Jak mogą wyglądać telewizory OLED? Telewizorowa tapeta na ścianie to już standard. Co nas czeka w przyszłości?
Zwijane ekrany?
Ale nawet taki pomysł może się znudzić a firma chce iść jeszcze o krok dalej. Skoro telewizor można “nakleić” na ścianę to dlaczego by nie… zwinąć go na czas wyłączenia? No właśnie. Dlaczego mielibyśmy chcieć zwijany TV? Wielu konsumentów na pewno doceni fakt, że telewizor w trakcie gdy nie jest używany będzie poza zasięgiem ich wzroku, a tym samym będą mogli sobie pozwolić na zakup znacznie większego wyświetlacza.
Co najlepsze to nie jest żadna odległa przyszłość. Taki telewizor został zaprezentowany na początku tego roku na CES jako prototyp a już w styczniu 2019 może trafić do masowej sprzedaży. Zobaczcie jak to wyglądało kilka miesięcy temu na przykładzie prototypu:
Robi wrażenie prawda? Oczywiście pojawia się tutaj wiele pytań a chyba najważniejsze to to o trwałość. Ile razy będzie można w ten sposób zginać matrycę? Jak bardzo będzie na to odporna? Wątpię by firma tego dokładnie nie przetestowała dlatego cholernie ciekawe jest to zagadnienie a analiza budowy będzie na pewno jednym z ciekawszych tematów podczas przyszłych testów takich telewizorów. Aż trudno uwierzyć, że dożyliśmy takich czasów. Przyszłość na wyciągnięcie ręki, coś co jeszcze nie dawno widzieliśmy tylko na filmach scifi ;-).
(6044)