Home Gry na PC Planujesz zakup lub upgrade PC? Ta funkcja sprawi, że rozważysz najnowsze grafiki NVIDIA RTX
Planujesz zakup lub upgrade PC? Ta funkcja sprawi, że rozważysz najnowsze grafiki NVIDIA RTX

Planujesz zakup lub upgrade PC? Ta funkcja sprawi, że rozważysz najnowsze grafiki NVIDIA RTX

5.63K
0

Jedną z najciekawszych nowości, którą wprowadzają karty graficzne GeForce RTX z serii 40, jest wsparcie dla technologii DLSS 3. Sprawia ona, że gry ją obsługujące działają jeszcze szybciej, a dodatkowa wydajność to przecież zawsze dobra rzecz. Czy gdzieś jest haczyk? Sprawdziliśmy, jak się sprawuje w najnowszych grach z wykorzystaniem karty NVIDIA GeForce RTX 4080.

Technologia DLSS 3 od NVIDIA – rewolucja w wydajności gier

Technologia DLSS, czyli Deep Learning Super Sampling, to nie jest żadna nowość. Karty z serii RTX wyposażone w specjalne rdzenie Tensor obsługują ją od dawna i jest ona regularnie udoskonalana. DLSS 3 stanowi połączenie trzech elementów – DLSS Super Resolution, NVIDIA Reflex oraz DLSS Frame Generation i różni się od swoich poprzedniczek tym ostatnim. Do tej pory sztuczna inteligencja w DLSS 1 i 2 była w stanie poprawić wydajność w grach dzięki skalowaniu obrazu bez widocznej gołym okiem straty na jakości obrazu. DLSS 3 idzie o krok dalej – analizuje kolejno dwie klatki oraz dane ruchu i następnie generuje dodatkowe klatki obrazu w rozdzielczości wyższej niż w przypadku materiału źródłowego. To wszystko składa się na solidny wzrost wyświetlanych klatek na sekundę, choć trzeba się liczyć z dwiema rzeczami.

Podczas generowania obrazu mogą wystąpić drobne artefakty czy przekłamania w obrazie, które jednak praktycznie nie są do wychwycenia podczas dynamicznej rozgrywki. Widać je najczęściej na nagranym w zwolnionym tempie materiale lub na pojedynczych klatkach nagranego wcześniej wideo z gry. A co z opóźnieniami? Te byłby problemem gdyby nie fakt, że DLSS 3 obsługuje i każdorazowo automatycznie włącza funkcję NVIDIA Reflex, która redukuje opóźnienia do komfortowych poziomów. W przypadku wielu scenariuszy (szczególnie w grach mocno wykorzystujących GPU) Reflex sprawia, że nawet po włączeniu DLSS Frame Generation opóźnienia są niższe niż w przypadku tradycyjnej rasteryzacji.

Włączać, czy nie?

Kiedy się przydaje włączenie DLSS 3? Lepiej zadać pytanie: „A kiedy nie?”. To dodatkowy przyrost wydajności, który jest od razu widoczny w każdej grze, która go obsługuje, a tych pojawia się coraz więcej – włącznie z Cyberpunkiem, ostatnio zrecenzowanym przez nas Returnal na PC czy Diablo IV (z DLSS 3 od dnia premiery). Dodatkowe klatki będą nieocenione w przypadku korzystania z monitorów o wysokich poziomach odświeżania, w najbardziej wymagających grach odpalanych w 1440p/4K czy w tytułach, które już powoli zaczynają wspierać tzw. pełen Ray Tracing, czyli dużo bardziej zasobożerny, ale i efektowny Path Tracing. Więcej na jego temat przeczytacie w naszym artykule o trybie RT: Overdrive w Cyberpunku 2077:

Optymizmem napawa fakt, że NVIDIA DLSS 3 dostępna jest w ponad 30 tytułach i liczba ta rośnie czasem nawet co kilka dni – szybciej niż w przypadku poprzednich wersji. Lista gier i programów wspierających poszczególne wersje DLSS dostępna jest na stronie NVIDII. Wszystkich gier i aplikacji wspieranych przez DLSS (wszystkie wersje) jest już ponad 290.

Najważniejsze gry, które obsługują już DLSS 3 to m.in. Hogwarts Legacy, Portal RTX, Dying Light 2, Wiedźmin 3 (Next-gen), Cyberpunk 2077, Returnal, Need For Speed Unbound czy A Plague Tale: Requiem i sporo innych. Dużą część z nich postanowiliśmy sprawdzić sami w rozdzielczości 1440p z wykorzystaniem wciąż dającego radę Intel i5-10400, 16 GB RAM-u oraz oczywiście NVIDIA Gigabyte GeForce RTX 4080 EAGLE OC 16GB GDDRX6.

Wrażenia z testów

Pierwsze doświadczenia z obcowaniem z DLSS 3 są niesamowite – wystarczy w opcjach odhaczyć jedną opcję bez restartowania gry i do razu widać wysoki skok wydajności. Żadna gra nie sprawiała nam kłopotów, a efekty były naprawdę przyjemne. Szczególnie w przypadku takich gier jak Cyberpunk 2077 z Path Tracingiem, Raturnal czy Dying Light 2, gdzie różnica jest wręcz kolosalna na korzyść DLSS 3.

Istotna zmiana na plus jest też szczególnie widoczna w Wiedźminie, który jak wiemy po aktualizacji next-gen stał się szalenie wymagającą grą. Najnowsza odsłona DLSS była w stanie ją okiełznać.

W tytułach pokroju Jurassic World Evolution 2 czy Destroy All Humans! 2 – Reprobed, które mają na tyle niskie wymagania, że bez żadnego wspomagania działają wyśmienicie z tak wydajnym układem jak GeForce RTX 4080, włączanie generowania dodatkowych klatek wydaje się akurat nie mieć większego sensu (chyba, że posiadamy jeden z tych najnowocześniejszych monitorów o odświeżaniu dajmy na to 240Hz).

Jeżeli więc składacie właśnie gamingowego PC-ta, albo planujecie upgrade, to koniecznie rozważcie układy wspierające DLSS 3, bo po prostu warto. Dodatkowa wydajność to coś, co zawsze lepiej mieć, niż nie mieć.


Konsole i gry – przeczytaj więcej:

(5627)

3 2 głosy
Article Rating
PC Maniak Od dziecka zafascynowany komputerami wszelkiej maści! Wytrawny Amigowiec. Obecnie testuje na portalu sprzęt PC oraz gry na najnowszych kartach graficznych.
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x