Udział Keanu Reevesa w nadchodzącym Cyberpunk 2077 jest znaczący. Aktor nagrał największą po głównej postaci liczbę linijek dialogowych. Ulubieniec z serii Matrix i John Wick będzie towarzyszył nam przez większość gry.
Łatwo myśleć o udziale Keanu Reevesa jako o powierzchownym zabiegu marketingowym ze strony CD Projekt RED. Czegoś w rodzaju gloryfikowanej maskotki tak, aby pochwalić się przeżywającym renesans aktorem na scenie. Jak się okazuje, udział weterana cyberpunkowych filmów będzie bardzo znaczący.
Jako Johnny Silverhand, niezwykle ważna postać w uniwersum Cyberpunk 2077, będzie towarzyszył naszemu bohaterowi (zwanemu / zwanej „V”). Jego świadomość jest złączona z naszym protagonistą poprzez biochip wszczepiony w jego / jej głowę. Dzięki temu postać odgrywana przez Reevesa będzie się pojawiała przed naszymi oczami, a także komentowała nasze poczynania. Ten ostatni fakt potwierdził zapytany przeze mnie Jake Dekker, redaktor wideo na portalu Gamespot.
O roli Keanu Reevesa wypowiadał się również CEO CD Projekt RED, Marcin Iwiński. W trakcie panelu, który prowadził na E3 Geoff Keighley, Iwiński wyjawił, że Keanu nagrał największą liczbę linijek dialogowych tuż po odtwórcach postaci gracza. Nagranie wszystkich kwestii zajęło aktorowi aż 15 dni.
Cyberpunk 2077 ukaże się na Xbox One, PS4 oraz PC 16 kwietnia 2020 roku. Jestem ciekawy, jak konsole obecnej generacji poradzą sobie ze złożonym i skomplikowanym światem Night City. Interesujące jest również to, jakie usprawnienia graficznie stworzą dla deweloperzy dla PS5 i Project Scarlett, które ukażą się 7 miesięcy później.
ZOBACZ TAKŻE: Cyberpunk 2077: Keanu Reeves w grze CD Projekt RED. Wiemy, kiedy premiera
Źródło: VG247, Gamespot, opracowanie własne
(330)