Poradnik HBO Max – czy warto wybrać nowego giganta? Czym różni się od HBO GO? Jak działa aplikacja?

Zastąpienie HBO GO przez HBO Max to moment, na który czekało wielu fanów filmów i seriali. Platforma VOD od HBO była od dawna krok za konkurencją, a przepaść ta powiększała się z każdym rokiem i z każdą kolejną premierą od innych graczy tego rynku. Był to obrazek dość smutny, bo przecież HBO stoi za wieloma ogromnymi hitami i stale produkuje czołowe w branży seriale, ale widzowie nie mogli cieszyć się nimi w odpowiednich warunkach. Zdarzało się, że lepszym wyjściem było HBO On Demand na dekoderach operatorów telewizyjncych, gdzie rozdzielczość i bitrate obrazu, a także dźwięk oferowały znacznie więcej niż HBO GO, które zatrzymało się na etapie około 720p z niewybaczalnie niskim bitrate’em oraz dźwiękiem stereo. Do tego dochodziły problemy ze stabilnością platformy, znikające tytuły z mojej listy, resetowanie ustawień języka, a także niedostępność usługi w chwilach największego oblężenia po premierze nowych odcinków “Gry o tron”. Wygląda jednak na to, że mamy to wszystko już za sobą.

• PRZECZYTAJ TAKŻE: HBO Max vs. HBO GO – oto ponad 100 nowości, których nie było w starym serwisie! Te filmy i seriale są już w Polsce
  

HBO Max vs. HBO GO – czy warto wybrać nowy serwis?

HBO Max zastąpiło HBO GO i działa na polskim rynku na tych samych zasadach. Możemy subskrybować usługę bezpośrednio u HBO lub pośrednio u partnerów. U nich promocje i rabaty są zmienne, więc zalecamy sprawdzić i dopytać, co Wasz operator ma do zaoferowania w tej kwestii, natomiast pozostałym osobom sugerujemy uruchomić subskrypcję jeszcze przed 31 marca. Jeśli zrobicie to we wskazanym terminie, na zawsze zachowacie zniżkę -33% od standardowej ceny za miesiąc dostępu do HBO Max. Oznacza to, że w chwili obecnej będziecie płacić 19,99 zł miesięcznie, zamiast 29,99 zł. Jeżeli wykupicie dostęp do usługi na rok z góry, to w cenie 8 miesięcy otrzymacie dostęp na 12 miesięcy. Kwestia przejścia z konta założonego przy aktywacji usługi u operatora na klasyczne konto nie jest taka prosta i brakuje jednoznacznych odpowiedzi, dlatego najlepiej zasięgnąć informacji bezpośrednio u operatora, u którego wykupiliście dostęp do HBO GO/HBO Max.

HBO Max – nowe filmy i seriale?

Zacznijmy od tematu, który rozgrzewa największych fanów filmów i seriali od dłuższego czasu. Wejście HBO Max do Polski było postrzegane jako chwila, w której katalog serwisu znacząco się zwiększy, ponieważ HBO Max łączy w sobie biblioteki wielu podmiotów. Na czele stoi oczywiście portfolio HBO, ale wspierane jest ono nowymi tytułami określanymi jako Max Original (do nich za chwilę wrócimy), a także produkcje studia Warner Bros. oraz Cartoon Network. HBO Max to również produkcje nabywane na licencji, podobnie jak u Netflixa czy Prime Video, więc nie ma tu większej reguły wobec tego, co będzie pojawiać się w katalogu.

Wspomniane Max Original to seriale i filmy, które powstają z myślą o serwisie VOD, więc są to treści produkowane docelowo dla młodszej, nowocześniejszej, jeśli pozwolicie tak to ująć, widowni. Są to przede wszystkim tytuły rozrywkowe, czego świetnym przykładem jest serial “Stewardessa” z Kaley Cuoco w roli głównej, którą pamiętamy z “Teorii wielkiego podrywu”. Oferta Warner Bros. to także filmy z postaciami z uniwersum DC oraz tak dobrze znane franczyzy jak Harry Potter i Władca pierścieni. Wydaje się więc, że to naprawdę szeroka i bogata w klasyki oraz nowości propozycja, niestety nie do końca jest tak dobrze, jak się wydaje.

HBO Max – katalog w Polsce

Przeglądając ofertę HBO Max nie sposób nie zauważyć, że propozycja filmowa nie dorównuje temu, co było prezentowane na materiałach promocyjnych czy po prostu oczekiwaniom wynikających ze znajomości biblioteki studia Warner Bros. Na pierwszy ogień mogą iść bowiem klasyczne filmy DC, czyli “Batman” czy “Powrót Batmana”, których próżno tu szukać, jak również nieco nowszych. Nie uświadczymy także niezwykle szerokiej listy animacji DC, które szwędają się w niezbyt licznym gronie po wypożyczalniach i sklepach, więc polscy widzowie w dalszym ciągu nie mają szansy zobaczyć ich w najlepszej oprawie audiowizualnej. Debiut HBO Max rodził nadzieje, że do Polski dotrą takie produkcje jak “Batman: The Animated Series” lub “Batman Beyond”, bo przecież dużym atutem Disney+ są klasyczne animacje Marvela, np. “Spider-Man TAS” i “X-Men”. Gdy sięgniemy po wcześniejsze produkcje, jak “Obywatel Kane” czy “Casablanca”, które świeciły jako przykłady rozbudowanej oferty HBO Max, to w Polsce ich niestety nie zobaczymy na platformie. HBO Max przyniósł nam jeden z kilku wyczekiwanych seriali: “Fringe”, ale “One Tree Hill” niestety nie dotarło. Oferta Cartoon Network? Przede wszystkim nowsze animacje i totalny brak klasyków, jak “Laboratorium Dextera”, “Samuraja Jacka” i innych. Chyba wszyscy liczyli na to, że skoro platforma szczyci się bliską integracją (poprzez wspólnego właściciela) z marką CN, to otrzymamy szeroki wachlarz klasyków, których nie mogliśmy nigdy wygodnie obejrzeć online. Potężne rozczarowanie.

HBO Max – treści w 4K jak na lekarstwo

I tutaj natrafiamy na jeden z większych problemów HBO Max, który – miejmy nadzieję – będzie bardzo szybko naprawiony. Możliwości platformy nie ograniczają oczywiście jakości udostępnianych materiałów, bo wspierane są treści w 4K, także z Dolby Vision i Dolby Atmos. Cała plejada zeszłorocznych filmów Warnera, w tym “Diuna”, “Matrix: Zmartwychwstania”, “Godzilla vs. Kong” i “Kosmiczny mecz: Nowa era” są dostępne we wspomnianym formacie, podobnie jak – i tu niespodzianka – trylogia Matriksa. Niestety, lista filmów, a tym bardziej seriali, nie jest znacznie bardziej obszerna, a brakuje na niej przygotowanych już w wersji 4K 8 filmów z Harrym Potterem, trylogii Władcy pierścieni, najnowszego filmu Christophera Nolana “Tenet” czy trylogii Mrocznego Rycerza. HBO Max nie oferuje żadnych seriali w 4K, nawet jeśli takowe są dostępne w USA lub na innych platformach/nośnikach. “Gra o tron” wciąż musi być nabyta na krążkach 4K Ultra HD Blu-ray (polskie wydanie było ostatnio przecenione z 1500 zł na około 1400 zł), a nowa animacja “Harley Quinn” trafiła do Sieci w 4K na serwisie DC Universe, ale nigdzie indziej, omijając również HBO Max.

Doczekaliśmy się więc sporego kroku naprzód w kontekście obsługi wideo w ultra-wysokiej rozdzielczości i dźwięku Atmos, ale wciąż czekamy na znaczącą poprawę, jeśli chodzi o dostępność materiałów, które to wykorzystają. Trudno powiedzieć, dlaczego HBO Max zwleka z dodaniem w całości “Gry o tron” w 4K, dlaczego nowe seriale, jak “Peacemaker”, nie są od razu dystrybuowane w 4K i co stoi na przeszkodzie, by platforma skorzystała z własnych zasobów. Czy w odróżnieniu od Disney’a, WarnerMedia dostrzega potencjał w zarobku ze sprzedaży płyt Blu-ray oraz cyfrowych wersji w iTunes/Apple TV i innych sklepach? Nawet jeśli tak jest, to takie segregowanie treści jest

HBO Max – interfejs usługi i aplikacji

Profile, wyszukiwarka

HBO Max to widoczna na pierwszy rzut oka odświeżona kolorystyka. Zamiast czerni i szarości, platforma zaprasza do siebie odcieniami fioletowego, co fajnie wyróżnia HBO Max na tle pozostałych serwisów. Po zalogowaniu się przywita nas zawsze ekran wyboru profilu. Maksymalnie utworzyć można ich pięć, w tym profile dla dzieci, które posiadają automatyczne filtry treści. Każdemu z profilów można przypisać jeden z avatarów. Do wybou jest ich całkiem sporo, ale na tę chwilę czynność ta dostępna jest tylko w… aplikacjach mobilnych. Co więcej, brakuje tam kilku kluczowych franczyz, jak DC, więc nie możemy wskazać zupełnie dowolnej postaci spośród katalogu HBO Max. Szkoda, że HBO Max nie pozwala wybrać opcji “zawsze wybieraj ten profil”, jak umożliwia to CANAL+ online. Jeśli korzystamy z HBO Max samodzielnie na telewizorze, smartfonie czy innym urządzeniu, to moglibyśmy pomijać krok wyboru profilu.

Na szczycie wysuwanego z lewej strony ekranu menu widnieje wyszukiwarka, która wizualnie przypomina tę na Netfliksie. Klawiaturę umieszczono po lewej stronie ekranu w układzie 6×6. Brakuje wsparcia dla wyszukiwania głosowego i w wynikach uwzględniane są tylko tytuły. Nie znajdziemy więc przy jej użyciu filmów z danym aktorem, z konkretnego gatunku czy roku. Oby HBO Max poprawiło ten aspekt serwisu jak najszybciej.

Strona główna, kolekcje, kategorie, podstrony sezonów i tytułów

Ekran główny to pięć rotacyjnie polecanych tytułów, które zajmują większość ekranu. Stąd można rozpocząć odtwarzanie lub poznać więcej informacji na temat danego tytułu. Zaraz poniżej umiejcowiono sekcję “Oglądaj dalej”, która nie pozwala na wygodne usuwanie treści, a jeszcze niżej ułożono większe okładki ostatnio dodanych filmów i seriali. Kolejne bloki tematyczne są raczej z góry narzuconymi zestawami polecanych treści. Jest także spora sekcja z tak zwanymi hubami, gdzie zastosowano wspomniany podział na treści od HBO, Max Originals, DC i Warner Bros. Każdy z nich posiada rekomendawane tytuły na szczycie, zaś poniżej zebrano wszystkie produkcje z danej kategorii i wyświetlono je w kolejności alfabetycznej.

Podstrony filmów szybko informują o czasie trwania, roku produkcji, jakości danego materiału i obsadzie. Ta ostatnia wyświetlana jest poniżej sekcji z podobnymi produkcjami, ale kliknięcie w nazwisko aktora nie przynosi żadnego rezultatu. W przypadku seriali u góry możemy rozpocząć/wznowić oglądanie, dodać tytuł do naszej listy i przeczytać opis fabuły. Niżej umieszczono listy odcinków z podziałem na sezony. W przypadku nowych produkcji tytuły odcinków są prawidłowe, ale klasyki – “Przyjaciele”, “Rodzina Soprano” i inne – pozbawione są tytułów, więc mamy do czynienia z przedziwnym oznaczeniem “1: Odcinek 1” i tak dalej… Niestety, sprawdzenie jakości serialu możliwe jest tylko z poziomu poszczególnego odcinka, gdyż na stronie serialu brakuje odpowiedniego oznaczenia. Część filmów i seriali posiada anglojęzyczne plakaty, inne oferują już ich polskie odpowiedniki. Czy w przyszłości zostanie to ujednolicone?

Widok odtwarzania

Ekran odtwarzania jest dość minimalistyczny. Dysponujemy paskiem postępu z czasem odtwarzania/całkowitym czasem trwania. Poniżej znajdziemy ustawienia języka, gdzie można wybrać inne ścieżki i napisy. Niestety, nie zostało wyszczególnione w jakiej jakości jest konkretne audio (czy 2.0, czy 5.1, czy Atmos). Przewijanie wspierane podgląd w ramach miniaturki, a domyślny skok wynosi -15 i +15 sekund. Przytrzymanie przycisku w bok przyspieszy przewijanie maksymalnie do 4x. Nie dysponujemy żadnymi dodatkowymi informacjami na temat streama – rozdzielczość, bitrate i jakość dźwięku pozostają tajemnicą.

HBO Max w Polsce to bardzo dobra wiadomość dla każdego, kto będzie chciał nadrobić starsze tytuły i obejrzeć te nowe, bo w porównaniu do HBO GO usługa wypada świetnie pod względem technicznym. Jest kilka niedociągnięć, które pewnie będą wygładzane w najbliższych miesiącach, ale najpoważniejszy zarzut wobec HBO Max to niewiele rozbudowany katalog na tle HBO GO i braki w treściach w 4K. Polski oddział zarzeka się, że przed nami okres rozbudowy oferty, gdyż na premierę nie było możliwości dodać wszystkich pożądanych (lub oczywistych) tytułów do biblioteki, więc miejmy nadzieję, że tak faktycznie będzie. W kwestii 4K nie otrzymaliśmy żadnych deklaracji, podobnie jak w przupadku dotrzymania reguły 45 dni odstępu pomiędzy premierą w kinie, a na HBO Max. Czy “The Batman” zawita do oferty już w połowie kwietnia? Jeśli tak, to w jakiej jakości? Wkrótce się przekonamy.

Przeczytaj więcej na temat VoD i streamingu: 

• HBO Max już działa w Polsce! Jak pobrać, założyć konto lub przejść z HBO GO? Jakie hity na premierę? Jest 4K z HDR!
• Disney+ wyprzedzi Netflixa – wiadomo kiedy! Wcześniejsze prognozy były błędne
• Na Netflix pojawią się reklamy?! Dyrektor finansowy serwisu otrzymał niewygodne pytanie o przyszłość giganta
• Klienci Polsatu nie mogą włączyć HBO Max! Te osoby już nie skorzystają z nowego serwisu
• HBO Max za 10 złotych? To możliwe! Świetna promocja u operatora telewizji! Gdzie?
  

(5707)