Home Strefa filmu Recenzje filmów kinowych i seriale To Godzilla, którą powinien każdy obejrzeć. Recenzja kinowego filmu “Godzilla Minus One”!
To Godzilla, którą powinien każdy obejrzeć. Recenzja kinowego filmu “Godzilla Minus One”!

To Godzilla, którą powinien każdy obejrzeć. Recenzja kinowego filmu “Godzilla Minus One”!

743
1

Gdy wszyscy zastanawiają się, czy amerykańska “Godzilla x Kong” sprosta wymaganiom widzów, Japończycy pokazali, że są w stanie nakręcić produkcję o mniejszym budżecie, ale z większym sercem i dobrym technicznie widowiskiem. Recenzujemy “Godzilla Minus One”.

Film “Godzilla Minus One” już w polskich kinach. Warto obejrzeć? Recenzja

“Godzilla Minus One” można określić chyba nawet w ten sposób: to monumentalne dzieło, które z powodzeniem przywraca godność i głębokie znaczenie postaci Godzilli, przewyższając wiele współczesnych produkcji i wręcz stanowiące wzorzec dla kina gatunkowego. Amerykańskie produkcje to typowe popkorniaki, gdy zestawimy je z japońskim tytułem. Reżyseria Takashiego Yamazakiego przenosi nas w trudny okres powojennej Japonii, ukazując potwora nie tylko jako destrukcyjną siłę, ale również jako symboliczną manifestację trudnych czasów i długotrwałych traum wojennych. Nie jest to łatwe zadanie, ale udaje mu się to niezwykle skutecznie wyrazić na ekranie.

Historia filmu rozgrywa się w latach bezpośrednio po zakończeniu II wojny światowej. Główny bohater, Koichi Shikishima, grany przez Ryûnosuke Kamiki, jest szkolony na kamikaze pilotem. Film rozpoczyna się jego nieudaną misją na niewielkiej wyspie. Co więcej, konfrontacja z monstrualnym stworem na tej wyspie staje się punktem zwrotnym dla Shikishimy, a także dla całej Japonii, której losy film ukazuje z perspektywy bohatera.

To, co wyróżnia “Godzilla Minus One”, to nie tylko spektakularne sceny z potworem, ale głęboko rozbudowane postacie ludzkie. To chyba największy problem amerykańskich produkcji, które po “Godzilli” z 2014 zepchnęły totalnie na bok wątki z ludźmi. Yamazaki tworzy bohaterów, których losy i dylematy są równie ważne, co pojedynki z Godzillą. Konflikt Shikishimy z własnym sumieniem, wynikający z bycia pilotem kamikaze, stanowi wręcz centralny motyw tego filmu. To odważne podejście do postaci potwora, ukazujące go jako nosiciela pewnej symboliki, a nie tylko efektownej destrukcji.

Niezwykle ważnym elementem filmu jest również odniesienie do historii Japonii po wojnie. “Godzilla Minus One” ukazuje kraj nawiedzony przez wojenną traumę, gdzie zniszczenia materialne równoważone są przez zrujnowane dusze mieszkańców. Wprowadzenie elementów pacyfistycznego traktatu w kontekście “kaiju” filmu nadaje produkcji głębszy wymiar. Japończycy, zdając sobie sprawę z tragicznych skutków wojny, muszą zmierzyć się nie tylko z monstrualnym potworem, ale także ze swoją własną przeszłością i konsekwencjami decyzji podjętych w trudnych czasach.

Efekty specjalne w “Godzilla Minus One” są zadziwiające, zwłaszcza biorąc pod uwagę skromny budżet filmu. Yamazaki udowadnia, że nie trzeba ogromnych środków finansowych, aby stworzyć widowiskowy film z potężnym potworem. Sceny z potworem, szczególnie te z jego atomowym oddechem, są nie tylko wizualnie imponujące, ale również przekazują emocje i niezapomniane wrażenia. Zerkając na zwiastun “Godzilla x Kong” nie sposób zacząć zastanawiać się, na co idą te gigantyczne kwoty w budżetach amerykańskich blockbusterów, w których CGI po prostu kuleje.

Film nie unika trudnych tematów, takich jak gniew, rozczarowanie, ale także nadzieja i odkupienie. Balans między epickimi scenami potyczek z Godzillą a ludzkimi dramatami sprawia, że “Godzilla Minus One” jest nie tylko kinem gatunkowym, ale także pełnowartościowym dramatem o ludzkiej naturze. Tego chyba nikt się nie spodziewał, gdybyśmy zaczęli wspominać starsze produkcje o “Godzilli” z Kraju Kwitnącej Wiśni.

W zalewie współczesnych produkcji kina rozrywkowego, “Godzilla Minus One” wyróżnia się jako prawdziwe dzieło, które wraca do korzeni gatunku, jednocześnie podnosząc jego wartość artystyczną i narracyjną. To film, który nie tylko dostarcza widowiska, ale również pobudza myśli, stawiając ważne pytania o historię, traumę i nadzieję. Takashi Yamazaki stworzył produkcję, która będzie zapamiętane przez widzów, także jako coś więcej, niż spektakularna przygoda z Królem Potworów.


Filmy, seriale i serwisy VoD – przeczytaj więcej:

(743)

3 2 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Tomasz
Tomasz
1 rok temu

Atomowy oddech od kina woke i cancel culture

1
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x