Skocz do zawartości
baxter

Ogromne problemy z wymianą lub naprawą na gwarancji w Digitalo.pl i Toshiba TTCE

Rekomendowane odpowiedzi

odpowiedzi została zgodnie z terminami wysłana pocztą, na szybkosc działa poczty polskiej nie ma wpływu nawet jej prezes

Cieszy mnie to niezmiernie...

Proszę wybaczyć żądanie pomocy poprzez forum - ale gdybym dostał choć jedną odpowiedź mailem - czy też telefonicznie - to by nie było sprawy - trudno się w takiej sytuacji pozbyć wrażenia ... że ktoś olewa sprawę.

Dziękuję zatem za odpowiedź i będę wypatrywał wiadomości w skrzynce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak, zgadzam się z przedmówcą zenderem, tak mówi ustawa

pytanie: kto dopilnował serwis, kto wyegzekwował terminy od serwisu toshiby ? bez słowa odbieraliście ZEPSUTE TV z serwisów po 2-3 a nawet 8 miesiącach ! ale to nasza wina ze one tam sobie leżakowały miesiącami. NIE MA NAWET JEDNEJ REKLAMACJI, NAWET JEDNEJ KTÓA BY ZOSTAŁA ROZPATRZONA NA TAK LUB NIE W CIĄGU USTAWOWYCH TERMINÓW PRZEZ SERWIS. CZY KTOS Z WAS POZWAŁ SERWIS, TOSHIBĘ ? A PRZECIEZ JAK MÓWI USTAWA PO 14 DNIACH BRAK ODPOWIEDZI TO REKLAMACJA UZNANA ! ZATEM TYLKO CZEKAC NA NOWY TV LUB ZWROT! ale to nasza wina oczywiście

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla jasności...

14 dni to nie wysłanie pisma z odpowiedzią dnia 13 i sprawa załatwiona.

14 dni to czas na dostarczenie odpowiedzi do klienta, tak żeby mógł w tym terminie się z nią zapoznać - i nie mówimy tu o nieodbieraniu listu z poczty.Najpóźniej 14 dnia musi być awizowane.

Kto z Was otrzymał awizo po 14 dniach???

chyba nie jeden , więc reklamacje(o ile były w niej prawidłowo sformułowane żądania) można uważać za uznaną.I tu wiele spraw zostało przez przedsiębiorców przegrane tak jak opis "ważne terminy".

Żeby było śmiesznie to opis jak skutecznie odrzucić reklamacje, skierowany do przedsiębiorców.

A sądy co do terminu na prawdę w tym wypadku są nieubłagane.

Cieszę się Panie olatigid, że chociaż w tym punkcie się zgadzamy :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...po ustawowym terminie jesli strona reklamacji nie ustosunkowała się, znaczy ją uznała !

I wówczas po tym czasie niech serwis stwierdza , że TV przywiózł sputnik czy spadł sam z ksiezyca, czy został wystrugany w garażu, czy jest na gwarancji czy nie,

NIE MA TO KOMPLETNIEŻADNEGO ZNACZENIA, Z TYM SIĘ CHYBA WSZYSCY ZGADZAMY ! Jak PAn napisał sądy są tu nieubłagane ! itd czyli max 2 miesiące i po temacie,

WSZYSCY SĄ MĄDRZY, TYLKO KTO TAK POSTAPIŁ w stosunku do serwisu? NIKT, NAWET TE OSOBY KTÓRYM WYMIENIONO TV W RAMACH GWARANCJI I ODMÓWIONO PONOWNEJ WYMIANY, RÓWNIEŻ PO TERMINACH ITD, POZWALI DO SĄDU ALE NAS CHOC NIE JESTESMY WOGÓLE STRONĄ W SPORZE !!!!!!!!!

Edytowane przez olatigid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie olatigid czekam na odpowiedz na moje zapytanie i jeszcze jedno proszę przesłać mi skan faktury że mój TV Toshiba ZF została zakupiona z dystrybucji Toshiba Polska i zapewniam że nie Wam a Toshibie ; wytoczę ; proces .

Czekam na odpowiedz i proszę na temat moich pytań odpowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...po ustawowym terminie jesli strona reklamacji nie ustosunkowała się, znaczy ją uznała !

Tu się zgadzam,

I wówczas po tym czasie niech serwis stwierdza , że TV przywiózł sputnik czy spadł sam z ksiezyca, czy został wystrugany w garażu, czy jest na gwarancji czy nie,

A tu nie do końca.Bo jeżeli reklamujemy u sprzedawcy i to on nie dotrzymał terminu to, on odpowiada nie serwis.Żądamy od sprzedawcy, a od kogo żąda sprzedawca to nas nie powinno obchodzić.

Jeżeli reklamujemy u gwaranta, wtedy gwarant odpowiada i nie obchodzi nas jakie ma stosunki(układy) ze sprzedawcą

NIE MA TO KOMPLETNIEŻADNEGO ZNACZENIA, Z TYM SIĘ CHYBA WSZYSCY ZGADZAMY ! Jak PAn napisał sądy są tu nieubłagane ! itd czyli max 2 miesiące i po temacie,

WSZYSCY SĄ MĄDRZY, TYLKO KTO TAK POSTAPIŁ w stosunku do serwisu? NIKT, NAWET TE OSOBY KTÓRYM WYMIENIONO TV W RAMACH GWARANCJI I ODMÓWIONO PONOWNEJ WYMIANY, RÓWNIEŻ PO TERMINACH ITD, POZWALI DO SĄDU ALE NAS CHOC NIE JESTESMY WOGÓLE STRONĄ W SPORZE !!!!!!!!!

Jeżeli są tacy co oddawali do serwisu(uważam że to błąd) to powinni egzekwować terminy od serwisu.I tu te same zasady co do 14 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panie olatigid proszę przesłać mi skan faktury że mój TV Toshiba ZF została zakupiona z dystrybucji Toshiba Polska

i zapewniam, że nie Wam a Toshibie wytoczę proces .

MOŻESZ się strasznie zdziwić, gdy Toshiba w odpowiedzi zażąda od Ciebie udowodnienia, że TV pochodzi z ich dystrybucji,

a nie z Mozambiku !!! Na dokumentach sprzedaży do Digitalo nie umieszczano nr. seryjnych , więc nie ma dowodu, że to

oni dostarczyli sprzęt do sprzedawcy a ten do nabywcy i kółko się zamyka.

Jeśli masz GWARANCJE od Toshiby z nadrukowanym nr. seryjnym to ok , ale jeśli nie masz, to sprawa patowa .

W podobnej sytuacji możesz być, gdy zgłosisz reklamację do sprzedawcy - jaki masz dowód na to, że to "ten" TV,

z numerami, a nie sąsiada, który go kupił w Austrii jako używany i po naprawie ? No jaki - poszlaki, zeznania ?

Błąd chyba tkwi w umowie z Toshibą - gdyby wyegzekwowano wymóg dostarczania sprzętu z kartami gwarancyjnymi

z numerami, oraz prowadzoną dokumentacją dostaw (numery), to nie byłoby tego całego zamieszania .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...po ustawowym terminie jesli strona reklamacji nie ustosunkowała się, znaczy ją uznała !

Bardzo ładnie napisane, tylko podam teraz wszystkim zainteresowanym pewnien fakt:

TV oddałem osobiście 4 grudnia 2008 roku......i uwaga !!!! - pismo z digitalo dostałem z datą 23 grudnia !!!!!!!! że nie sprecyzowałem co to za wada!!. (ups.. minęło 19 dni....)Czyli przyznaliście mi, zgodnie z ustawą moje roszczenia, i co ??? A nic to nie dało, dalej olewaliście sprawę przez kolejne 6 miesięcy.

LUDZIE nie wierzcie im w żadne słowo, czy mój przypadek olewania przez tyle czasu nic wam nie daje do myślenia? Nagle po tylu miesiącach zaczynają się strasznie odzywać bo jest fala pozwów. I BARDZO DOBRZE, najlepszą drogą konsumenta jest oddanie tam gdzie SIE KUPIŁO!!!!!!!! Niech oni rozstrzygają spory z TTCE a nie WY - KLIENCI!!!

Oni tylko ładnie piszą bo bronią siebie!!!!

PS.

Gdzie jest moja gwarancja????? Nie mam starej ani nowej!!!! A ten z serwisu to..... brak mi słów do niego.

Naprawdę, pojadę do Was po tą gwarancję, ale bóg mi świadkiem że nie będzie to miłe spotkanie.!!!!!

Popatrzcie koledzy na błachy wydawało by się fakt, gwarancja - ILE TRZEBA TEL. wykonać żeby ją odzyskać!! I oni mówią że są uczciwi i przyjaźni dla klienta, no proszę się nie ośmieszać.

Edytowane przez gilek1975

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro wiele osób uznaje się za poszkodowanych to raczej mediacja - ja jeszcze liczę że uda mi się sprawę AMOI z Digitalo rozwiązać pomyślnie, poprzednie zgłoszenia z bólami... ale udało się rozwiązywać i wyjaśniliśmy sobie z p. Adamem wszelkie wątpliwości...

Prawdą jest, że produkt ma gwarancję producenta i to producent określa zasady jej rozpatrywania, Digitalo daje swoją gwarancję (na AMOI dawali) wtedy to ich gwarancja.

Nie wiem czy przypadkiem nie ma jakiegoś prawnego zapisu, że gwarancję powinien rozpatrzyć producent nie zależnie czy produkt kupi się w Polsce czy w innym kraju EU. Trzeba by poszukać.

Naprawdę zanim pójdziecie do sądu spróbujcie sprawdzić wszystkie możliwe drogi rozwiązania problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TV oddałem osobiście 4 grudnia 2008 roku......i uwaga !!!! - pismo z digitalo dostałem z datą 23 grudnia !!!!!!!!

Tak trochę trzymam z tymi, którzy mają wadliwy sprzęt i się motają z problemem, ale jak czytam takie posty, to już wiem ...

Kochani - Wy w większości nie potraficie, nie wiecie jak, dokonać skutecznej reklamacji, a potem się dziwicie i skarżycie .

Na co czekałeś od 23 Grudnia do dzisiaj ? Pismo 23.12 z wyznaczony terminem na dostawę nowego lub zwrot gotówki i

masz wszędzie klepnięty pozytywny wyrok !!! Jeśli na tym polega większość problemów , to rzeczywiście zabawa na całego !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A myślisz że zrobiłem inaczej? Wysłałem im pismo o terminie an zwrot kasy, a oni dalej to olali!!! a ich prawnik pisał pisma: ja o wierzbie on o gruszkach żeby przedłużyć termin. Fakt, trzeba było od razu do sądu, ale mój rzecznik.........ach no cóż, twierdził że musi mieć niepodważalne dowody w sądzie (i teraz je mam), kilka razy przekroczyli terminy i nic sobie z tego nie robili.

W obecnej chwili mam całą teczkę przeciwko di........, jak działają, jak okłamują klienta i co sobie robią z prawa, a prawo w Polsce daje dużo do życzenia. jednak nauczony doświadczeniem nie odpuściłem firmie przez to że nie mam gwarancji, pozew złożyłem czekam na termin wpłaty i ruszamy.

Jestem po konsultacji z prawnikiem i znajomym z sądu - ten papier co mam od dig.......... ma się nijak do tego że nie mam żadnej gwarancji (ani starej, ani nowej), skoro parę monitów nic nie dały, pismo od rzecznika o zwrot gwarancji też nic (a prawnik dig...... dał mi na piśmie że tą gwarancję dostanę, di.... znów olew) to o czym tu mowa, niech sąd to rozstrzygnie.

chris - widzę że niczego się nie nauczyłeś, ale to Twoja sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan kompletnie nic nie rozumie, i nie chce, człowiek na stanowisku a pisze takie farmazony, że żal, nie ma sensu polemika z Panem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A myślisz że zrobiłem inaczej? Wysłałem im pismo o terminie na zwrot kasy, a oni dalej to olali!!!

Jeśli złożyłeś prawidłowo reklamację w sklepie wraz z żadaniem wymiany na egz. bez wad i w przeciągu następnych 14 dni

nie dostałeś na piśmie ustosunkowania się do Twojego żądania ze strony sklepu, to 15 dnia wysyłasz żądanie wydania nowego

TV, a w przypadku braku tego modelu, na inny lub zwrot gotówki w terminie np. 7 dni .

Jeśli po tym terminie nie ma spełnienia Twoich żądań , to bez mrugnięcia okiem piszesz pozew o zapłatę + zwrot wszystkich

kosztów i masz sprawę załatwioną .... w 100% po Twojej myśli .

Nie rozumiem po co toczysz wojnę o gwarancję i w sumie tylko bijesz pianę - nie jesteś bez winy, tak to z boku oceniam.

Gwarancja de facto jest Ci nie potrzebna - zaczniesz cokolwiek robić na gwarancji, to pozbawisz się lepszego narzędzia .

Większość tu narzekających jest ofiarą własnego niedbalstwa - smutne to, ale prawdziwe ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
skoro wiele osób uznaje się za poszkodowanych to raczej mediacja - ja jeszcze liczę że uda mi się sprawę AMOI z Digitalo rozwiązać pomyślnie, poprzednie zgłoszenia z bólami... ale udało się rozwiązywać i wyjaśniliśmy sobie z p. Adamem wszelkie wątpliwości...

Prawdą jest, że produkt ma gwarancję producenta i to producent określa zasady jej rozpatrywania, Digitalo daje swoją gwarancję (na AMOI dawali) wtedy to ich gwarancja.

Nie wiem czy przypadkiem nie ma jakiegoś prawnego zapisu, że gwarancję powinien rozpatrzyć producent nie zależnie czy produkt kupi się w Polsce czy w innym kraju EU. Trzeba by poszukać.

Naprawdę zanim pójdziecie do sądu spróbujcie sprawdzić wszystkie możliwe drogi rozwiązania problemu.

chris proszę nie rozśmieszaj mnie.

To najdelikatniejsze, co mogę tu napisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak trochę trzymam z tymi, którzy mają wadliwy sprzęt i się motają z problemem, ale jak czytam takie posty, to już wiem ...

Kochani - Wy w większości nie potraficie, nie wiecie jak, dokonać skutecznej reklamacji, a potem się dziwicie i skarżycie .

Na co czekałeś od 23 Grudnia do dzisiaj ? Pismo 23.12 z wyznaczony terminem na dostawę nowego lub zwrot gotówki i

masz wszędzie klepnięty pozytywny wyrok !!! Jeśli na tym polega większość problemów , to rzeczywiście zabawa na całego !

Jak już tu się dostatecznie rozbawiłeś, to możesz już dopieszczać i rozbawiać inne wątki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli złożyłeś prawidłowo reklamację w sklepie wraz z żadaniem wymiany na egz. bez wad i w przeciągu następnych 14 dni

nie dostałeś na piśmie ustosunkowania się do Twojego żądania ze strony sklepu, to 15 dnia wysyłasz żądanie wydania nowego

TV, a w przypadku braku tego modelu, na inny lub zwrot gotówki w terminie np. 7 dni .

Jeśli po tym terminie nie ma spełnienia Twoich żądań , to bez mrugnięcia okiem piszesz pozew o zapłatę + zwrot wszystkich

kosztów i masz sprawę załatwioną .... w 100% po Twojej myśli .

Nie rozumiem po co toczysz wojnę o gwarancję i w sumie tylko bijesz pianę - nie jesteś bez winy, tak to z boku oceniam.

Gwarancja de facto jest Ci nie potrzebna - zaczniesz cokolwiek robić na gwarancji, to pozbawisz się lepszego narzędzia .

Większość tu narzekających jest ofiarą własnego niedbalstwa - smutne to, ale prawdziwe ...

.... i jeszcze jedno, będziesz taki mądry, jak sam staniesz po naszej stronie.

Nie życzę, choć po tym co piszesz, może warto żebyś tego doświadczył.

Rady zawsze daje się b. łatwo, szczególnie jeśli dotyczą innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pan kompletnie nic nie rozumie, i nie chce, człowiek na stanowisku a pisze takie farmazony, że żal, nie ma sensu polemika z Panem

Wie Pan co, chyba szkoda już moich nerwów, nie będę już polemizował z Panem na forum.

Do kolegi BoDeX - chyba już wolę skorzystać z gwarancji niż mieć jeszcze coś wspólnego z Digitalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...będziesz taki mądry, jak sam staniesz po naszej stronie.

Nie życzę, choć po tym co piszesz, może warto żebyś tego doświadczył.

Doświadczyłem.

2 miesiące temu miałem identyczną sytuację, co prawda nie z TV, ale z równie skomplikowanym urządzeniem.

Możesz wierzyć lub nie, ale sprawa została rozwiązana po mojej myśli w 6 tygodni - jestem więc "doświadczony"

Nie zabieram tutaj głosu aby komuś sprawić przykrość, ale czasami tak się zdaży, gdy ktoś z "poszkodowanych"

uświadomi sobie ile popełnił po drodze błędów proceduralnych i ile stracił przy tym nerwów - takie życie .

Może warto na głównej stronie przykleić " Poradnik - co robić gdy zepsuje się sprzęt " - może to ustrzeże wielu

nabywców przed chaotycznymi ruchami, które tutaj opisujecie. Jakieś rozmowy, obiecanki, niedociągnięcia, braki !!!

Ustawa powstała z myślą o klientach i jest o wiele ciekawszym narzędziem - wystarczy, bez nerwów, trzymać się

procedury, a cała sprawa zostanie pozytywnie załatwiona , nawet gdy na końcu miałby być sąd powszechny.

Napisałem wyraźnie, że trzymam z poszkodowanymi, bo sytuacja jest drażliwa, ale też już wiem, że w skutek

własnego niedbalstwa/niewiedzy i niepotrzebnych ruchów duża część winy leży także po ich stronie - a to jak widać zabolało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak już tu się dostatecznie rozbawiłeś, to możesz już dopieszczać i rozbawiać inne wątki.

Jeśli załatwiasz swoje sprawy, tak jak komentujesz rzeczowe uwagi, to faktycznie ... szkoda więcej słów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie było mnie tu przez kilka dni i:

1. żale do całego świata wypisywane przez oladigid są żałosne. Jeśli panowie nie potraficie sprzedając sprzęt zadbać o właściwe umowy serwisowe to jesteście d...y, a nie handlowcy. Chętnie przeczytałbym ten "słynny" list pana Sato, że ZF-ka nigdy nie była produkowana. Opublikujcie skan na tym forum.

2. Jak widzę nie tylko ode mnie odmówiliście przyjęcia DHL-owi przesyłki. Anonsowanej jakiejś waszej panience przez telefon. A mimo to przesyłki nie odebraliście i nie przeczytaliście załączonej dokumentacji.

3. Drogi BoDeX-ie, ja ze swojej strony z Digitalo postąpiłem wg opisanego przez Ciebie trybu postępowania. Rezultat patrz pkt wyżej.

4. pmcomp ma wg mnie rację. Krechy to wada fabryczna i winna jest Toshiba. Z karty gwarancyjnej nic nie wynika odnoście słynnej odmowy z powodu pochodzenia sprzętu. Ma on być kupiony w RP, posiadać kartę gwarancyjną RP, która ma być dobrze wypełniona. A czy sklep, który sprzedał ten sprzęt kupił go w kosmosie, to nas kupujących nic nie powinno obchodzić. W tym wszystkim jednak postawa sprzedawcy, czyli Digitalo bulwersuje!!! I o to się wszystko robija w tej dyskusji.

5. A Toshiba będzie w końcu od nas miała problemy, jak jej zrobimy czarny PR w mediach (tych głównych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co to tego że z karty nic nie wynika to raczej się nie zgadzam.

przeczytaj uważnie, kilka postów wyżej, no może kilkanaście zamieściłem skan karty.

przeczytaj zdanie powyżej pkt.1.

Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa, nie ufajcie "pieniaczom" tzn. tym co obiecują pomoc tu na forum a jak przychodzi co do czego to cisza.

Realizować zasady dobrej reklamacji , były też podane powyżej.Sprawdzać czy dokładnie wszystko opisane, sprawdzać przede wszystkim daty co do czasu na odpowiedź(przypominam że zgodnie z art.61 kodeksu cywilnego 14 dni ma sprzedawca na ustosunkowanie sie do reklamacji- oczywiście poprawnej, w tym czasie odpowiedź musi być dostarczona do odbiorcy ale wystarczy że otrzymacie na 14-dzień awizo) jeżeli ten okres miną to reklamacje uważa sie za uwzględnioną.Dotyczy to samo reklamacji z tytułu gwarancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zander, przeczytałem uważnie. "(...) zwanej dalej Toshiba". Oznacza to firmę, która jako jedna z córek Toshiby z macierzystej Japonii ma obowiązek dochowania należytej obsługi klienta w danym regionie świata. Telewizor jak napisałem (i zgodnie z pkt 1) miał być kupiony w Polsce, itd, itd.

Co mnie obchodzi gdzie sklep to kupił. Toshiba, to Toshiba - World Wide Company. Tyle. W karcie gwarancyjnej nic nie ma na temat numerów seryjnych, które mają być zgodne z tymi napisanymi w karcie gwarancyjnej wraz z numerami zakupu przez sklep. To chyba jedyny moment w który olatigid pisze prawdę. Byłoby czymś kuriozalnym w skali świata, że ktoś z dystrybutorów kupuje np. partię 20 telewizorów i ma 20 oddzielnych pozycji dot. numerów seryjnych. Dlatego, moim zdaniem Toshiba nie jest w stanie się wywinąć ze swoich zobowiązań.

Ale trzeba mieć farta, aby trafić na firmę i takiego dystrybutora tej firmy, którzy tak olewają klienta. To, że Digitalo ma to głęboko w poważaniu, to jeszcze zrozumiem (zarobili swoje i mają nas w nosie), ale, że Toshiba odstawia takie cyrki w Polsce to mnie po prostu szokuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości zapytam.

Próbował ktoś naświetlić sytuację z serwisem Toshiby..komuś z wyższego szczebla?.

Coś ala.. centrala w europie..albo jeszcze wyżej u źródła firmy?.

Oczywiście nie wiem czy coś by to dało.

Ale pamiętam jak miałem monitor Hyundai..i chciałem wgrać soft nowszy poprzez serwis.

Oczywiście powiedzieli mi że nie można.

Dałem znać do centrali, po kilku dniach, serwis mailem i telefonicznie poinformował mnie abym sprzęt przywiózł i od ręki zrobią...lol.

Oczywiście to taki przykład...ale może "wyższe szczeble Toshiby" nie maja pojęcia co w Polsce się wyprawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tego "typu" koncernach to nawet mrówka sra na komendę.

Oczywiście, dopóki, dopóty "hieny" z gazet lub telewizji nie złapią tematu, sprawy nie będzie. Później wystąpi "zdziwiony" rzecznik prasowy, który naobiecuje tyle, ile nikt inny nie daje... :D Później temat zaginie, do czasu rozpraw sądowych.

Marzy mi się wkroczenie Urzędu Ochrony Państwa, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, UOKiK itp, etc... Walnąć Toshibę za łamanie praw konsumenta w Polsce, z przychodów całego koncernu, i będzie spoko. :)

Niestety oni (CBA, "ABC") mają inne WAŻNE sprawy, więc zasilanie budżetu ich "wali".

PS. CBA - chodzi mi oczywiście o Centralną Bazę Alkoholików - Wrocław Psie Pole, Restauracja ABC, czy może CBA, tak jakoś....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...