ASUS ROG Phone II | TEST | Wszyscy jesteśmy graczami, a ten smartfon powinien być naszym marzeniem
2. Industrialny, charakterystyczny dla urządzeń Republic of Gamers design i świetne akcesoria
Osobom zaznajomionym z gamingową marką ASUSa nie trzeba tego tłumaczyć. Republic of Gamers to już niemal ikoniczna linia urządzeń i akcesoriów. Od kilkunastu lat kojarzy się bezpośrednio z profesjonalnym graniem, a dzięki serii ROG Phone trafiła wreszcie w ręce użytkowników pod postacią smartfona. Design modelu II jest absolutnie niepodrabialny. Nie można go pomylić z żadnym innym urządzeniem. Założę się nawet, że gdyby pokazać go na ulicy losowej grupie ludzi i zapytać o skojarzenia, to gry byłyby najczęstszym wyborem.
Przód smartfona wprawdzie nie należy do najbardziej urodziwych i nowoczesnych, bo przecież daleko za sobą mamy już dni szerokich ramek i aparatów do sejfie lokowanych nad ekranem, ale w tym modelu nie chodzi o wygrywanie konkursów piękności smartfonów. A jego plecki to małe dzieło sztuki industrialnej. W oczy bije logo ROG (podświetlane na różne kolory!), fantazyjne kształty i bardzo oryginalnie pomyślany moduł głównego aparatu, który wyróżnia się wśród całej masy nudnych i podobnych do siebie rozwiązań konkurencji.
Sam smartfon to jednak nie wszystko, co otrzymujemy. Pora pomówić o akcesoriach! W komplecie z urządzeniem ASUS dostarcza zakładaną na plecki obudowę, która świetnie wpasowuje się w zastosowany na nich motyw i dodaje smartfonowi jeszcze więcej charakteru, jednocześnie wyraźnie ułatwiając chwyt. Sprawia też jednak, że ROG Phone II staje się bardzo masywny. To w ogóle nie jest mały telefon – dla porównania, w zestawieniu z chociażby Samsungiem Galaxy S10+, wydaje się być gigantyczny! Jest to na pewno pewna wada tej konstrukcji, ale przecież jeśli chodzi nam o rozrywkę na wysokim poziomie, to ekran musi być spory (panel AMOLED w ROG Phone II ma 6,59 cala), a drzemiącą w nim moc trzeba było gdzieś zmieścić.
W komplecie jest też zewnętrzny wentylator. Tak, zewnętrzny wentylator. ASUS zaprojektował małe urządzenie ze znajdującym się w środku wiatrakiem. Jak to działa? Na bocznej obudowie ROG Phone II znajduje się specjalny port, przy pomocy którego dokujemy to oryginalne akcesorium chłodzące. Prędkość wentylatora dostosujemy z poziomu Armoury Crate. Ktoś powie, że to tylko śmieszny i zupełnie niepotrzebny gadżet, ale podczas długiej sesji z wymagającym tytułem naprawdę potrafi zrobić kolosalną różnice i skutecznie schłodzić telefon. Dokładnie to sprawdziłem. To świetny krok w kierunku wydłużenia żywotności urządzenia.
Byłbym zapomniał! Logo obecne na wentylatorze też jest podświetlane i też, podobnie jak to na pleckach smartfona, mieni się kilkoma kolorami. Mało tego – iluminacją tą można dowolnie sterować z poziomu naszego centrum dowodzenia. Presetów jest całe mnóstwo. Szaleństwo!