paw 0 Napisano 19 Stycznia 2009 Minęły już Targi elektroniki użytkowej w Las Vegas(CES) i w ciągu kilkunastu miesięcy na światowe rynki wejdzie wiele nowinek technologicznych. Chociaż wiele prezentowanych tam produktów może wcale nie dostać się w ręce zwykłych zjadaczy chleba. Jednym z ciekawszych produktów oraz bardziej kontrowersyjnym był 56 calowy telewizor marki Philips. Który cechował się formatem 21:9. Twierdze, że kontrowersyjny ponieważ wiele osób spodoba się ta innowacja, a inne tak samo jak ja będą narzekać że jest to beznadziejny pomysł. Uważam tak ponieważ sam posiadam telewizor jeszcze typu CRT sprzed 10 lat także Philipsa, w formacie 16:9 i do dnia dzisiejszego krew mnie zalewa że muszę dostosowywać obraz albo jego pilotem albo pilotem od nki po każdej zmianie kanału. A to letter box, a to pasy po bokach, a to znowu właśnie kinówka 21:9 a to napisy na tvn24 są obcięte no i wreszcie trafiam na jakiś kanał HD albo TVS lub TVN Warszawa gdzie mam to 16:9. Powiecie mi za pewne, taki kraj. No ale to nie zmienia faktu że w cywilizowanych krajach, jeśli już to i tak zobaczymy 16:9 a nie 21:9. Więc telewizor ten będzie przydatny tylko do oglądania dvd w tym formacie, tak? No i tu kolejna niespodzianka. Otóż do tego też się nie będzie nadawał ponieważ filmy te rzadko są w an amorficznym 21:9 a napisy pojawiają się na czarnych pasach. Czyli Philips oferuje nam produkt tylko i wyłącznie do podłączenia do komputera i próby czegoś obejrzenia. Jaki będzie tego efekt nie wiem, ale mi się on zbytnio nie widzi. Wyświetlacze o takiej panoramie mogą być fajne do symulatorów lub dla grafików. Możliwość wyświetlania takiego formatu znowu powinna pojawić się w projektorach tej wyższej klasy. My lepiej domagajmy się 16:9 na wszystkich polskich kanałach w SD. Wtedy powinniśmy być zadowoleni.Paweł Paw Okopień Gmeru: Małe info odnośnie Philipsa 21:9 56" ultra-widescreen. Cena wynosić będzie około £3,000 z premierą w okolicach tej wiosny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sawosz 2 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) ...posiadam telewizor jeszcze typu CRT sprzed 10 lat także Philipsa, w formacie 16:9 i do dnia dzisiejszego krew mnie zalewa że muszę dostosowywać obraz albo jego pilotem albo pilotem od nki po każdej zmianie kanału. dziwny problem jak dla mnie - wystarczy wylaczyc automat i po problemie a w kwestii 21:9 - ja tam wolalbym ogladac film w formacie dokladnie takim w jakim jest nagrany i miec wypelniony ekran w 100%, napisy mozna umieszczac na filmie a nie pod nim i po problemie telewizja jest dla mnie tylko uzupelnienem wiec olewam to (Fakty i mecze moge sobie ogladac z pasami albo rozciagniete) Edytowane 19 Stycznia 2009 przez sawosz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radosuaf 138 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Cóż, nic dodać, nic ująć... TVP jako telewizja publiczna powinna zacząć krzewić 16:9, przynajmniej na TVP Kultura i TVP Sport. Można założyć, że znakomita większość widzów tych kanałów ma albo TV panoramiczne, albo ich TV 4:3 obsługuje format 16:9. Hmmm... jako posiadacz plazmy nieszczególnie godziłbym się na oglądanie z pasami, a 4:3 rozciągnięte do 21:9? Hmmm.. mogłoby być ciekawie . Cóż, jeśli już bawimy się w puryzm, to na dobre filmy chodzę do kina - i mam wszystko tak, jak być powinno . Filmy mniejszego "formatu" oglądam w TV i porządny przekaz byłby bardzo miłą niespodzianką (chociaż jakość przekazu TVP nie przeszkodziła mi np. w obejrzeniu Psychozy w zeszłym tygodniu na TVP2 ). Edytowane 19 Stycznia 2009 przez radosuaf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paw 0 Napisano 19 Stycznia 2009 Kolego szawosz, aktualnie mam ustawiony szeroki ekran w menu tv a na nce zmieniam jedynie a to powiększenie a to pasy, bo znaczka pocztowego na środku ekranu też nie toleruje, a rozciągnięcia nie trawie obojętnie jak super by było zrobione na jakimkolwiek telewizorze. I tak jest zniekształcenie i tak. Mówisz że napisy można umieszczać na nim a nie pod nim, ok niech tak zaczną być umieszczane na następnych wydaniach ale oznacza to że na swoim nowym telewizorze 21:9 nie obejrzysz większości dvd wydanych do tej pory a także blu-ray.Nawet na Mrocznym rycerzu napisy masz pod obrazem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sawosz 2 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) jak widac kazdy ma inny gust Ty nie lubisz znieksztalcen a ja nie lubie czarnych pasow z boku Edytowane 19 Stycznia 2009 przez sawosz 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mati29 1 Napisano 19 Stycznia 2009 dla mnie to efemeryda jeśli nigdzie nie lubicie pasków to zostaje Wam kupno 3 telewizorów. A może nawet więcej bo formatów jest jeszcze więcej. 4:3, 16:9, 2,41:1, i rózne odmiany Cinemascope mi wystarczy kompromis 16:9 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mobor 233 Napisano 19 Stycznia 2009 owszem- wystarrczy ....pod warunkiem że ma ze 100" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eXelium 0 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Nie mam pojęcia czym jest dyktowany ten format (21:9) przy nagrywaniu filmów ale mam wrażenie, że to troche robienie ludzi w konia. Wydaję mi się, że kiedyś praktycznie wszystkie filmy na DVD wychodziły w "normalnym" 16:9 bez pasów i innych wymysłów. Ludzie pokupywali nowe TV i znowu zacznie sie zmieniać standard. Edytowane 19 Stycznia 2009 przez eXelium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
windmill 4 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Już to pisałem w innym poście n.t. tego wynalazku Philipsa: miałby on sens, gdyby filmy 2,4:1 na BD nagrywane były anamorficznie, tak jak 16:9 na DVD. Wtedy na wyświetlaczu 2,4:1 mamy wypełniony obrazem cały ekran (i w pionie wykorzystujemy pełną rozdzielczość 1080 linii), a na standardowym TV 16:9 obraz z pasami, tak jak w tej chwili. Problem z tym, że konieczna byłaby zmiana standardu BD, a na to już za późno. exelium mnie ubiegł. Format ten jest podyktowany jego wykorzystaniem w kinie. Można powiedzieć, że jest to "natywny" format kinowego filmu (z nieśmiałym wyjątkiem 1,85:1). To że edycja na DVD ma 16:9, wynika z obcięcia boków klatki filmowej, czyli przekazania mniejszej ilości informacji niż w oryginale. A co do wszystkich DVD w 16:9 zamiast w 2,4:1 to bym się sprzeczał... Edytowane 19 Stycznia 2009 przez windmill Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eXelium 0 Napisano 19 Stycznia 2009 exelium mnie ubiegł.Format ten jest podyktowany jego wykorzystaniem w kinie. Można powiedzieć, że jest to "natywny" format kinowego filmu (z nieśmiałym wyjątkiem 1,85:1). To że edycja na DVD ma 16:9, wynika z obcięcia boków klatki filmowej, czyli przekazania mniejszej ilości informacji niż w oryginale. A co do wszystkich DVD w 16:9 zamiast w 2,4:1 to bym się sprzeczał... Napisałem, że wydawało mi się, że większość DVD bylo w normalnym 16:9. Może i 2,4:1 jest natywnym formatem kinowego filmu... tylko, że coraz więcej ludzi woli oglądać filmy w domu, szczególnie dlatego, że doznania audio-wizualne potrafia być lepsze niż w kinie. Czasem mam chęć pójścia do kina ale znajomi pukają sie w głowe, że to strata pieniędzy... heh a samemu to nie zabawa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radosuaf 138 Napisano 19 Stycznia 2009 Dziwni ci znajomi . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mobor 233 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) nie- wcale nie są dziwni tylko pragmatyczni Juz kiedys udawadniałem na forum ze koszt wyjscia 3 osobowej rodziny do kina jest rowny ok 80zl-100zł czyli tyle ile własna płyta BluRay /mniej wiecej/ wliczajac: - bilety - dojazd/parking - dzieciakowi jakąś kukurydzę czy inne badziewie do tego mam w chacie jednak komfort ktorego w kinie brakuje /moge sie rozlozyc na kanapie i wygodnie wyciagnac nogi - a co , nie musze sluchać jak ktoś obok mnie przezywa film czy szeleści torebką z chipsami/ Edytowane 19 Stycznia 2009 przez mobor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
crazy-j 0 Napisano 19 Stycznia 2009 Powiedziałbym, że to problem dużo większy niż tylko telewizor. Wkurzają mnie filmy w innym formacie niż 16:9 . Oglądam na 100 calowym ekranie, namęczyłem się żeby dobrać odległość, a teraz jakiś DEBIL reżyser (trudno, może kogoś uraziłem) wymyśla wąski kadr bo on tak widzi. W d... ma że miliony ludzi kupiło sprzęt, a obraz jest teraz za mały i wygląda na ekranie jak d... zza krzaka. W jakim to filmie było o akademii sztuk pięknych i mistrzu który radził uczniowi, żeby go tramwaj nie przejechał skoro tak widzi rzeczywistość ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
binary 741 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) No i tak. Jeszcze się rzeczony telewizor (czy monitor jak kto woli) nie ukazał, a już wiemy, że jest do niczego. Dlaczego? - no w skrócie dlatego, że nie można na nim ogladac wygodnie telewizji SD w formacie 4:3. Tak przynajmniej twierdzi nasz forumowy felietonista Paw. Trudno się z nim nie zgodzic, W końcu ma 100% racji. Wróc. Mało. Ma 200 % racji! Z dwojga złego, też wolałbym oglądac taką telewizje, na 10 letnim CRT, bo i lepiej wygląda, ze względu na właściwości CRT, a i ze względu na mniejsze zniekształcenia (bo i ekran węższy). Szkopuł w tym, ze ja chyba nie chce ogladac takiej telewizji. Właściwie to nawet nie wiem czy chcę, czy nie chcę, po prostu nie ogladam. Oglądam za to filmy. Powiem więcej, bardzo lubie je ogladac. Tak sie składa, że panowie filmowcy lubią sobie, na ogół, taki film skręcic w formacie 2,4:1. Tak więc mam 2 możliwości: albo sobie oglądac film z połową czarnego ekranu, albo od czasu do czasu trafiam na wersje spreparowana przez innych panow tak, aby wypełniała mój ekran całkowicie. Logicznym jest, że chętnie połakomiłbym się na taki wyświetlacz, co to odtworzy mi film na pełnym (lub prawie pełnym ) ekranie. Czy będę cierpiał z tego powodu, że moj nowy szeroki wyświetlacz, zniekształcał będzie filmy przy AR 16:9? Zdecydowanie nie, powieważ wzorem większości gospodarstw domowych, które posiadają więcej niż jeden TV, będę mógł takie filmy oglądac na pozostałych TV (16:9). Tak sobie myślę fajnie będzie. Ale nie. Kolega , było nie było fachowiec, pisze, że nie będzie fajnie, bo dvd nie będę mógł z napisami ogladac. Kurczę myślę sobie, może ma rację. Ja wprawdzie DVD nie ogladam juz od zgoła 2 lat, a napisy rzadko włączam, ale czasem sie zdarza, bo francuzki u mnie kiepski, a norweskiego to już ni w ząb nie umiem. Wprawdzie za chiny ludowe nie mogę sobie przypomniec abym kiedykolwiek miał kłopoty z prawidłowym wyświetlaniem napisów dla filmow w formacie 16:9 (czy jakim kolwiek innym) no ale może w dvd tak juz jest. Nie wiem nie znam się ale Kolega sie zna, bo pisze felietony to i znac się musi. No ale kolega pisze również, że blureye maja tę samą przypadłośc. Strasznie mnie tym zmartwił, bo co będzie, jak będę chciał jakiemuś niegramotnemu koledze pokazac Dark Knight'a? Gdzie ja biedny pomieszcze te napisy na ekranie w scenach pełnoekranowych. W takim razie Ci szpece inzyniery z Philipsa powinny nie szerszy, a wyższy ekran zrobic. Hmm tak sobie myślę, jak przyjdzie kolega obejrzymy na plaźmie, a co sie nie zmiesci to mu przetłumaczę. A może nie powinienem się napalac. Może poczekac lepiej aż takie telewizory zostana wyprodukowane i ktoś je przetestuje? Albo lepiej dłużej, bo potem jak wyjdą telewizory 3D i laserowe to nie będe zadowolony z zakupu. Już wiem. Będę się domagał TV SD w 16:9 wtedy będę na pewno zadowolony. Dzięki Paw. Otworzyłeś mi oczy. Edytowane 19 Stycznia 2009 przez binary Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
windmill 4 Napisano 19 Stycznia 2009 ......a teraz jakiś DEBIL reżyser (trudno, może kogoś uraziłem) wymyśla wąski kadr bo on tak widzi..... Wydaje mi się że to nieco mocne słowa. Nie debil reżyser, ale CAŁA BRANŻA FILMOWA. Filmowców nie obchodzą telewizorki w czyichś domach. Filmy kręci się po to, aby można je oglądać w kinie. Format 2,4:1 nie wziął się z czyjegoś widzimisię. Wynika z fizjologii ludzkiego wzroku. Gdybyśmy oczy mieli bliżej nosa albo w pionie, to zapewne kinowe ekrany byłyby kwadratowe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
crazy-j 0 Napisano 19 Stycznia 2009 Tylko, że 16:9 miało już być dopasowane do fizjologii. I naprawdę wierzysz, że to 2,4:1 jest już OK ? A nie powinno być 2,5:1 ? Ciekaw jestem skąd wzięli te liczby. Jak dla mnie to marketingowy bełkot. A słowa oczywiście były niesprawiedliwe dla reżyserów, w branży filmowej siedzą nie debile tylko złodzieje (nie wszyscy, tylko ci co wymuszają idiotyczne zmiany). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adam_2K 0 Napisano 19 Stycznia 2009 ... do tego mam w chacie jednak komfort ktorego w kinie brakuje /moge sie rozlozyc na kanapie i wygodnie wyciagnac nogi - a co , nie musze sluchać jak ktoś obok mnie przezywa film czy szeleści torebką z chipsami/ Dokładnie mobor. Jakiś czas temu wybrałem się do kina i powiedziałem sobie, ze już nigdy więcej ! Chamstwo i totalny brak kultury totalnie mnie załamały. Kiedyś było to po prostu nie do pomyślenia. Teraz WSZYSTKO wolno ;/ A wracając do tematu... bardzo lubię nowinki techniczne, ale taki odbiornik nadaje się chyba tylko do wstawienia/powieszenia w "domowej sali kinowej" służącej tylko do oglądania filmów Jakoś nie widzę tego do codziennego oglądania programów TV. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
binary 741 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) A wracając do tematu... bardzo lubię nowinki techniczne, ale taki odbiornik nadaje się chyba tylko do wstawienia/powieszenia w "domowej sali kinowej" służącej tylko do oglądania filmów Jakoś nie widzę tego do codziennego oglądania programów TV. Z całym szacunkiem , ale jak ktoś pisze takie teksty, to chyba faktycznie brakuje mu wyobraźni. Kto powiedział że to ma słuzyc do ogladania telewizji?!!. Chyba , że , a o tym nikt nie wspomniał, byłaby możliwośc otwarzania obok siebie kilku obrazów różnych kanałów (PAP bodajrze sie to nazywa). To byłaby ciekawa i byc może użyteczna ( dla niektórych) funkcja. Ja rozpatruje taki ekran tylko i wyłacznie jako wyświetlacz do BD, MKV i gier. Przy okazji mam swiadomosc, jak daleka może byc droga do sukcesu rynkowego takiego produktu, a także jego wysokiej ceny. Mimo wszystko miłoby miec cos takiego do oglądania filmow u siebie w domu. pozdrawiam Edytowane 19 Stycznia 2009 przez binary Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adam_2K 0 Napisano 19 Stycznia 2009 Z całym szacunkiem , ale jak ktoś pisze takie teksty, to chyba faktycznie brakuje mu wyobraźni. Kto powiedział że to ma słuzyc do ogladania telewizji?!! No fakt... TELEWIZOR to jakby z definicji służy do oglądania tylko filmów, i to w proporcjach 21:9. Sorry, jestem głupi i bez wyobraźni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
windmill 4 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) >> crazy-j 2,4 jest ok, bo tak kręci się filmy od dziesięcioleci. Ot i wszystko. 16:9 to względnie świeży wynalazek. Gdy w latach 70-ch i 80-ych ubiegłego wieku opracowywano podwaliny HDTV, taki format został wybrany w drodze technologicznego kompromisu. Jednocześnie, ten format jest zbliżony do jednego z kinowych - 1,85:1. Mi osobiście 2,4 pasuje nie tylko dlatego, że przenosi kino do domu. Także dla, jakby to określić, higieny i wygody oglądania. Aktualnie mam 80" 16:9 (ograniczenia obecnego umeblowania), oglądam z jakichś 2,6 m. O ile filmy 16:9 są w sam raz lub nieco za duże, o tyle format 2,4:1 mógłbym jeszcze powiększyć bez dyskomfortu przy oglądaniu, byłoby to 88" dla ekranu 16:9. Dla optymalnego postrzegania z danej odległości mamy określoną szerokość obrazu, wynikającą z maksymalnego kąta percepcji wzroku. I przy tej szerokości, wysokość "wygodnego" widzenia też jest określona. Dla 16:9 wydaje mi się, że ta wysokość obrazu jest przekroczona. Widescreen nie został narzucony w drodze ustawy, Taki format po prostu się przyjął w kinematografii jako optymalny. BTW Widzę, ze oprócz różnych innych wojen (Commodore vs Atari pierwsza?), mamy także 16:9 vs 2,4:1... Edytowane 19 Stycznia 2009 przez windmill Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radosuaf 138 Napisano 20 Stycznia 2009 (edytowane) nie- wcale nie są dziwni tylko pragmatycznido tego mam w chacie jednak komfort ktorego w kinie brakuje /moge sie rozlozyc na kanapie i wygodnie wyciagnac nogi - a co , nie musze sluchać jak ktoś obok mnie przezywa film czy szeleści torebką z chipsami/ Wiesz, to tak jak można się ubrać w garnitur i iść do teatru, albo obejrzeć teatr telewizji w gaciach na kanapie . A tak poważnie, to nic nie zastąpi atmosfery kina i terkotu projektora. No ale żeby "łyknąć" tej atmosfery trzeba unikać multipleksów albo chodzić na seanse w nietypowych porach . ...a może mam zbyt nabożny stosunek do sztuki filmowej... każdy ma swój Edytowane 20 Stycznia 2009 przez radosuaf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
crazy-j 0 Napisano 20 Stycznia 2009 Ja nie przesądzam, który format jest lepszy. Wkurza mnie tylko, że trzeba mieć 2 wyświetlacze dla optymalnego oglądania filmu (w najgorszym razie 2 projektory i 2 ekrany). To tak jak bym musiał mieć dwa samochody i używać je w zależności od tego jaka benzyna jest dzisiaj na stacji. Z technicznego punktu widzenia filmy 2,4 :1 są kulawe, bo nie spełniają normy HD, a na ekranie 16:9 wyglądają też nieciekawie (powiększanie pixeli i deformacja obrazu przestały już mnie dawno bawić). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
priem 0 Napisano 20 Stycznia 2009 A tak poważnie, to nic nie zastąpi atmosfery kina... W końcu ktoś myśli tak jak ja Sporadycznie chodzę do kina ale jeśli zaczynają mi w nim przeszkadzać torebki na czipsy to znaczy, że film jest do bani. pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janunio63 13 Napisano 20 Stycznia 2009 Nasza dyskusja jest mało istotna...Wszystko zalezy od marketingu. Jesli producenci podejmą ryzyko i upowszechnią fotmat wyswietlaczy 21:9 To wiekszośc czytelników tego forum bedą miały taki TV i to jako jedni z pierwszych... po prostu tutaj bywaja wielbiciele nowości. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamcyk26 10 Napisano 20 Stycznia 2009 Dziwni ci znajomi . W kinie nie dosc, ze drozej i mniej komfortowo, to jeszcze jakosc gorsza niz w KD (przynajmniej w lodzkich kinach). Jakosc obrazu mozna porownac do slabego wydania DVD(oczywiscie nie widac pikseli, ale mowie o ostrosci i kolorach), z HD nie ma ona najmniejszych szans. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach