Skocz do zawartości
bogge

Korzystacie z kondycjonera sieci?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,


Szukam już od 2 tygodni kondycjonera sieci, zdecydowałem się na produkt Heliona 1750XP, lub droższy model 2050XP (patriota jestem :) )
Allegro odpada, bo oferowane tam kondycjonery domowej roboty (przynajmniej te, które sprawdzałem) nie budzą mojego zaufania, a już raz się naciąłem i nie chcę kolejny raz popełnić błędu.

Naczytałem się też na stronach Audio w US o listwie Monster, które jest do nabycia w Warszawie, ale nie widziałem (i nie słyszałem) jej w akcji - może ktoś z forumowiczów ma i podzieli się wrażeniami?

Z ciekawostki dodam, że byłem w 2 sklepach MM i na pytanie w dziale audio czy mają w sprzedaży jakiekolwiek z kondycjonerów sieci zobaczyłem tylko duże i okrągłe :) z pytaniem "a co to takiego?" ... Ekh...

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam jakiegoś starego heliona. Od strony konstrukcji to bardzo solidny sprzęt. Od lat działa bez zająknięcia.

Jeśli chodzi o samo brzmienie to nie polecam wpinać do kondycjonera wzmacniaczy/końcówek mocy (chyba że tych o niskiej mocy i słabym filtrowaniu sieciowym) - brzmienie potrafi się zrobić trochę kluchowate. Natomiast jeśli chodzi o odtwarzacze to czemu nie. Lekka poprawa może być słyszalna. Wszystko też oczywiście zależy jaką jakość prądu masz w gniazdku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chcę zastosować kondycjoner przede wszystkim do odbiornika TV, odtwarzacza DVD i CD, raczej nie będę eksperymentował z amplitunerem, tym bardziej że mam wysokoprądowy.


Czekam już kilka dni na odpowiedź od Heliona na mail z pytaniem o zakup, ale jakoś nie mogę się doczekać, strona działa, więc chyba interesu nie zamknęli?


Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='bogge' post='67668' date='13.11.2007, 08:53 ']Z ciekawostki dodam, że byłem w 2 sklepach MM i na pytanie w dziale audio czy mają w sprzedaży jakiekolwiek z kondycjonerów sieci zobaczyłem tylko duże i okrągłe :P z pytaniem "a co to takiego?" ... Ekh...[/quote]
Bo z całym szacunkiem ale te kondycjonery za ogromne pieniądze pachną magią. Czy może nawet voodoo? audiovoodoo?
[url="http://audiovoodoo.alatar.pl"]http://audiovoodoo.alatar.pl[/url]

A stosowanie tego do DVD czy telewizora to już w ogóle kosmos. No chyba że po to, żeby sie nie spaliły z razie przepięcia w sieci ale do tego wystarczy listwa za 100 zł. Bo innego zastosowania nie widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[b]maxiuca[/b], z całym szacunkiem, ale proponuję najpierw zrobić odsłuch, a dopiero później wydawać osądy. Ja też byłem sceptykiem, dopóki nie usłyszałem w akcji kondycjonera, zwłaszcza w modelach budżetowych np. wzmacniaczy i odtwarzaczy CD. Coś w tym jest i nie jest to voodoo, ani nawet łubudubu. Jakość prądu i kabli doprowadzających prąd mamy kiepską i nikt nie powie mi, że nie ma to wpływu na działanie urządzeń. Oczywiście zgadzam się bezsprzecznie, że największą korzyścią będzie zabezpieczenie sprzętu, ale słyszałem na własne nie przydepnięte ucho różnicę przed i po podłączeniu kondycjonera.

P.S.
Listwa za 100 raczej zda egzamin przy sprzęcie komputerowym, ale przy audio już niebyłbym pewien.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='maxiuca' post='67712' date='13.11.2007, 13:59 ']do tego wystarczy listwa za 100 zł. Bo innego zastosowania nie widzę.[/quote]
Chyba nie starczy, filtr antyprzepięciowy aby był skuteczny działa tylko w określonym zakresie wartości. Stosuje się w instalacjach elektrycznych dwa czy trzy stopnie, juz nie pamiętam, dostałem takie wymagania w warunkach technicznych i tak mi to kolega elektryk objaśnił. Listwa z filtrem nawet dobrej jakości powinna być ostatnim ogniwem w łańcuchu. Edytowane przez jacek1969r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='bogge' post='67719' date='13.11.2007, 13:15 ']zwłaszcza w modelach budżetowych np. wzmacniaczy i odtwarzaczy CD. Coś w tym jest i nie jest to voodoo, ani nawet łubudubu. Jakość prądu i kabli doprowadzających prąd mamy kiepską i nikt nie powie mi, że nie ma to wpływu na działanie urządzeń.[/quote]
W przypadku wzmacniacza budżetowego to mogę ewentualnie się zgodzić, bo budżetowy wzmacniacz ma kipeski zasilacz, więc jak mu się poprawi na wejsciu to może i zagra lepiej. Ale czy w takim razie nie lepiej zamiast wydawać 2 tysiące na kondycjoner to kupić lepszy wzmacniasz? Który oprócz lepszego zasilacza będzie miał także inne komponenty lepsze?

A w przypadku odtwarzaczy CD czy DVD daj spokój... Dźwięk albo obraz Ci się poprawi? :P

PS. Ten odsłuch który robiłeś z i bez kondycjonera to był ślepy odsłuch? Bo są ludzie, którzy są pewni, że ich zestaw brzmi lepiej po tym jak podparli kable specjalnymi kamieniami. A potem okazuje się, że grupa audiofilii w ślepym teście nie jest w stanie odróżnić mega bajernego interkonektu za kilkaset złotych od "szajsu" za kilkadziesiąt złotych. Polecam stronke którą podałem, poczytaj sobie i potem pomyśl, czy naprawdę usłyszałeś róźnicę czy usłyszałeś to co sprzedawca albo inny prezentujący chciał żebyś usłyszał. Efekt placebo bywa baaardzo silny.

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maxiuca, prawda jest taka że listwa pada zawsze ostatnia :P Kilkukrotnie tego doświadczyłem :lol: W kondycjonerze masz przynajmniej jedno wyjście transformatorowe, a więc na pewno bardziej bezpieczne.

Aczkolwiek na pewno masz rację że podłączanie kondycjonera do TV i DVD nie da na pewno lepszego obrazu ;-)

Tak sobie myślę że idealnym rozwiązaniem zarówno pod względem brzmieniowym jak i bezpieczeństwa byłby [url="http://www.veracomp.pl/ups-on-line.page.18.cat_acro.UPSON.html"]UPS online[/url]. W tego typu UPS cały czas mamy zasilanie z baterii - a więc na wyjściu mamy teoretycznie idealną sinusoidę non stop :P Tylko te ceny ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Sober' post='67728' date='13.11.2007, 13:42 ']maxiuca, prawda jest taka że listwa pada zawsze ostatnia :P[/quote]
No może, nie wiem, bo nigdy jeszcze takiej sytuacji nie miałem, chociaż mieszkam w miejscu, gdzie bez przerwy są problemy z prądem. Tak jak pisałem, nie neguję wartości zabezpieczającej takiego urządzenia (jeżeli oczywiście naprawdę działa tak jak jest napisane...), ale polepszanie brzmienia to dajcie spokój.

Jeszcze jedno mnie zastanawia, dlaczego takich fantastycznych urządzeń polepszających brzmienie nie produkuje Marantz, Onkyo, Pioneer, McIntosh, Tag McLaren i tym podobne poważne firmy?

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to by znaczyło mniej więcej tyle: "Nie potrafimy zrobić porządnej sekcji zasilającej w naszych urządzeniach - tak więc niestety jak już zapłacicie za nie te 20 tysięcy to musicie jeszcze dokupić dodatkową skrzynkę bez której nie działają one tak jak powinny." :P:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Sober' post='67732' date='13.11.2007, 14:06 ']Bo to by znaczyło mniej więcej tyle: "Nie potrafimy zrobić porządnej sekcji zasilającej w naszych urządzeniach - tak więc niestety jak już zapłacicie za nie te 20 tysięcy to musicie jeszcze dokupić dodatkową skrzynkę bez której nie działają one tak jak powinny." :P:)[/quote]
A może oznacza to po prostu tyle, że potrafią zrobić porządną sekcje zasilającą i podwójne prostowanie zasilania to właśnie jest voodoo? Firma Helion z Polski i kilka innych małych firemek potrafi a Marantz i McIntosh nie potrafią?

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odsłuch nie był robiony w żadnym sklepie, ale w domu, u kolegi. Ponieważ jestem z natury bardzo sceptyczny zabrałem swoją płytę CD i koncert na płycie DVD. Najpierw test bez podpiętego kondycjonera, a później z podpiętym kondycjonerem - wynik wyraźniejsza góra i więcej powietrza w odsłuchu CD, detale, góra i scena bardziej wyrazista aniżeli bez podłączonego kondycjonera.

Jeśli chodzi o DVD, na pewno był słabszy bas, bardziej subtelny i mniej donośny, co mi akurat nie za bardzo odpowiada, za to ponownie bardziej wyostrzone detale jak np. skrzypce w partii solowej koncertu Metalliki.

Kolega nie ma jakiegoś rewelacyjnego sprzętu, 12 letni wzmacniacz i odtwarzacz CD Pioneera z 2002 roku, plus najzwyklejszy prosty model DVD Sony. Kolumny, to trójdrożne Altusy z lat 90-tych, więc sprzęt nie żadna rewelacja, ale naprawdę słyszalna była poprawa.

Ja wiem na pewno, że wezmę kondycjoner do domu na test - być może nie poprawi on jakości dźwięku w przypadku lepszych klocków, ale nie będę sobą jak nie sprawdzę na własnej skórze i organoleptycznie.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Sober' post='67728' date='13.11.2007, 14:42 ']maxiuca, prawda jest taka że listwa pada zawsze ostatnia :P Kilkukrotnie tego doświadczyłem :) W kondycjonerze masz przynajmniej jedno wyjście transformatorowe, a więc na pewno bardziej bezpieczne.

Aczkolwiek na pewno masz rację że podłączanie kondycjonera do TV i DVD nie da na pewno lepszego obrazu ;-)

Tak sobie myślę że idealnym rozwiązaniem zarówno pod względem brzmieniowym jak i bezpieczeństwa byłby [url="http://www.veracomp.pl/ups-on-line.page.18.cat_acro.UPSON.html"]UPS online[/url]. W tego typu UPS cały czas mamy zasilanie z baterii - a więc na wyjściu mamy teoretycznie idealną sinusoidę non stop :) Tylko te ceny ;-)[/quote]

jest jeszcze taki prosty regulator napiecia
[url="http://www.apcc.com/products/family/index.cfm?id=67"]http://www.apcc.com/products/family/index.cfm?id=67[/url] za niedurze pieniadze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='bogge' post='67739' date='13.11.2007, 15:20 ']Odsłuch nie był robiony w żadnym sklepie, ale w domu, u kolegi. Ponieważ jestem z natury bardzo sceptyczny zabrałem swoją płytę CD i koncert na płycie DVD. Najpierw test bez podpiętego kondycjonera, a później z podpiętym kondycjonerem[/quote]
Czyli nie test ślepy. Inna sprawa, że 12-letniemu wzmacniaczowi z powysychanymi kondensatorami i innymi problemami w module zasilającym teoretycznie mogło by to pomóc. Ale i tak moge się założyć, że w ślepym teście nie wskazałbyś byś kiedy gra z, a kiedy bez.

Poza tym napisałeś, że "Chcę zastosować kondycjoner przede wszystkim do odbiornika TV, odtwarzacza DVD i CD". Dlatego pytam: po co??

No, ale dobrze, widze, że jesteś nieprzekonywalny, więc kupuj kondycjoner za 2,2 tysiąca zamiast wymienić wzmacniacz na lepszy. W końcu wszyscy muszą zarabiać i jakoś żyć. I panowie z Heliona i Kaszpirowski. Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[i]Poza tym napisałeś, że "Chcę zastosować kondycjoner przede wszystkim do odbiornika TV, odtwarzacza DVD i CD". Dlatego pytam: po co?? [/i]

[b]TV[/b] - nie ufam listwom i jakości prądu w gniazdku, raz już miałem w wyniku awarii sieci elektrycznej awarię całej elektroniki w domu, w tym najważniejszego klocka, który akurat wtedy był włączony - TV. Tutaj tylko i wyłącznie chodzi o ochronę TV.

[b]DVD[/b] - słyszałem poprawę, dlatego chcę sprawdzić

[b]CD[/b] - ten sam powód.

Pod amplituner nie zamierzam podłączać, bo po pierwsze ma wystarczające zabezpieczenia, a po drugie ma wysoką rezerwę prądową i podłączony jest oddzielne gniazdko z wyłącznikiem różnicowo-prądowym. Poza tym jak czytałem, kondycjoner nie sprawdzi się we wzmacniaczu, czy też amplitunerze wyższej klasy, stąd też nawet nie zamierzam go podłączać.

Poza tym, ja nie powiedziałem że dokonam zakupu na pewno, zdecydowałem się na przetestowanie Heliona, a właściwie 2 modeli - w przypadku tej firmy jest możliwość zwrotu, więc w czym problem? To tak jak w przypadku prezentacji sprzętu w domu - podoba się, kupuję. Nie podoba się w najgorszym razie przepraszam za kłopot.

P.S.
Nie mam zamiaru wydawać pieniędzy na coś, co nie przekłada się na żaden efekt i też jestem za zmianą na lepsze w sensie wydania pieniędzy na lepszy klocek, ale chcę najpierw sprawdzić na własnej skórze. Poza tym szkoda mi aktualnie posiadanego sprzętu, bo gra jak dla mnie bardzo dobrze, a w hi-end na razie inwestować nie mam zamiaru.

Więcej argumentów nie mam i Kaszpirowskich nie sponsoruję.


Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='maxiuca' post='67734' date='13.11.2007, 16:40 ']A może oznacza to po prostu tyle, że potrafią zrobić porządną sekcje zasilającą i podwójne prostowanie zasilania to właśnie jest voodoo? Firma Helion z Polski i kilka innych małych firemek potrafi a Marantz i McIntosh nie potrafią?[/quote]

Ależ ja nie napisałem że nie potrafią. Część potrafi, a część nie, część by potrafiła ale brakuje na to budżetu - we wszystkich przypadkach nie napiszą że polecają kondycjonery :P

PS: Niektóre co bardziej highendowe firmy oferują zewnętrzne zasilacze dedykowane do swojego sprzętu.


----------------
PS2: A jednak niektóre firmy audio robią kondycjonery - np Naim:
[url="http://www.naim-audio.com/products/xps2.html"]http://www.naim-audio.com/products/xps2.html[/url]

cena w Polsce 16.5 kpln a w środku pewnie to samo co w helionie :)

Edytowane przez Sober

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='bogge' post='67747' date='13.11.2007, 15:39 '][b]TV[/b] - nie ufam listwom i jakości prądu w gniazdku, raz już miałem w wyniku awarii sieci elektrycznej awarię całej elektroniki w domu, w tym najważniejszego klocka, który akurat wtedy był włączony - TV. Tutaj tylko i wyłącznie chodzi o ochronę TV.[/quote]
No ok, droga to ochrona, ale jak masz TV warty tej ochrony to jak najbardziej ma to sens.

[quote name='bogge' post='67747' date='13.11.2007, 15:39 '][b]DVD[/b] - słyszałem poprawę, dlatego chcę sprawdzić

[b]CD[/b] - ten sam powód.[/quote]

Ponieważ widzę, że nie jesteś amatorem voodoo to chciałbym oszczędzić Ci trochę kasy. Stąd moje pytania, które są kluczowe:
Czy DVD i CD masz podłączone interkonektami analogowymi czy cyfrowymi?

Albo, żeby już nie trzymać Cie w niepewności od razu udzielę odpowiedzi:

Jeżeli masz DVD i CD podłączone internkonektami cyfrowymi to ŻADNE dodatkowe urządzenie nie zmieni strumienia cyfrowego audio, który będzie szedł z DVD/CD. Potwarzam żadne. Ani kondycjonery, ani kable coaxialne za 1000 zł za metr. Nic, potwarzam, NIC, nie zmieni brzmienia które pochodzi z cyfrowego źródła. A zwłaszcza z DVD, bo płyty DVD mają zaimplementowaną korekcję błędów. Wieć niezależnie jaki odtwarzacz podłączysz czy to będzie Denon czy Manta, zawsze na wyjściu cyfrowym audio dostaniesz strumień IDEALNIE TAKI SAM.

Jedynym urządzeniem które wpłynie na dzwięk będzie działająca pralka na której położysz odtwarzacz DVD/CD. Wtedy dźwięk ma prawo "skakać" :P

W każdym innym przypadku nic nie pomoże ani nie zaszkodzi.

Jeżeli zaś masz podłączone CD/DVD interkonektami analogowymi to zastanów się dlaczego? Lub inaczej, czy jesteś pewien, że Twój CD i DVD mają lepsze układy cyfrowo-analogowe niż Twój wzmacniacz?? Bo jeżeli tak to oczywiście ma to sens, ale jeżeli nie to po co robić konwersję DA w gorszym urządzeniu?

[quote name='bogge' post='67747' date='13.11.2007, 15:39 ']Pod amplituner nie zamierzam podłączać, bo po pierwsze ma wystarczające zabezpieczenia, a po drugie ma wysoką rezerwę prądową i podłączony jest oddzielne gniazdko z wyłącznikiem różnicowo-prądowym. Poza tym jak czytałem, kondycjoner nie sprawdzi się we wzmacniaczu, czy też amplitunerze wyższej klasy, stąd też nawet nie zamierzam go podłączać.[/quote]
No i pewnie racja. Stąd znowu moje pytanie już nie konkretnie, osobiście do Ciebie, tylko generalnie: po co do kiepskiego sprzętu kupować kondycjoner za 2000 tyś zł, skoro za tę sumę można dostać już niezły ampli?

[quote name='bogge' post='67747' date='13.11.2007, 15:39 ']Poza tym, ja nie powiedziałem że dokonam zakupu na pewno, zdecydowałem się na przetestowanie Heliona, a właściwie 2 modeli - w przypadku tej firmy jest możliwość zwrotu, więc w czym problem? To tak jak w przypadku prezentacji sprzętu w domu - podoba się, kupuję. Nie podoba się w najgorszym razie przepraszam za kłopot.[/quote]
To zrób tak: poproś małżonkę, dzieczynę, rodzica czy kolegę, żeby ukrył kabel łączący kondycjoner ze wspomnianymi urządzeniami tak żebyś nie wiedział kiedy kondycjoner jest włączony a kiedy nie. Potem niech ta osoba rzutem monetą losuje czy kondycjoner będzie podłączony czy nie. Potem włączasz sobie DVD, CD co tam chcesz i zapisujesz na kartce czy wg Ciebie jest kondycjonetr czy nie. Osoba pomagająca zapisuje na drugiej kartce jaka jest właściwa odpowiedź. I tak robisz 20 razy i porównujesz wyniki. Jeżeli trafisz więcej niż 15 razy to warto pomyśleć nad zakupem.

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maxiuca, tutaj jesteś w błedzie :P

Jak najbardziej jest różnica między np różnymi odtwarzaczami CD wypluwającymi dane cyfrowe po spdifie. Poczytaj trochę o transmisji synchronicznej i jitterze :)

Poza tym skąd wniosek że amplituner (czyli urządzenie n w jednym będzie lepiej dekodowało cyfra - analog?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Sober' post='67764' date='13.11.2007, 16:40 ']Jak najbardziej jest różnica między np różnymi odtwarzaczami CD wypluwającymi dane cyfrowe po spdifie. Poczytaj trochę o transmisji
synchronicznej i jitterze :P[/quote]
Wiem bardzo dobrze o co chodzi, ale jeżeli dobrze się wczytasz to piszę głównie o DVD, ponieważ w przypadku CD mogą być jakieś tam drobne różnice, więc już o to nie chce mi się kłócić, chociaz swoje zdanie na ten temat mam, bo jitter nie jest aż takim problemem jakby chcieli to widzieć audiofilonaciągacze i łatwo go wyeliminować odpowiednimi układami. Stąd już każdy Pioneer zagra po cyfrze tak samo jak transport za 20 tysięcy z super wyważonym ciężarkiem przyciskającym płyte.

Na DVD za to nie ma problemu. System jest plikowy, jest korekcja błędów, manta czy denon, wypluje to samo.

[quote name='Sober' post='67764' date='13.11.2007, 16:40 ']Poza tym skąd wniosek że amplituner (czyli urządzenie n w jednym będzie lepiej dekodowało cyfra - analog?)[/quote]
Nie sformułowałem takiego wniosku a jedynie zadaję pytanie czy kolega ma taką pewność.

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote]No ok, droga to ochrona, ale jak masz TV warty tej ochrony to jak najbardziej ma to sens.[/quote]

Nie do końca się zgodzę z kolegą - skoro mam możliwość podpięcia akurat 3 klocków, w tym TV na którym mi zależy do urządzenia, które w przypadku kupna będzie takie wejścia posiadać, to byłoby niezbyt mądre z tego nie skorzystać, ale ogólnie rozumiem sens wypowiedzi i jestem w stanie się z nią zgodzić.



[quote]Ponieważ widzę, że nie jesteś amatorem voodoo to chciałbym oszczędzić Ci trochę kasy. Stąd moje pytania, które są kluczowe:
Czy DVD i CD masz podłączone interkonektami analogowymi czy cyfrowymi?[/quote]

Analogowymi, stąd też chęć sprawdzenia, czy u mnie również będzie słyszalna poprawa.




[quote]Albo, żeby już nie trzymać Cie w niepewności od razu udzielę odpowiedzi: Jeżeli masz DVD i CD podłączone internkonektami cyfrowymi to ŻADNE dodatkowe urządzenie nie zmieni strumienia cyfrowego audio, który będzie szedł z DVD/CD. Potwarzam żadne. Ani kondycjonery, ani kable coaxialne za 1000 zł za metr. Nic, potwarzam, NIC, nie zmieni brzmienia które pochodzi z cyfrowego źródła. A zwłaszcza z DVD, bo płyty DVD mają zaimplementowaną korekcję błędów. Wieć niezależnie jaki odtwarzacz podłączysz czy to będzie Denon czy Manta, zawsze na wyjściu cyfrowym audio dostaniesz strumień IDEALNIE TAKI SAM.[/quote]

W pełni się zgadzam


[quote]Jeżeli zaś masz podłączone CD/DVD interkonektami analogowymi to zastanów się dlaczego? Lub inaczej, czy jesteś pewien, że Twój CD i DVD mają lepsze układy cyfrowo-analogowe niż Twój wzmacniacz?? Bo jeżeli tak to oczywiście ma to sens, ale jeżeli nie to po co robić konwersję DA w gorszym urządzeniu?[/quote]

Tego przyznam, nie sprawdzałem, a faktycznie od tego powinienem zacząć. Jeśli zaś chodzi o interkonekty, to kupiłem wraz z klockami najdroższe jakie były dostępne (firmy nie pamiętam jakiej, ale sprawdzę) kosztowały kilkaset złotych, więc nie są najtańsze. O cyfrowych interkonektach nie myślałem w ogóle - cenna uwaga i warta sprawdzenia z cyfrowymi interkonektami.

[quote]Stąd znowu moje pytanie już nie konkretnie, osobiście do Ciebie, tylko generalnie: po co do kiepskiego sprzętu kupować kondycjoner za 2000 tyś zł, skoro za tę sumę można dostać już niezły ampli?[/quote]

W moim przypadku i wydaje mi się, że w przypadku większości ludzi ceniących własne pieniądze, przede wszystkim chodzi o to aby zabezpieczyć sprzęt i dostarczyć prąd bez skoków do poszczególnych klocków, co na 100% przedłuży ich trwałość, a jeśli przy okazji poprawi jakość dźwięku (co wydaje mi się jak najbardziej możliwe), to tylko należy się cieszyć.

Raz jeszcze dodam, nie chcę kupować jeszcze droższego wzmacniacza, bo nie mam takiej potrzeby, a ewentualnie poprawić jeśli to jest możliwe CD i DVD - stąd też chęć testu. Oczywiście znowu można powiedzieć, że przecież mogę kupić lepszy odtwarzacz DVD, lub CD za te pieniądze, ale to nie o to chodzi.

Mnie to trochę zaczyna przypominać sytuację z kupnem strun do gitary - gitara ta sama, ale jak kupiłem struny z wyższej półki, to i zagrała inaczej.

Warto sprawdzić, chyba?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='bogge' post='67767' date='13.11.2007, 16:46 ']Tego przyznam, nie sprawdzałem, a faktycznie od tego powinienem zacząć. Jeśli zaś chodzi o interkonekty, to kupiłem wraz z klockami najdroższe jakie były dostępne (firmy nie pamiętam jakiej, ale sprawdzę) kosztowały kilkaset złotych, więc nie są najtańsze. O cyfrowych interkonektach nie myślałem w ogóle - cenna uwaga i warta sprawdzenia z cyfrowymi interkonektami.[/quote]
Twoje analogowe mogą posłużyć też za cyfrowe. Robiłem testy i na baaaardzo marnych kablach jest problem. Na dedykowanych interkonektach analogowych cyfra leci idealnie. Zwłaszcza DVD chyba warto podłączyć cyfrowo, bo o ile nie masz klocka za kilka tysięcy to raczej do odtwarzaczy nie pakuję elektroniki z najwyższej półki. Poza tym co z DTSem? Twoje DVD dekoduje DTS? Jeżeli nie to w ogóle dużo tracisz.

A z tego co piszesz to wzmacniacz masz z wyższej półki, więc może mieć lepsze układy DA niż DVD. W przypadku CD to ciężka sprawa, zależy co masz tam za sprzęt.

[quote name='bogge' post='67767' date='13.11.2007, 16:46 ']Warto sprawdzić, chyba?[/quote]
Oczywiście tylko uważaj i nie daj się zwariować no i pomyśl o tym ślepym teście. Sam dla siebie. I daj znać czy kupisz to "cudo" czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No może się nieco rozpędziłem z tą wyższą połką amplitunera, bo to co dla mnie jest wyższą połką, dla innych będzie badziewem :)

Więc tak:

Amplituner Harman Kardon [b]AVR 635[/b]
DVD Harman Kardon [b]DVD 22[/b]
CD Harman Kardon [b]HD 970[/b]
Aktualny zestaw głośnikowy: [b]JBL Balboa + Subwoofer[/b]

Najbardziej liczę na poprawę w kwestii DVD, bo niestety jak kupowałem ten odtwarzacz 4 lata temu, to kolejny w hierarchii był dla mnie irracjonalnie drogi. Jak uda mi się dorwać do testu Heliona, nie omieszkam napisać relacji z testu - ślepego, tak aby sprawdzić zgodnie z sugestią kolegi maxiuca, czy jest to moja autosugestia i urok Kaszpirowszczyzny, czy też ze słuchem jeszcze nie tak źle :huh:

Pozdrawiam

Edytowane przez bogge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='bogge' post='67795' date='13.11.2007, 19:22 ']Najbardziej liczę na poprawę w kwestii DVD[/quote]
No dobrze, ale co chcesz uzyskać? Czy uważasz, ze lepszy prąd polepszy właściwości przetworników DA tego odtwarzacza? Czy czego? Zrozum, że odtwarzacz to nie wzmacniacz i od jakości prądu wejściowego nie wiele zależy, bo naprawdę układ zasilający odtwarzacza bez problemu radzi sobie z konwersją AC 200V->DC 5/12V (bo z tylu zazwyczaj DVD korzysta) a poźniej jeszcze na płycie są odpowiednie układy stabilizujące.

A przecież to DVD nie ma nawet wyjśc 5.1, co oznacza, ze nie korzystasz nawet z dźwięku 5.1 z DVDi nigdy nie słyszałeś DTSu! Podłącz go natychmiast złączem cyfrowym, a kase na to złodziejskie nic nie warte cudo odłuż sobie na emeryturę.

[b]Sober [/b]to już chyba nawet Ty widzisz bezsens tego wszystkiego. Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego maxiuca, doceniam Twoje słowa, ale stwierdzenie że nigdy nie słyszałem DTS-u, czy choćby poczciwego 5.1, jest delikatnie mowiąc lekko przewrotne. Ten odtwarzacz kupiłem właśnie dlatego i kierowałem się opisem, do ktorego polecam koledze się udać:

High quality digital audio
• By connecting a DTS (Digital Theater Systems)
or a Dolby Digital decoder, you can enjoy high
quality 5.1 digital surround sound from DTS or
Dolby Digital discs.
• With linear PCM audio at 16-24 bits and
44-96 kHz (also on digital output, see table
page 15), audio quality exceeding that of C
becomes possible.
• Optical and coaxial digital audio output.


Nie twierdzę że jest to optymalny odtwarzacz i dlatego też nie jestem zadowolony z jakości odtwarzanych koncertow. Kupno 47-ki (najwyższego modelu HK) z mojego punktu widzenia jest bez sensu z racji wejścia hdmi 1.1, dlatego też chcę poprawić, albo inaczej - zobaczyć czy kondycjoner będzie mieć wpływ na poprawę jakości.

Mnie nie interesuje sygnał video, ale poprawa dźwięku, tak jak to słyszałem w przypadku odtwarzacza CD i częściowo przy odtwarzaniu koncertu na tanim modelu Sony u kolegi.

Być może z Twojego punktu widzenia jest to bezsens, ok, ale pozwol że inni będą miec wolność przeprowadzenia własnego testu i wyrażenia własnego zdania.

Miłej nocki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mogę dodać coś od siebie w sprawie kondycjonera to kiedyś byłem wielkim zwolennikiem i bardzo wnikliwie analizowałem wszelkie informacje czy to w internecie czy w czasopismach i doszedłem do wniosku że bardzo duże znaczenie ma prąd zasilający!!! I drugi wniosek ten prąd zasilający ma być najlepszej jakości ! I trzeci wniosek że lepszym rozwiązaniem niż kondycjoner będzie :
1-pociągnięcie dodatkowej lini elektrycznej na przewodzie o bardzo dobrych parametrach o odpowiednim przekroju
2- linia elektryczna oczywiście 3 przewodowa zabezpieczona bezpiecznikiem i odpowiednim warystorem
3. - na końcu lini gniazdko Furutecha zabezpieczone odpowiednim już specjalnym warystorem do sprzętu elektronicznego
3. - do gniazda podłanczam listwe może być nawet Belkina za 250 zł i do listwy sprzęt
4. - na przewodach zasilających założone odpowiedniej średnicy ferryty
Wnioski :
sprzęt który posiadam i który jest wysokiej klasy ma dostarczony bardzo dobrej jakości prąd i jest równiez zabezpieczony przed wszelkimi przepięciami i zakłócdeniami
Takie rozwiązanie polecam wszystkim którym na sercu leży zasilania sprzętu
Pozdrawiam wszystkich czytających.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...