Disney+ wystartował w pierwszych europejskich krajach. Biblioteka serwisu jest już dostępna w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Austrii i Szwajcarii. Planowany równoczesny start we Francji został odłożony w czasie. Latem platforma Disney’a trafi do kolejnych krajów Starego Kontynentu. Wciąż czekamy na pozytywne wieści dotyczące Polski.
Od dziś mieszkańcy sporej części terytorium Europy mogą korzystać z przepastnej kolekcji usługi Disney’a. Na kontent dostępny w Disney+ składa się już ponad 500 filmów, 350 seriali i dokumentów oraz 26 produkcji oryginalnych, dostępnych wyłącznie w platformie, takich jak “The Mandalorian”. Nie wszystkie z powyższych trafią jednak do każdego użytkownika. Niektórych tytułów zabraknie w poszczególnych krajach z powodu kwestii związanych z licencjami.
Disney+ oficjalnie ruszył w listopadzie 2019 roku na terenie USA, Kanady i Holandii. Wejście do kolejnych krajów, które obserwujemy, to tylko pierwszy krok w kierunku popularyzacji usługi w naszym regionie. 7 kwietnia platforma zadebiutuje we Francji, natomiast latem planowany jest start w Belgii, Portugalii oraz państwach skandynawskich.
Kilkanaście dni temu głośno było o wpadce Disney’a, który w swoim wpisie na oficjalnej stronie umieścił na liście kolejnych krajów czekających w kolejce Polskę. Nasz kraj szybko zniknął z artykułu, pozostawiając po sobie mnóstwo pytań bez odpowiedzi. Do dziś nie wiemy, kiedy dokładnie polscy użytkownicy skorzystają z oferty Disney+. Niemal pewne jest jednak, że prędzej czy później zawita on również do nas.
Źródło: FlatpanelsHD
Więcej na temat platform streamingowych:
- Pakiet startowy Player na pierwszy miesiąc teraz dostępny za pół ceny
- „W lesie dziś nie zaśnie nikt”: pierwszy polski slasher trafił do oferty Netflix!
- UE apeluje do użytkowników Netflixa: obniżcie jakość streamingu, by odciążyć globalną sieć
- Zostań w domu: co oglądać? Player przygotował specjalną kolekcję!
- Disney+ z atrakcyjną przeceną na start w Europie. Gdzie w tych planach Polska?
(579)