-
Liczba zawartości
2 740 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
15
Odpowiedzi dodane przez misfit
-
-
Skąd to kino wziałeś? Napisałem, że chodzi o niedawno oglądany film BD, czego nie zrozumiałeś?Przeczytaj te zdanie jeszcze raz. Pytałem czy widziałeś ten film w kinie, skoro jesteś przekonany, że kolorystycznie wersja na BD jest skopana?
Gdyby Neo (czy tym bardziej Morpheus) mieli zielonkawe twarze, na pewno suwaczki by poszły
No więc w części scen mieli zielonkawe twarze, a w części nie. Jak to rozwiązałeś ? Robiłeś pauzę co jakiś czas i wprowadzałeś zmiany czy jak ?
W Transformersach i jego cukierkowych kolorach z twarzami zdecydowanie odbiegającymi od naturalności też suwaczek poszedł w ruch ?
-
Misfit - błądzisz, lub jeszcze malo dośwaidczyłeś ...Ślepo wierzysz wydawcom, a zapewne nie widziałeś różnych wydań tych samych filmów, gdzie dla przykładu "ciemność" otwierająca spektakl świeci na szaro, a w innym wydaniu jest czarna jak smoła .... Co więc jest WZORCEM ?
To tylko Twoja ślepa wiara w perfekcyjne oddanie wizji reżysera .... nic więcej, a życie toczy się dalej .
Nie popadajmy w skrajności... oczywiście w każdym kraju można znaleźć jakiegoś lokalnego wydawcę-partacza, tyle, że wbrew temu co piszesz, w zdecydowanej większości wydania na płytkach BD są wierne temu jak obraz wyglądał w kinie, czyt. jak twórcy go sobie wymyślili.
W kolorystykę baaaardzo rzadko się ingeruje, np. przy jakichś reedycjach, z ostatnich tytułów mogę podać przypadek Szeregowca Ryana gdzie w wydaniu na BD zdecydowano się (przy udziale Spielberga) ją zmienić na bardziej naturalną względem wersji dvd i tego co było w kinach, co akurat mi osobiście nie przypadło do gustu bo w ten sposób Szeregowiec na BD stracił swój specyficzny charakter.
Inna sprawa to jak jest traktowane ziarno, czy tego chcemy czy też nie, zdecydowana większość konsumentów traktuje je jako zło i wydawcy na własną rękę często je usuwają (częściowo lub całkowicie - głównie starsze tytuły jak wspomniane przez ciebie Patton czy Predator).
Tak byłoby w idealnym świecie, ale niestety często jest tak jak pisze BoDeX - wydawca "wie lepiej". Konkretny przykład z tego co ostatnio oglądałem (BD) - "He Was a Quiet Man" gdzie twarze (dużo zbliżeń) są pomarańczowo-różowo-czerwone. Nie sądze by taki był zamiar reżyseria, i suwaki idą w ruch by obraz miał naturalne kolory.Widziałeś ten film w kinie i stwierdzasz, że wersja na BD jest skopana czy tylko zgadujesz?
Oglądając Matrixa też suwaczki poszły w ruch aby pozbyć się jego zielonkawego zabarwienia ?
-
A ja powiem tak - jeśli olewasz to jak dany film powinien wyglądać wg jego twórców i zdajesz się na własny gust i do tego gustu zamierzasz wprowadzać poprawki przy prawie każdym filmie to kalibracja oczywiście nie ma najmniejszego sensu i będzie to czysta strata kasy.
-
Możecie podać przykłady tych filmów "rozwalonych" przez wydawców płyt ?
W filmie nie chodzi o to aby obraz wyglądał tak jak widzimy świat patrząc przez okno, kalibracja ma na celu aby nasz TV/projektor pokazywał obraz najbliższy wzorcowemu, tj. takiemu, który po postprodukcji zaakceptowali twórcy filmu.
Oczywiście nie można każdego mankamentu tłumaczyć wizją reżysera, bywa tak, że wydaniach dvd/bd są wprowadzane zmiany w wyglądzie obrazu bez żadnej konsultacji z twórcami filmu, ale mimo wszystko są to przypadki marginalne.
-
Niestety masz rację. Dla większości liczy się obraz czysty i żyletka i w dążeniu do tego celu powstają właśnie takie wydania potworki - najpierw pozbywa się ziarna DNR-em, później oczywiście trzeba obrazek wyostrzyć bo DNR sprawił, że obraz jest zbyt płaski, a na koniec (ostatnio bardzo modne) podbijany jest kontrast co by kolorki były bardziej żywe, cukierkowe...
Taki obraz nie ma nic wspólnego z neutralnością, ale większości to pasi bo są po prostu do niego od lat przyzwyczajeni. Zresztą typowy Kowalski ma w TV włączone wszelkie "usprawniacze" oczywiście z odszumianiem i ostrością ustawionymi na maxa...
-
Jak to opinie co do obrazu potrafią się diametralnie różnić...
http://www.hometheaterforum.com/forum/thre...-hunter-edition
Obraz - 2/5.
-
Nie wiem czy rozumiesz co ja piszęPiszę że wchodzi nowa technologia. Przeczytaj raz jeszcze co napisałem
Nie mam zamiary kupic sprzetu po to by odpalać od świeta albo kontrolować licznik.
Projektor na LED'ach jest tanszy w eksploatacji pod kazdym wzgledem- takze jesli chodzi o energoszczednosc
Mozna oczywiscie - jak kto w gorącej wodzie kąpany- wydawać ciezko zarobiony grosz na starą i nieekonomiczna technologię a można też uzbroić się w cierpliwosc i kupić sprzet oparty na zupełnie innej technologii i uzywać bez obaw o lampę czy rachunek za prąd
No więc będziesz musiał się uzbroić w sporo tej cierpliwości bo jeszcze sporo czasu minie zanim pojawi się coś w led w sensownej cenie i porównywalnej jakości obrazu do dzisiejszych budżetowych 1080p.
Z zapowiadanych projków led, które mają dorównać pod względem kontrastu JVC trzeba będzie wyłożyć blisko 4-5x więcej kasy. Za tą różnicę w cenie to można dokupić tyle lamp do JVC, że oglądania starczyłoby każdemu do końca życia
Energooszczędność ? Jakoś jej nie widzę...
Casio XJ-A240 - 270W (Normal), 190W (Eco Mode: Level 1), 130W (Eco Mode: Level 2).
W trybie Normal i Eco prądożerność porównywalna do obecnych projków, Eco Level 2... ciekawe jaki spadek jasności względem Normal.
-
Ten Casio z tego co widzę to bardziej wygląda pod względem specyfikacji (1024x768 i 1280x800 do tego słabiutki kontrast) i wyglądu (miniaturowy obiektyw) na sprzęcik do prezentacji, a nie pod kino domowe.
Wstrzymywać to można się tak do końca życia... żywotność lampy nie jest większym problemem, no chyba, że ktoś zamierza używać projektora jak TV po 6 czy więcej godzin dziennie...
Mam projektor od dwóch lat (wykorzystanie - filmy + sport) i jak na razie wyświecone 1/3 lampy, chociaż oczywiście LED w projektorach to jest przyszłość, ale na pewno minie jeszcze trochę czasu zanim będzie to konkurencja dla tradycyjnych projektorów (podatek od nowości).
-
No to jest gratka dla miłośników obrazu bez szumów i ziarna. Wyczyścili do cna, nic nie zostawili...Tego Arniego to oni wytrzasnęli z muzeum figur woskowych czy jak ?
-
Taa... polecam też zrobić zdjątka w momencie gdy kamera jest za bramką/siatką i wznosi się do góry.
Takich ujęć jest co najmniej kilka w każdym meczu i za każdym razem z obrazem robią się różne dziwne rzeczy (C+, nie wiem jak nka...).
-
Najpierw uzgodnijcie między sobą skąd odbieracie TVP HD bo w tym może być rzecz co do zupełnie innego odbioru jakości obrazu tego kanału - np. TVP HD z UPC ma ponad dwa razy większy bitrate niż z C+
U mnie mundial z TVP HD w wydaniu C+ jest słabiutki w porównaniu do niemieckich kanałów HD FTA i nie chodzi mi tyle o ostrość obrazu co o makrobloki objawiające się przy większym ruchu (szczególnie widoczne na zbliżeniach).
-
Teraz jakość jeszcze gorsza niż na RPA - Meksyk.
I taka ciekawostka... na TVP HD (TVP Sport również) transmisja leci z ~12 sekundowym opóźnieniem w stosunku do Das Erste HD.
Na n'ce też takie jaja ?
-
Oglądam na 100 calach z projektora i powiem tak - z kamery głównej, czyli przez blisko 90% meczu tragedii nie ma, obrazek porównywalny do ARD HD, szczególnie gdy ruch jest w miarę statyczny, natomiast często na zbliżeniach (również przy powtórkach) czy przy "przejściach" pomiędzy obrazami to mam dosłownie festiwal makrobloków - nie ma tego na ARD HD...
Poniżej obrazek z jednego z takich momentów w bezstratnym png.
Co do dźwięku to u mnie wszystko ok - jest DD5.1 i wszystkie kanały są aktywne, łącznie z surroundami (tuner Topfield 7700).
-
Nie podoba mi się efekt "teatru" i ale wiem, że Epson chyba posiada interpolację klatek. Czy ta opcja jest włączona cały czas czy da się ja włączać i wyłączać?Można wyłączyć.
edit: A tak w ogóle to czemu Epson wstrzymał produkcję TW5000? Tylko dlatego, że wprowadzili nowsze modele czy dlatego, że ten miał jakieś wady i niedociągnięcia?TW5000 miał premierę blisko półtora roku temu, jego następca to TW5500 (niewielkie zmiany w stosunku do TW5000), a w listopadzie/grudniu pewnie Epson wypuści kolejny model 1080p.
Czyszczą magazyny więc pewnie stąd taka dobra cena... o ile pamiętam to rok temu TW5000 był po 12-13 tyś zł.
-
Ostro wali makroblokami po oczach przy szybszych ruchach kamerą, trawa dosłownie "pływa"
Oglądam naprzemiennie na TVP HD i Das Erste HD i nie ma czego w ogóle porównywać...
-
ZDF HD - bitrate 12.3Mbps, z tym, że jest to stały bitrate bez względu na to czy leci statyczna czy dynamiczna scena.
-
W tej chwili na 10 minutowym samplu:
Complete name : E:\100610_214919 TVP HD Mistrzostwa ТSwiata....ts Format : MPEG-TS File size : 594 MiB Duration : 10mn 1s Overall bit rate : 8 275 Kbps
Na "gadające głowy" może by starczyło, ale na pewno nie na koncert...
-
Na chwilę obecną utknąłem na wyborze między Benq W6000, Mitsubishi HC6800, EPSON EH-TW5000(z tym może być problem bo mało ich jest). Nie chce przekroczyć 9000zł, a i tak myślę ze trochę za dużo wiec będę rozważał każdą tańszą propozycję. Który z tych projektorów wg. Was będzie optymalnym wyborem? Oczywiście wymieniłem tylko trzy - może są jakieś inne, oferujące to samo albo więcej w podobnej cenie?HC6800 trochę nie pasuje do tego grona - nie ta klasa (poziom czerni) a i widzę, że cenowo też bez rewelacji.
Epson TW5000 i Benq W6000 to dobry wybór, do tego dołożyłbym jeszcze Sony VPL-HW15.
Pod względem jakości obrazu mnie osobiście najbardziej pasuje ten Sony, do kina świetny wybór, ale ma też swoje wady. Primo - nadaje się jedynie do oglądania przy całkowitym zaciemnieniu (przeciętna maksymalna jasność), secundo - jeśli należysz do tego nielicznego grona, któremu podoba się efekt "teatru" to zmartwi cię fakt, że HW15 nie posiada interpolacji klatek (w W6000 zresztą też brak tej opcji).
Co do ekranu to 295x165 to 130 cali - spoooro. Zjechałbym z przekątną do 120 cali i ustawił projektor trochę bliżej ekranu - 4.5, 4m... zapewni ci to w miarę wystarczającą jasność aż do zużycia się lampy.
Ewentualnie jeśli się upierasz przy tak dużym ekranie i/lub 5m projektora od ekranu to jedynym możliwym wyborem jest Benq W6000, który z tej trójki jest sporo jaśniejszy w trybie kinowym, na tyle jasny, że powinien być odpowiedni do tak dużej przekątnej.
-
U mnie TVP HD już świeci.
-
Na 11.278.MHz, V, 3/4, DVB-S2 8PSK jest jakiś zakodowany kanał HD bez nazwy - pewnie TVP HD...
Na tą chwilę bitrate obrazu ~10Mbps.
Na tym samym transponderze jest Canal+ Film HD, Canal+ Sport HD, Eurosport HD, Filmbox HD, National Geo HD
-
Albo Jak zdobywano Dziki Zachód (z 1962r.), Północ - północny zachód (z 1959r.), stare Bondy...
Z nieco "nowszych" - Waleczne serce (1995r.), który miażdzy obrazkiem 90% dzisiejszych produkcji,
Baraka (1992r.) top topów, dla wielu materiał demo do chwalenia się znajomym możliwościami swojego sprzętu.
I można tak wymieniać w nieskończoność...
-
Mitsubishi 3800 był dobrym projektorem 2 lata temu gdy takie projektory kosztowały właśnie ok 2000 dolców. Na dzisiejsze czasy to on nie powala.O jakich dwóch latach piszesz ?
Mitsubishi 3800 to świeżak, nawet rok nie minął od jego wypuszczenia na rynek.
Gdy w styczniu kupowałem Viviteka 1080 to właśnie porównywałem go w sklepie z Optomą i tym Mitsubishi. Mitsubishi jest dobry do małych i średnich wielkoścą pokoi i nie nadaje się do większych przekątnych. Po prostu ich dostatecznie nie oświetli.Skąd takie wnioski ? Maksymalna zmierzona jasność jest na poziomie ~1200 lumenów więc oczywiście nie nadaje się do użytkowania bez zaciemnienia pomieszczenia, pytanie tylko kto o zdrowych zmysłach kupuje projektor do kina nie mogąc sobie pozwolić choćby na rolety?
Z maszynek budżetowych stricte pod kino domowe to ten Mitsubishi jest jednym z jaśniejszych projektorów w trybie kinowym - czyli przy zachowaniu naturalności barw i przy najlepszym możliwym kontraście, czerni itp. Spokojnie nadaje się do przekątnych do ~120 cali.
-
Te "cykanie" ma miejsce gdy pracuje dynamiczna przesłona.
Jeśli bardzo ci to przeszkadza to pewnie z poziomu menu można ją wyłączyć (szukaj auto iris albo coś podobnego), ale wtedy trzeba się liczyć z pogorszeniem czerni.
-
Tak - wychodzi na to, że krąży jakaś wadliwa partia tego 5-dyskowego Blade Runnera. Część dostała zdublowany dysk 1 (Final Cut), inni dysk 5 (Workprint - ten z kiepską jakością).
Ty pewnie należysz do tych drugich... nie patrz na nadruk na płytach tylko czas trwania.
Tak jak wcześniej pisałem... Final Cut trwa 01:57:36, Workprint natomiast 01:50:04, sprawdź i wszystko stanie się jasne.
Kalibracja telewizora cyfrowego
w Kalibracja ekranów
Napisano
O to mi właśnie chodzi. Jak ktoś pisze, że owszem warto zrobić kalibrację, ale później i tak trzeba brać pilota do ręki i co chwilę bawić się ustawieniami w zależności od oglądanego filmu to taka osoba tak naprawdę ma marne pojęcie na czym w ogóle polega kalibracja, że to wszystko są naczynia połączone ze sobą w jedną całość. Co z tego, że masz prawidłowo ustawioną temperaturę barw, skalę szarości, gamut kolorów, skoro po kalibracji bawiąc się suwaczkiem nasycenia (bo np. nie podoba mi się w danym filmie kolor twarzy postaci) wszystkie te ustawienia idzie później o kant [beeep] potłuc ?
Po kalibracji masz święty spokój i wiesz, że ten Matrix jest zielonkawy (a nie np. żółtawy) bo tak sobie Wachowscy wymyślili, a nie dlatego, że może z ustawieniami Twojego TV jest coś nie tak. To, że w filmie A kolorki są wypłowiałe, a w filmie B cukierkowe to pomysł twórców filmu na wygląd filmu, a nie to, ze Twój TV wariuje, albo że w Obcym w wielu scenach jest ciemno jak w [beeep]e bo tak chciał reżyser np. budując w ten sposób atmosferę grozy i w tym momencie rozjaśniając obraz robisz sobie tylko krzywdę. Itd. Itp.