Serial “Gra o Tron” to niewątpliwie największy as, jakiego posiadało w rękawie HBO. Wielu obawiało się, że po finale sezonu ósmego, abonenci masowo zrezygnują z subskrypcji. Najnowsze dane pokazują jednak, że tak się nie stało.
Firma analityczna Sensor Tower podzieliła się z Variety danymi na temat subskrypcji HBO Now (usługi, którą my znamy jako HBO GO). Kluczowym pytanie było, czy konsumenci zrezygnowali z abonamentu razem z końcem “Gry o Tron”. Jak się okazało, 84% z nich pozostało przy usługach firmy HBO.
Porównując to z sytuacją po finałach poprzednich sezonów, 16% spadek abonentów jest niższy niż po sezonie piątym (22%), szóstym (40%), ale wyższy niż po sezonie siódmym (8%). Dochody z tytułu nowych abonamentów w kwietniu (miesiąc premiery) wyniosły 1,9 miliona dolarów. Natomiast przy pierwszym miesiącu po zakończeniu serialu, spadły one do 1,6 mln.
Analiza SensorTower jest jednak ograniczona wyłącznie do amerykańskich odbiorców używających aplikacji na Androidzie bądź iOS. Zebrane dane nie przedstawiają zatem pełnego obrazu sytuacji.
ZOBACZ TAKŻE: Zainteresowanie OLED wzrosło. Powód? Gra o Tron!
Mimo wszystko jest najlepszym wyznacznikiem zainteresowania usługą HBO, na jaką możemy liczyć. W obliczu tego, jakim fenomenem okazał się serial “Czarnobyl”, a także z takimi produkcjami tuż za rogiem, jak “Mroczne materie” i “Watchmen”, HBO chyba jednak nie musi się obawiać o oglądalność.
Źródło: Variety
(439)