Koronawirus: co z telewizorami liderów rynku sprzedaży w najbliższym czasie? Kryzys dopiero przed nami

LG i Samsung opublikowali raporty finansowe za pierwszy kwartał 2020 roku. Obie firmy przeszły suchą stopą przez pierwsze miesiące roku, kiedy koronawirus trzymał w garści państwa azjatyckie. Prognozy dotyczące obecnej sytuacji i najbliższych tygodni nie są jednak optymistyczne. Firmy spodziewają się sporych strat za okres okres kwiecień-czerwiec. 

Pandemia koronawirusa wpływa na poszczególne gałęzie biznesu w różny sposób. Bardzo trudno przewidzieć teraz przyszłość, szczególnie tą daleką, ale najwięksi producenci elektroniki muszą w jakiś sposób planować swoje kolejne ruchy. Próbują to robić m.in. LG i Samsung. Sytuacja tych przedsiębiorstw w pierwszych miesiącach 2020 roku była bardzo podobna. Mimo głębokiego kryzysu zdrowotnego, który dotknął szczególnie mocno w styczniu i lutym państwa Azjatyckie, Koreańczycy poradzili sobie finansowo całkiem dobrze.

Samsung mógł się pochwalić dobrą sprzedażą półprzewodników na rodzimym i sąsiednich rynkach, natomiast LG ratowało się sprzedażą urządzeń użytku domowego. Przyniosło to obu firmom przychody pozwalające uznać ten trudny okres za względnie udany. Mimo to, ich przedstawiciele spodziewają się teraz najgorszego, szczególnie na rynku telewizorów.

LG i Samsung szacują, że skutki pandemii najmocniej odczują w okresie kwiecień-czerwiec. Mają się pojawić (a właściwie pojawiają się właśnie teraz, jeśli ich przewidywania są poprawne) spore spadki zapotrzebowania na telewizory tych producentów, szczególnie wśród Europejczyków. Sklepy wprawdzie zaczynają się właśnie otwierać – w tym w Polsce, gdzie możemy już korzystać z galerii handlowych – ale zdaniem koreańskich producentów, zaczął się już okres wstrzemięźliwości. Podyktowany, jak można się domyślać, pogarszającą się sytuacją ekonomiczną.

Do tego trzeba oczywiście dopisać wpływ spowodowany odwołaniem dwóch gigantycznych letnich imprez sportowych: piłkarskiego Euro 2020 i Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Z tego powodu spora rzesza sympatyków sportu nie zdecyduje się zapewne na zakup nowego telewizora.

Oto, co mieli do powiedzenia przedstawiciele LG i Samsunga na temat swoich wyników sprzedażowych w drugim kwartale 2020 roku:

 „Spodziewamy się, że sprzedaż i zyski z kilku sektorów, w tym smartfonów i telewizorów, spadną znacznie z powodu zmniejszonego przez Covid-19 zapotrzebowania, a także zamknięcia wielu sklepów i fabryk. Niepewność dotyczy też drugiej połowy roku, ponieważ długość trwania i wpływ pandemii trudno przewidzieć” – przeczytaliśmy w oświadczeniu Samsunga.

 „Wpływ Corony 19 (pisownia oryginalna) ma w dalszym ciągu destabilizować globalną ekonomię. Jeśli pandemia potrwa dłużej, sprzedaż ucierpi także w trzecim i czwartym kwartale bieżącego roku. Trudno przewidzieć przyszłość, ponieważ sytuacja rozwija się wielokierunkowo” – ogłosiło LG.

Mimo obaw koreańskich firm co do zapotrzebowania na telewizory w obliczu obecnego kryzysu, dalsza przyszłość wciąż zdaje się malować dla nich w różowych barwach. Kilka dni temu informowaliśmy o planowanych wzrostach sprzedaży telewizorów OLED, a na horyzoncie pojawiają się nowe technologie obrazu, takie jak MicroLED, QD-OLED czy QNED, które już przeradzają się w gotowe produkty, na które chętni z pewnością się znajdą.

Źródło: AVForums

Więcej na temat telewizorów Sony:

• Testujemy najtańszy organiczny telewizor LG OLED B9 w pełni gotowy na Xbox Series X oraz PlayStation 5
• Sony dodaje w prezencie wysokiej klasy słuchawki z redukcją hałasu do wybranych telewizorów! Zobacz jak skorzystać
• Kupujesz Samsung QLED? Dostaniesz aż 15 voucherów na premiery filmowe w VOD
• Sony OLED A89 na 2020 rok już w przedsprzedaży. Na ile został wyceniony i kiedy pierwsze wysyłki?
• Wszystkie nowe telewizory LG OLED 2020 już w ofercie czołowego sklepu RTV! Ile kosztują poszczególne modele?

(2830)