Oled czy nie oled...

[GrzegorzKow 5]

1. Jak duże jest pomieszczenie w którym ma być telewizor ? 20m^2
2. Jak daleko siedzimy od ekranu telewizora ? 4m
3. Ile osób zasiada przed telewizorem ? 2
4. Czy siedzimy na wprost ekranu czy również bokiem do ekranu - czy kąty są ważne ? raczej na wprost
7. Jaki masz obecnie telewizor ? PLAZMA TXP46G20E
9.  Jaki sygnał będzie podłączony do telewizora: ( 4K, HD, SD ) ? głównie netflix, hbo i inne telewizje internetowe
15. Czy zamierzasz grać w gry PC / konsola - jeśli tak to ile % dziennie? tak, 4-10 godzin miesięcznie
16. Więcej oglądasz wieczorami czy w dzień ? wieczorem
17. Preferencje co do wielkości? 65 cali

Problem jest następujący - chcę kupić TV, 65 cali gdzie absolutnie nie biorę pod uwagę nic droższego niż LG B7V (pewnie już niedługo około 13k w promocjach)

i teraz, testowałem xe90 oraz xe93 i wszystko było ok, gdyby nie mała liczba stref wygaszania i przy oglądaniu formatu węższego od 16:9 ciągłe rozświetlanie pasów, dodatkowo mega słaby android, fatalne kąty widzenia i jeszcze xe93 miałem z mocnym cloudingiem (ale to pewnie wada konkretnej sztuki, choć obawiam się zamawiać kolejną...) - i z kilku w sumie małych wad straciłem trochę radość z tych dwóch TV

więc może oled - kupuje TV pewnie na około 7 lat (obecny mam tyle), więc może warto dołożyć i mieć coś super... tylko czy oled jest taki super? sporo czytałem, i znam już wiele opinii na ich temat, łącznie z ostatnim głosowaniem porównawczym gdzie oledy zgarnęły wszystkie nagrody i przed podjęciem decyzji powstrzymują mnie dwie rzeczy:

czy jeśli nigdy nie podłączę super źródła z pełnym UHD (pewnie nie nigdy, ale bardzo bardzo rzadko) i głównie będę oglądał netflixa, amazona, showmaxa itp to oled nadal ma taką przewagę na LCD, bo może warto wziąć dx900 lub xe93 i przeboleć nieidealne strefy wygaszania w zamian za większą tolerancję na średniej jakości sygnał?

czy czerń w oled nie jest trochę sztuczna? wiem, że filmy często masteruje się właśnie na oledach i taki argument mocno mnie przekonuje ale filmowość obrazka to często własnie ścięta lekko czerń - czy oled dobrze oddaje ten zabieg kiedy cienie nie mają być mega czarne tylko właśnie są pomyślane jako płaskie, takie bardziej 'matowe' lub 'papierowe'? czy przypadkiem przez większy kontrast efekt trochę filmowego spranego koloru nie umyka? bo zbyt duży i agresywny kontrast to moim zdaniem wcale nie jest domena filmów... trochę się obawiam, że właśnie w oledach, mimo np. kalibracji utracę filmowy obrazek na rzecz obrazka zbyt kontrastowego... ktoś miał podobne przemyślenia?

[JarekWML 107]

1 godzinę temu, GrzegorzKow napisał:

dodatkowo mega słaby android

Pod kątem smarta nie znajdziesz nic lepszego 

Poczekaj na tego B7, nie będziesz rozczarowany - a wręcz przeciwnie, oczarowany.

[raus 145]

1 godzinę temu, GrzegorzKow napisał:

czy jeśli nigdy nie podłączę super źródła z pełnym UHD (pewnie nie nigdy, ale bardzo bardzo rzadko) i głównie będę oglądał netflixa, amazona

Netflix i Amazon to w tej chwili w zasadzie główne źródła UHD

Seria "7" już podobno lepiej radzi sobie z ciemnymi obszarami, więc taka sytuacja, której się boisz (tzn. ścięcie detali w ciemnych obszarach i wyświetlenie tego jako jednolita czerń) zdarza się rzadziej.

[Subman 1 061]

@GrzegorzKow

Nikt nie nazwał nigdy czerni w OLEDach "sztuczną". Jest jak najbardziej naturalna, idealnie sprawdzająca się w każdych warunkach. Nie za bardzo rozumiem też czemu obawiasz się idealnego kontrastu. Nie ma czego się obawiać - to jest jedna z największych zalet OLEDów, a nie ich wad i to akurat bardzo cenna zaleta jeśli masz zamiar oglądać filmy.
7 serria LG wyśmienicie dobrze radzi sobie z bardzo dobrymi materiałami i jest tu pewnie jednym z najlepszych ( o ile nie najlepszym) telewizorem do HDR/4k w 2017 roku ze względu na najwyższą jasność wśród OLEDów i znacznie lepszą charakterystykę ABL (niż w Sony A1 i Panasonic EZ1002). Dużym plusem LG jest dobry, szybki WebOS oraz wsparcie wszystkich formatów HDR (HDR10, VP9.2, HLG, Dolby Vision).
Trochę inaczej przedstawia się sytuacja w słabszych materiałach. W filmach słabszej jakości często wprowadzane jest ziarno i występuje też większa lub mniejsza posteryzacja. Tu LG 7 serii trochę gorzej tu radzi sobie w scenach o niskiej jasności niż Sony A1 (najlepszy) czy też Panasonić EZ10002. Różnicę widać, ziarno jest trochę bardziej widoczne, ale nie jest ona na pewno tak duża, jak to niektórzy tu przedstawiają. Sony jako jedyny producent posiada też możliwość likwidacji efektu posteryzacji w materiałach słabej jakości i jest to bardzo użyteczny "uzdatniacz" w materiałach, gdzie występuje posteryzacja.
Ja sam oglądam sporo Netflixa na moim LG C7. Jakościowo niestety Netflix ma słabej jakości materiały i nawet w przypadku materiałów 4k jest sporo filmów które posiadają sporo ziarna, choć jest też dosłownie kilka filmów o bardzo dobrej jakości (np. Okja w Dolby Vision). Amazon jest tu według mnie trochę lepszy, a jakość streamingu HBO jest jeszcze gorsza niż w Netflixie.
Dla mnie argumentem decydującym była właśnie ta "magiczna" czerń OLEDów w każdych warunkach oraz o zdecydowanie lepsze kąty niż w jakimkolwiek LCD. Wieczorami ta idealna czerń robi duże wrażenie. Pewnym niewielkim minusem w LG B7 będzie pewnie trochę gorsze radzenie sobie z ziarnem, ale według mnie i tak LG B7 powinien być lepszym wyborem niż  xe90 lub xe93. Najlepiej byłoby gdybyś nagrał kawałki jakiegoś filmu na Netflixie np. w lepszej i gorszej jakości i sprawdził OLEDa w jakimś markecie.

Przed chwilą, raus napisał:

Seria "7" już podobno lepiej radzi sobie z ciemnymi obszarami, więc taka sytuacja, której się boisz (tzn. ścięcie detali w ciemnych obszarach i wyświetlenie tego jako jednolita czerń) zdarza się rzadziej.

Ścięć detali w 7 serii nie zauważyłem. Tego nie ma się co obawiać. To co jedynie wciąż występuje to trochę większe ziarno w ciemnych obszarach niż np. Sony A1 czy też Panasonic EZ1002.

[Mr.Hankey 224]

15 godzin temu, GrzegorzKow napisał:

czy jeśli nigdy nie podłączę super źródła z pełnym UHD (pewnie nie nigdy, ale bardzo bardzo rzadko) i głównie będę oglądał netflixa, amazona, showmaxa itp to oled nadal ma taką przewagę na LCD

Nie ma.

Tutaj nie chodzi tylko o ziarno czy pasteryzacje, o której pisał Subman. Tu chodzi o szeroko pojętą reprodukcję obrazu jako całości, jego miękkość i plastyczność, tego nie przeczytasz w żadnym teście, musisz się o tym przekonać naocznie. W przypadku słabej czy średniej jakości materiału z netflixa, FALD będzie lepszym rozwiązaniem, pomimo miejscami słabszej czerni (chociaż nadal, na co najmniej satysfakcjonującym poziomie), bo OLED niestety nie radzi sobie w sposób należyty ze słabym materiałem. Odpal sobie dla porównania dowolną scenę z duża kompresją na oledzie i LCD z FALD'em dla porównania.

Gdyby chodziło o filmy z płyt UHD to wiadomo - OLED. Ale materiał słabszej jakości? Są telewizory, które pokażą to po prostu lepie

 

15 godzin temu, GrzegorzKow napisał:

może warto wziąć dx900 lub xe93 i przeboleć nieidealne strefy wygaszania w zamian za większą tolerancję na średniej jakości sygnał?

Zdecydowanie tak właśnie bym zrobił. Tylko odpuść XE93, bo do DX900, pomimo swoich ułomności, to jednak zdecydowanie lepszy telewizor.

 

15 godzin temu, GrzegorzKow napisał:

fatalne kąty widzenia

Problem będzie taki sam w DX900 jak w testowanych przez Ciebie telewizorach Sony. Tylko skoro, jak piszesz oglądasz siedząc na wprost z 4m, to moim zdaniem nie ma problemu.

 

[GrzegorzKow 5]

Dzięki za podpowiedzi!

@Mr.Hankey ok, podobnie myślę, i właśnie o to mi chodzi pisząc o czerni oleda - o pewnej innej subtelności i plastyce obrazu, której przez cały okres kinematografii (pełna czerń) zwyczajnie nigdy nie było (stąd jej pewna 'sztuczność')... mam plazmę i kupowałem ją bo wtedy (7 lat temu) lcd wyglądało właśnie dla mnie zbyt cyfrowo i tutaj mam podobne obawy...

Ale w takim razie jeśli szukać płaskiego FALD'a to co? DX900 trochę się boję, bo dostępność już słaba, starszy model (więc nie wiem jak ze wsparciem?) no i czy ogarnia wszystkie standardy (3xhdr?) - może zupełnie niesłusznie? A może jest jakiś FALD (niezakrzywiony) o którym nie wiem (65cali <13'k)

Jest zawsze opcja kupić oled'a sprawdzić w nocy w domu i jak coś to oddać...

 

 

[pmcomp 1 475]

Pamietam jak mój ojciec sto lat temu kupował pierwszy samochód. Syrenka czy Wartburg. Nie szło o kasę. Postawił na Skarpetę bo ... a może z Wartburgiem by sobie "nie poradził"?

Czy u Ciebie pomiędzy tym OLEDem a LCDkiem nie jest jak pomiędzy Wartburgiem, a Skarpetą?

Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez pmcomp

[Subman 1 061]

@Mr.Hankey @GrzegorzKow
Nie jest według mnie uczciwe generalizowanie, że "OLED" nie radzi sobie ze słabym sygnałem. Prawdziwe jest stwierdzenie, że LG OLED nie jest najlepszy w post-processingu słabego sygnału, ale sytuacja jest zupełnie inna w przypadku Sony A1. A1 jest bardzo dobry w obróbce słabych materiałów. Gdyby tak nie było to A1 nie wygrałby na ostatnim shootoucie w kategorii "Living room", gdzie ważna była poprawność reprodukcji właśnie słabszych jakościowo materiałów. ZD9 (FALD) nie był w stanie według publiczności pobić nawet EZ1002, który był tu drugi. O innych katergoriach już nie wspomnę.
Najlepszą opcją będzie więc pewnie tak jak napisałeś Grzegorz, testowe kupno LG B7 na kilka dni i sprawdzenie, czy taki obraz Ci odpowiada. Ewentualnie możesz poczekać na obniżkę cen A1 i EZ1002/EZ950, ale nie ona pewnie niższa niż LG B7, które też będzie tanieć.

Przed chwilą, GrzegorzKow napisał:

Ale w takim razie jeśli szukać płaskiego FALD'a to co? DX900 trochę się boję, bo dostępność już słaba, starszy model (więc nie wiem jak ze wsparciem?) no i czy ogarnia wszystkie standardy (3xhdr?) - może zupełnie niesłusznie? A może jest jakiś FALD (niezakrzywiony) o którym nie wiem (65cali <13'k)

Ja przez moment myślałem o zakupie Panasonica EZ950, ale przeszła mi ochota jak usłyszałem o zaprzestaniu rozwoju Firefox OSa, dużo większej cenie w stosunkdu do LG C7, gorszym ABLem i brakiem wsparcia Dolby Vision. Minusem Panasonica jest też bardzo kiepski serwis w Polsce, o czym było sporo wątków na tym forum. 

[Xisiek 1 669]

Dnia 21.08.2017 o 19:48, GrzegorzKow napisał:

bo może warto wziąć dx900 lub xe93 i przeboleć nieidealne strefy wygaszania w zamian za większą tolerancję na średniej jakości sygnał?

czy czerń w oled nie jest trochę sztuczna? (...) czy przypadkiem przez większy kontrast efekt trochę filmowego spranego koloru nie umyka? bo zbyt duży i agresywny kontrast to moim zdaniem wcale nie jest domena filmów... trochę się obawiam, że właśnie w oledach, mimo np. kalibracji utracę filmowy obrazek na rzecz obrazka zbyt kontrastowego... ktoś miał podobne przemyślenia?

Idąc w odwrotnej kolejności niż się powinno - jeżeli gdzieś byś dostał jeszcze to wyjściem iście salomonowym jest imho ks9500 od Samsunga

Jak to się mówi - przyzwyczajenie druga naturą człowieka? Przez lata nawykli byliśmy do czerni kineskopowej, która już dawno pokonały obecnie produkowane odbiorniki, w kinach obraz jest zupełnie nie oledowy, ale i na nowych lcdkach wcale tak nie odbiega jeśli idzie o kontrast i czerń jak się wiele wydaje / {zupełną ciemnice}. Ale to nie oled ma ułomna czerń tylko nasz mózg przez lata nawykł do zupełnie czegoś innego.

xe93 nie jest i nie będzie konkurentem dla oleda, z nim równać się może tylko fald - czyli taki zd9, dx900 czy ks9500 właśnie.

Teraz tak, seria 7 ma rzekomo poprawiona obróbkę obrazu wzgledem serii 6, ale jak wygląda to na żywo w domku - to chyba nikt z forumowiczów nie miał okazji postawić u siebie w pokoju oleda serii 7 i jakiegoś falda. Dlatego uważam, że to zadanie idealne dla Ciebie Kupujesz oba i bez zgadywania/zbednego cudowania, oceniasz oba własnym okiem na swoim typowym materiale co lepsze i zwycięzcę zostawiasz sobie na najbliższe parę lat. 

 

PS. Ze względu na niepoważne podejście seriwsu Panasonica do uwalonej sztuki dx900 naszego forumowego kolegi - absolutnie nie polecam Ci tej opcji jako wartej rozważenia.