Skocz do zawartości
baxter

Ogromne problemy z wymianą lub naprawą na gwarancji w Digitalo.pl i Toshiba TTCE

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem wymienianą matrycę w Sharpie, tuż przed świętami, i żadnej gwarancji dodatkowej nie dostałem na tę część, więc pewnie standardem to nie jest.

A co do Toshiby to chyba już sobie podaruję te markę na zawsze, czytając cały ten wątek.

Trzymają tv od tygodnia i znaku życia nie dają. Oczywiście wszystko zgodnie z warunkami gwarancji.

Serwis Sharp mógł mi wymienić matrycę w domu bez zabierania tv a Toshiba potrzebuje transportu do serwisu

z dwoma zawodnikami do noszenia i dużym samochodem. Ciekawe która opcja jest droższa ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierwsze słysze żeby w czasie trwania jednej gwarancji , gwarant dawął drugą :) jedyne co może zrobic to przełuzyć gwaracje o czas naprawy i nic po zatym, w innym wypadku przy dobrym ustawieniu , gwarancje mozna by bylo sobie przedluzac w nieskonczonosc :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale tu chyba chodzi o wymienioną martyce - o pełnoprawną, dwuletnią gwarancję na samą matrycę.

Martyca telewizora nie jest zwykłą cześcią zamienną tylko jego sercem a nawet duszą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pierwsze słysze żeby w czasie trwania jednej gwarancji , gwarant dawął drugą :) jedyne co może zrobic to przełuzyć gwaracje o czas naprawy i nic po zatym, w innym wypadku przy dobrym ustawieniu , gwarancje mozna by bylo sobie przedluzac w nieskonczonosc :angry:

Muszę Cię wyprowadzić z błędu:

Kodeks Cywilny

Art. 581. (181)

§ 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.

§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.

Tym samym, jeśli produkt jest ciągle uszkodzony, naprawy/wymiant nie przynoszą skutku - gwarancja ciągle jest odnawiana

Kodeks Cywilny dotyczy zarówno zakupu przez osobę prywatną jak i przez firmy.

Edytowane przez chris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten przepis jest fenomenalny! juz nigdy za nic nie zapłace , no chyba że będę chciał coś mieć nowego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymają mi tv od 5 stycznia (regza 47Z3030DG)

Zgłoszona usterka to pojawiające się pionowe kreski na ekranie.

Dzisiaj zadzwoniłem do serwisu centralnego.

Odebrała kobieta, zapytała o nazwisko, długo szukała i nie mogła znaleźć mojego tv (ich telefon dobrze zbiera, więc dokładnie słychać rozmowy w tle).

Zapytała technika gdzie ten tv, poszukał i znalazł. Usterki nie wykrył a tv cały czas pracuje (od tych 2 tygodni).

Tylko, że te kreski pojawiają się i po jakimś czasie znikają (nie ma reguły), ten człowiek nie ogląda programów na moim tv, ma ich włączonych wiele i raz na jakiś czas zerknie albo nie zerknie. Powiedziałem to tej kobiecie, więc rzekomo jeszcze przez weekend go poobserwują. Ale na koniec dodała, że w weekendy nie pracują, kompletny brak logiki. Gwarancja kończy mi się w marcu, czasu zostało niewiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ten przepis jest fenomenalny! juz nigdy za nic nie zapłace , no chyba że będę chciał coś mieć nowego ;)

Dziś właśnie rozmawiałem z rzecznikiem praw konsumenta i rzeczywiście w.w przepis ma zastosowanie w przypadku o ile w książce gwarancyjnej będzie wpis potwierdzający wymianę matrycy która jest istotną częścią TV. To,że jakaś pani\pan powiedział.iż gwarancja przedłuża się tylko o czas pobytu w serwisie i trwa tylko do końca gwarancji na cały TV nie ma żadnej podstawy prawnej. Jedynym argumentem którym będzie podpierał się serwis będzie prawdopodobnie teza.że matryca nie jest istotną częścią TV, ale od tego są niezależni rzeczoznawcy. Czyli podsumowując na matrycę zgodnie obowiązującymi przepisami powinna obowiązywać 2 letnia gwarancja o ile wykażemy,iż jest ona istotną częścią TV. Pani rzecznik powiedziała mi także,że nawet gdy w książce gwarancyjnej jest inny zapis (gorszy) to wtedy zastosowanie mają przepisy Kodeksu Cywilnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziś właśnie rozmawiałem z rzecznikiem praw konsumenta i rzeczywiście w.w przepis ma zastosowanie w przypadku o ile w książce gwarancyjnej będzie wpis potwierdzający wymianę matrycy która jest istotną częścią TV. To,że jakaś pani\pan powiedział.iż gwarancja przedłuża się tylko o czas pobytu w serwisie i trwa tylko do końca gwarancji na cały TV nie ma żadnej podstawy prawnej. Jedynym argumentem którym będzie podpierał się serwis będzie prawdopodobnie teza.że matryca nie jest istotną częścią TV, ale od tego są niezależni rzeczoznawcy. Czyli podsumowując na matrycę zgodnie obowiązującymi przepisami powinna obowiązywać 2 letnia gwarancja o ile wykażemy,iż jest ona istotną częścią TV. Pani rzecznik powiedziała mi także,że nawet gdy w książce gwarancyjnej jest inny zapis (gorszy) to wtedy zastosowanie mają przepisy Kodeksu Cywilnego.

o ile masz tę książkę gwarancyjną... inaczej możesz stosować KC do dowolnej wymiany - skoro gwarant nie zastrzegł co wymienił.

KC jasno stawia sprawę - wymiana części istotnej lub całości ODNAWIA gwarancję na okres taki jaki był wcześniej od daty otrzymania produktu po naprawie/wymianie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

matryca jest istotną częścią tv.

np. tv Sharp'a są Made in Japan, pomimo tego, ze składane są w Polsce a wszystkie części oprócz matrycy nie pochodzą w ogóle z Japonii. Tylko matryca jest produkowana w Japonii. W związku z tym, ze matryca stanowi ok 80% wartości całego tv Przepisy unijne oraz inne pozwalaja na sygnowanie znaczkiem "Made in Japan".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doszły mnie słuchy (informacje), że ostatnimi czasy Toshiba w Kobierzycach zaczęła uwzględniać reklamacje osławionej kreski poprzez swój serwic centralny. Znam dwa potwierdzone przypadki. Wymieniono wadliwe TV na inne nowe. Mam nadzieję, że czytali nasz portal i wyciągneli odpowiednie wnioski. Szkoda, że tak późno, co napsuli krwi na rynku to nasze, sobie markę popsuli też.

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Doszły mnie słuchy (informacje), że ostatnimi czasy Toshiba w Kobierzycach zaczęła uwzględniać reklamacje osławionej kreski poprzez swój serwic centralny. Znam dwa potwierdzone przypadki. Wymieniono wadliwe TV na inne nowe. Mam nadzieję, że czytali nasz portal i wyciągneli odpowiednie wnioski. Szkoda, że tak późno, co napsuli krwi na rynku to nasze, sobie markę popsuli też.

Pozdro

Ciekawe jakie modele dają w zamian, pewnie ZV.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy dostał ZV. Wymieniał już 3 razy (lol). :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mój znajomy dostał ZV. Wymieniał już 3 razy (lol). :blink:

Czy to znaczy że , wymienił już 3 razy Zv?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, wymienił już 3 razy. W polskim serwisie. Pierwszy oczywiście był z Digitalo. Potem już PL/

A tu taka ciekawostka. Galeria Mokotów, Wawa, EURO RTV i ZF na wystawie (LOL):

zdjcie000g.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i moja ślicznota po naprawie. Dziś właśnie minęło 2 tygodnie od oddania TV do serwisu lokalnego i właśnie dziś TV powrócił do mnie naprawiony. Nie obyło się jednak bez historii pt. "gdzie jest moja ZF-ka" :blink: W skrócie wyglądało to tak,iż Tosia była naprawiona w serwisie centralnym po 6 dniach roboczych :) czyli we wtorek, w środę o 8:26 zabrał ją kierowca z serwisu lokalnego a w czwartek jej tam nie było :) , no ale po dwóch telefonach i poproszeniu o rozmowę z kierownikiem po pięciu minutach cudownie została odnaleziona. Co najbardziej dziwne to to,że pan z serwisu lokalnego uparcie twierdził,iż w środę nikt od nich nie wyjeżdżał do serwisu centralnego po żaden telewizor - nie ma to jak kompetencja. Jeżeli chodzi o SC jestem zadowolony zarówno z czau naprawy jak i z faktu, iż jakaś miła Pani sama interweniowała w SL w opisanej sprawie i rozmowa ta nie była miła, przez przypadek słyszałem- mają tam bardzo czuły telefon :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj, po mniej więcej 40 dniach wrócił do mnie tv z serwisu. Nie został naprawiony, bo technik nie stwierdził usterki. Trudno się dyskutuje z tym towarzystwem, obraz skrajnej ignorancji i niekompetencji. Dwa tygodnie dopominałem się o zwrot telewizora (już wtedy stwierdzili rzekomy brak usterki), ani serwis centralny ani lokalny nie raczyły do mnie zadzwonić. To ja telefonowałem i byłem notorycznie zwodzony. Wczoraj własnym transportem przywieźli sprzęt. Mieli zadzwonić 30 minut przed przybyciem, żeby ktoś był w domu. Serwis rezerwuje sobie czas między 11:00 a 15:00 - trudno być w domu w tych godzinach normalnemu człowiekowi, brać urlop ? Tak więc umówionego telefonu nie było (serwis lokalny sam zaproponował to rozwiązanie z powiadomieniem), Panowie przyjechali i pocałowali klamkę - twierdzili, że w wystawionym zleceniu nie było takiej informacji (!). Czyli nawet tego nie potrafią zrobić. Wielce oburzeni i niesympatyczni wrócili za godzinę - porozwozili sprzęt. Oczywiście odwzajemniłem uczucia, powiedziałem co myślę o ich serwisie i tak długim przetrzymywaniu telewizora. Jakie było moje zdumienie, jak mi odpowiedzieli, że oni od dawna do mnie dzwonili, bo chcieli przywieźć sprzęt, tylko ja nie odbierałem telefonu (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!). Brzydkie słowa cisną się na usta, krew się gotuje, pięści zaciskają.

Tak więc NIGDY WIĘCEJ TOSHIBY, serwis to maksymalne DNO, skrajna ignorancja i niekompetencja. Nie polecam.

Plus taki, ze nie musiałem za ten transport płacić - no ale nie po to wzywałem serwis, żeby telewizor pojeździł sobie po mieście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...