii nad HDR10, a nie ze sposobu implementacji na telewizorze LG OLED. Póki co muszę z tym żyć, choć jako inżynierowi obrazu jest mi z tym ciężko. Nie wpływa to jednak na przekaz samego artykułu, bo przecież użytkownika z reguły nie interesuje co się dzieje “pod maską”, tylko co widzi na ekranie. I w tym przypadku, zarówno przed jak i po kalibracji każdego trybu, pewną zauważalną przewagę ma technologia Dolby, aczkolwiek…