Spędziłem w Baldur’s Gate 3 ponad 200 godzin i ciągle mi mało. Recenzja na PC
Mógłbym całe akapity poświęcić na opowiadaniu Wam historii, jak to gry z serii Baldur’s Gate ponad 20 lat temu podbiły moje serce, że gram w nie przez te wszystkie lata dosłownie co roku. Albo że po ograniu Divinity: Original Sim i D:OS2 życzyłem twórcom (Larian Studios) wzięcia na warsztat właśnie markę Baldur’s Gate. Bo już od dawna zasługiwaliśmy na jakościowy powrót do świata Forgotten Realms. I udało się.