Netflix tnie bitrate o połowę, obiecuje pełną jakość 4K UHD w filmach i serialach. I ma dowód, że to działa!
W 2020 roku Netflix poinformował, że zamierza znacznie ograniczyć maksymalną przepustowość w materiałach 4K UHD dostępnych w serwisie. Bitrate miał zostać obniżony o połowę, ale gigant streamingowy obiecał przy tym, że treści zachowają pełną jakość. Na dowód Amerykanie pokazują intrygujący wykres i chwalą się, że dopięli swego.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowa funkcja w Netflix już dostępna! To idealne rozwiązanie dla tych, którzy nie mogą się zdecydować co oglądać
Treści 4K UHD w Netflix: bitrate niższy o połowę, jakość taka sama?
Wielu świadomych właściwości obrazu użytkowników serwisu Netflix od dłuższego czasu narzeka na jakość treści 4K w katalogu tego serwisu. Problemy zaczęły się niemal dokładnie rok temu, kiedy wybuchła pandemia, a widzowie i najwięksi gracze na rynku zostali poproszeni o drastyczne ograniczenie przepustowości w oferowanych materiałach. To z kolei doprowadziło do widocznego spadku jakości oglądanych treści.
2020 był też jednak rokiem intensywnych prac nad implementacją kodeka AV1, który oferuje zwiększoną wydajność przy jednoczesnym mniejszym poborze danych. Na dodatek Netflix podjął się zadania ponownego kodowania obecnych w bibliotece treści 4K, HDR i HFR. Miało to polegać na tym samym mechanizmie, który amerykanie stosują w przypadku treści SD i HD 8-bit: implementacji zmiennego bitrate’u, który dostosowywany jest do poszczególnych sekwencji obrazu, a nawet każdej pojedynczej sceny w materiale. Zaprowadzić to miało do zwiększenia kompresji przy jednoczesnym zachowaniu jakości.
Do tej pory materiały w Netflixie cechujące się najwyższą rozdzielczością były oferowane użytkownikom w stałej przepustowości, co rzecz jasna powodowało duże obciążenie sieci. Z tym zjawiskiem walczono na początku 2020 roku, a bezpośrednie “obcięcie” bitrate’u znacznie obniżyło jakość. Wygląda jednak na to, że zadanie, którego podjął się Netflix, zostało wykonane z nawiązką. Oto wykres, którym podzielił się ostatnio serwis. Pokazuje różnice pomiędzy dwoma opisanymi systemami:
Jak na dłoni widać, że ponowne kodowanie i optymalizacja przepustowości pozwoliła technikom Netflixa na znaczne obniżenie wymaganego do osiągnięcia rozdzielczości 4K bitrate’u. Wedle tych danych taką jakość materiały osiągają już przy… 2 Mb/s! Brzmi niewiarygodnie, ale też pamiętajmy, że to tylko teoria. W praktyce nie ma jeszcze żadnego oficjalnego porównania takich treści z tymi, które wciąż oglądamy na codzień. A w kręgach tzw. purystów obrazu nie ma raczej wątpliwości, że nawet przy 8 i więcej Mb/s obraz na Netflixie pozostawia sporo do życzenia w zestawieniu chociażby z płytami 4K UHD Blu-ray.
Kiedy zobaczymy efekty opisanych prac na własne oczy? Pod koniec 2020 roku Netflix zapowiadał, że na przekodowanie kompletnego katalogu 4K potrzebuje jeszcze kilku miesięcy. Zatem jesteśmy już raczej bliżej niż dalej. Warto sprawdzać przepustowość podczas oglądania, bo niewykluczone, że niektóre treści po “liftingu” są już udostępniane użytkownikom.
Netflix wymienia też inne korzyści wynikające z podjętych zabiegów. Optymalizacja treści ma skutkować ich lepszą jakością zaraz po włączeniu, bardziej delikatnymi skokami jakości podczas oglądania, redukcją wczytywania o około 10% oraz krótszym czasem oczekiwania na załadowanie po przewinięciu.
Źródło: https://www.avcesar.com/actu/id-32086/netflix-reduit-le-debit-de-la-4k-de-moitie-sans-perte-de-qualite-assure-la-plateforme.html
Przeczytaj więcej na temat VOD i streamingu:
- Znamy cenę abonamentu z reklamami w HBO Max! Znacznie drożej niż przewidywano. Czy właśnie tyle zapłacimy w Polsce?
- Netflix oficjalnie potwierdził wszystkie filmy i seriale na maj 2021! Na liście prawie 100 nowości – co oglądać? Lista
- W CANAL+ zadebiutowało 25 filmów wytwórni Metro Goldwyn Mayer! Jak uzyskać do nich dostęp? Wkrótce kinowe nowości
- Oscary 2021: największym wygranym jest… Netflix! Wielkie wytwórnie pokonane – gdzie można obejrzeć zwycięskie filmy?
- Wiemy który serwis SVOD będzie największy w Europie za kilka lat. Kto wygra walkę gigantów: Netflix czy Disney+? HBO Max daleko w tyle!
- Ujawniono, ilu widzów ma HBO Max. Serwis VOD jest na ostatniej prostej w drodze do Polski! Ile zapłacimy i co obejrzymy?
- Netflix ogłosił kolejną masę nowości na maj! Wielki powrót klasyków i hitowe premiery – co obejrzymy?
Czy ktoś też tak miał, że Netflix przycina mu jakość w nowościach? Jak wszedł 3 sezon F1 to dolby vision odpalało w jakości 1080p a nawet spadało do 720p, dzisiaj śmiga w jakości 2160p i 16Mb/s. Dzisiaj oglądałem bajkę z synem ,,smok życzeń”, który także jest w dolby vision i ta sama sytuacja 1080p i 6Mb/s.
Jakość obrazu w Netfliksa jest coraz słabsza. Mydło i pikseloza. Szkoda czasu i pieniędzy na taki serwis, chyba że ktoś ogląda na telefonie czy laptopie.
Co mi po wykresach jeśli jakość jak za początków divixa?
Bravia Core niszczy Netflixa jakością audio-video. Escape Room ma bitrate przekraczający 70mbit/s (video). Dla szajsflixa nieosiągalny poziom. 🙂