Prace nad konsolami nowej generacji trwają w najlepsze. Microsoft właśnie poszerza ekipę pracującą nad sprzętem.To nie pierwszy raz gdy pojawiają się oferty pracy związane z urządzeniami nowej generacji marki Xbox.
W kwietniu firma z Redmond poszukiwała inżynierów odpowiadających za pamięci DRAM, DDR3 i DDR5 RAM. W październiku natomiast Microsoft opublikował ogłoszenie mające na celu pozyskania inżyniera związanego z pamięcią magazynową, nie tylko HDD, lecz także SSD oraz flash.
Obecne wakaty wymagają eksperckiej wiedzy w dziedzinie komponentów elektronicznych i mechanicznych, a także będą dotyczyły tworzenia akcesoriów. Na tegorocznym E3 Phil Spencer, szef działu gier Microsoft, mówił, że ekipa techniczna pracuje ciężko nad opracowaniem całej architektury.
W następnej generacji mamy się spodziewać nie jednej lecz przynajmniej 2 konsol, które obecnie są roboczo nazwane Scarlett. Jedna z nich miałaby być tańsza i oparta na streamingu, druga natomiast tradycyjna. Poza tym bardzo możliwe jest też to, że Microsoft w przyszłym roku wyda tańszą wersję Xbox One, bez napędu.
Osobiście mam nadzieję, że tradycyjne dyski zostaną wyparte przez pamięć flash bądź SSD. Miałoby to wpływ na drastycznie zredukowane czasy ładowania. Z kolei w kwestii akcesoriów, życzyłbym sobie tego, aby wejścia USB-C stały się standardem.
(232)