Korzystasz z GeForce Now? Szykuj się na zmiany w tym roku!
GeForce Now to usługa streamingowa, która stale się rozwija i ma swoje stałe grono fanów. Ba! Sam z niej w pewnym momencie korzystałem, gdy w moje ręce wpadł wspaniały, gamingowy tablet NVIDIA Shield. To było niesamowite, że na jednym urządzeniu z jednej strony miałem proste (wówczas) gry na Androida a z drugiej, bez kłopotu mogłem odpalić wielkie produkcje AAA.
Czas na zmiany
Usługa się rozwija, a wraz z nią nowe pakiety. Pakiet podstawowy, darmowy pozostaje taki w dalszym ciągu, ale jego użytkownicy muszą liczyć się z pewnym ograniczeniem. Otóż jedna, ciągła rozgrywka nie może teraz trwać dłużej niż godzinę. To spory spadek w porównaniu z obecnymi czterema. Dodatkowo może się zdarzyć tak, że użytkownicy darmowych kont mogą czekać w kolejce do serwerów, albowiem posiadacze płatnej wersji będą obsługiwani priorytetowo.
Pakiet Founders – korzyści
To jednak ma być dla nas tylko zachętą wobec nowego pakietu nazwanego Founders. W ramach tego pakietu, kosztującego około 19 złotych czeka nas szereg korzyści. Przede wszystkim jest to czas rozgrywki, wynoszący aż 6 godzin i pierwszeństwo w kolejce. Miłośników wodotrysków i maniaków graficznych zapewne ucieszy wiadomość, że tylko w tym pakiecie nasze oczy cieszyć się mogą obsługą ray tracingu.
Nowe platformy
Już dziś z GeForce Now korzystać możemy na platformach MacOS, Windows, TV, Mobile a jeszcze w tym roku otworzy się na kolejną. Jest nią Chrome OS.
Zmiany wymusza nadciągająca konkurencja
Nie da się ukryć, że NVIDIA reaguje na to, co dzieje się na rynku. Nieudana premiera Google Stadia nie sprawiła, że wszyscy odetchnęli z ulgą. Za rogiem cały czas czai się Sony ze swoim PlayStation NOW, który wraz z premierą nowej generacji może tylko zyskać na sile. Microsoft również ostrzy sobie zęby na ten rynek, nie ukrywając nawet zbytnio, że to według niego tak ma wyglądać docelowo przyszłość elektronicznej rozgrywki. Dlatego w tak dynamiczny sposób rozwija swój Game Pass oraz Project xCloud, który czeka na premierę.
W moim przekonaniu zaprezentowane zmiany są naturalne i pozytywne. To cały czas przedsmak tego, co nas czeka, gdy każdy z graczy ustawi już swoje pionki na szachownicy. Niezależnie od wszystkiego jedno jest pewne. Zdrowa konkurencja jest zawsze mile widziana, bo ożywia rynek. Przykład NVIDII doskonale to obrazuje.
Więcej na temat GeForce Now i grania w chmurze:
- GeForce NOW: granie w chmurze dostępne na Androidzie!
- Xbox Project xCloud: ulubione gry w kieszeni. Ruszają testy!
- Google Stadia wprowadzi setki gier i wprowadzi wiele nowych funkcji
(3175)