Telewizor OLED Panasonic CZ950 – idzie nowe w klasie premium!

Tegoroczne targi IFA zaskoczyły w kilku aspektach. Jedną z największych niespodzianek była prezentacja telewizora OLED ze stajni… Panasonic. Zgadza się. Japońska firma jest drugą po LG korporacją wprowadzającą do masowej sprzedaży ekran w najnowszej technologii wyświetlania obrazu. Trzeba przyznać, że ekran mocno wyczekiwany, który z całą pewnością okaże się godnym następcą modelu ZT60 uważanego obok Pioneera Kuro za najlepszą wyprodukowaną w dziejach plazmę. Muszę też przyznać, że CZ950 widziałem już kilka razy w tym roku. Czas zatem na podsumowanie wiedzy tuż przed premierą tego ekranu w naszych testach, które rozpoczną się już wkrótce. Czy to właśnie CZ950 będzie najlepszym telewizorem dostępnym na rynku jeszcze w tym roku?

Mała retrospekcja

Zanim przejdę do szczegółów przypomnijmy sobie krótko ostatnie dwa lata na rynku telewizorów. To właśnie wtedy firma Panasonic zawiesiła produkcję oraz sprzedaż ekranów plazmowych. Od tamtego momentu cała branża wyświetlaczy weszła w erę technologii 4K a od niedawna także HDR. Telewizory plazmowe zawsze borykały się z kilkoma problemami jak chociażby sporo większe zużycie energii patrząc na standardy europejskie czy też dość spore problemy z powidokami, które w wielu przypadkach potrafiły pozostać na znacznie dłużej niż mogło się wydawać. O ile zapewne pojawiłyby się ekrany plazmowe z rozdzielczością 4K to już aktualizacja do HDR byłaby właściwie niemożliwa. Reasumując plazma nie miała większych szans dalszego bytu i firma doskonale zdawała sobie z tego sprawę. 

Aktualnie – co było widoczne na IFA  – Panasonic bardzo emocjonalnie związał się z technologią OLED. Wystarczy spojrzeć na inżynierów, którzy wcześniej odpowiadali za plazmy czy markę Pioneer. Przy każdej rozmowie widać było na ich twarzach ogromne zadowolenie i ulgę, że w najwyższych modelach znów mogą pracować nad ekranem z najlepszą jakością obrazu na rynku. Takie uczucia były widoczne do tej pory właśnie w przypadku plazm. Tak wiem, przecież LCD LED 4K też jest fajny. Ale to naprawdę czuć przy rozmowie z człowiekiem co najbardziej przynosi mu radość.

Przez ostatnie lata w dziedzinie wyświetlaczy działo się naprawdę wiele. Firma Panasonic odegrała ogromną rolę w dziedzinie jakości generowanego obrazu na telewizorach plazmowych. OLED to kolejny krok by tą jakość podtrzymać i wynieść na niespotykane do tej pory rejony dla telewizorów domowych.

Pierwszy telewizor OLED 4K HDR od Panasonica

Berlińskie targi IFA były doskonałym momentem na mocne uderzenie Panasonica. OLED 4K HDR ujrzał światło dzienne a firma nadała mu oznaczenie CZ950. Od razu warto zaznaczyć, że wraz z pokazem w tle stworzona została kampania „Absolute Black” podkreślająca stopień głębi czerni i kontrastu jaki może uzyskać nowy ekran.

Na stoisku jak również w strefie zakulisowej oraz w tzw. „dark roomie” zebrani widzowie w tym dziennikarze mogli zobaczyć OLEDa poddanego kilku testom mającym na celu zademonstrowanie poziomu czerni, działania HDR oraz odwzorowania kolorów.

Jak zatem prezentuje się najnowsze dziecko Panasonica? Nie będę chyba zbyt odkrywczy pisząc, że mamy tutaj do czynienia z najlepszym obrazem jaki do tej pory mogliśmy zobaczyć w domowych warunkach. Jakość jest niebywała i aż ciarki przechodzą po plecach na myśl co czeka nas w najbliższych latach.

W tym roku HDTVPolska uczestniczyło w specjalne przygotowanych warsztatach aż w samym Hollywood w Los Angeles przy studiach Universal oraz w Panasonic Hollywood Laboratory. To tam po raz pierwszy dowiedzieliśmy wielu ciekawych rzeczy związanych z zastosowaną technologią w najwyższych modelach Panasonica – w tym OLED. Oczywiście sporo w tym marketingu ale ponieważ mamy bliskie kontakty bezpośrednio np. z głównym inżynierem obrazu z Japonii to zawsze mamy dla Was informacje z pierwszej ręki. Oczywiście był on tam także obecny i zdradził nam sporo ciekawych rzeczy.

Na tegorocznych targach IFA firma Panasonic oficjalnie przedstawiła publiczności model CZ950. Pokazano także bardzo dokładne porównania do studyjnego OLEDa firmy Sony oraz OLEDa firmy LG. Rzeczywiście obraz robił ogromne wrażenie. Mike Sowa prezentował różne cechy ekranu na filmie Oblivion, który perfekcyjnie nadaje się do takich pokazów. Sami używamy go od zawsze w naszych testach ze względu na fenomenalną wręcz jakość obrazu, która wygląda jakby była pokazywana w rozdzielczości 4K. Sam Mike zajmował się tym filmem od strony barw widocznych w materiale. Jednak najważniejszą sprawą są jego konsultacje z inżynierami podczas definiowania fabrycznych ustawień obrazu w CZ950.

Wygląd

Jak na najwyższą półkę przystało OLED prezentuje się powalająco. Sam ekran to bardzo smukła matryca mająca zaledwie kilka mm. Jeżeli wcześniej nie mieliście okazji zobaczyć OLEDato będziecie w ogromnym szoku jak pod tym względem zmieniła się technologia. Oczywiście nie ma możliwości by cały telewizor był grubości kilku mm. Gdzieś musi zmieścić się elektronika. Dlatego do ekranu od pewnej wysokości “doklejone” zostały wnętrzności pokryte obudową dzięki której OLED jest domowym telewizorem jak również ma na czym stać. Gdyż właśnie do tego elementu dołączana jest także elegancka i masywna podstawa.

Praktycznie cały tył ekranu pokryty jest materiałem typu “Alcantara”. Dość niecodzienny widok biorąc pod uwagę inne telewizory nawet z tej najwyższej i najdroższej półki. Ale to w końcu OLED! Panel ze wszystkimi portami jest umieszczony z lewej strony telewizora. Co ciekawe telewizor zaskakuje nas po jego dotknięciu. Cały czas pozostaje chłodny nawet po kilku godzinach nieprzerwanej pracy. To też zasługa wspomnianego materiału.

Czerń, 4K, HDR, szeroka paleta barw

Podczas kilku prezentacji w tym roku jak również na IFA w “dark room” Panasonic przygotował demo obrazujące różnice między nowym OLED CZ950 a plazmą wszech czasów czyli ZT60 i małym profesjonalnym monitorem OLED od Sony. Monitor znalazł się w tym zacnym gronie dzięki swoim referencjom prosto ze studiów w Hollywood, w których jest stosowany do montażu materiałów 4K HDR. Intencje pomysłodawców porównania były proste: pokażmy jak nowy telewizor w technologii OLED prześcignęło plazmę. Rezultat był oczywisty. Czerń w OLED mówiąc kolokwialnie jest bardziej czarna niż w ZT60. Biorąc pod uwagę dokładność odwzorowania cieni różnica jest większa. Jak wiemy dużym problemem w wyświetlaczach plazmowych jest precyzja odwzorowania ciemnych odcieni szarości dlatego producent stosował tutaj dithering, czyli roztrząsanie odcieni pomiędzy sąsiadujące piksele. Dlatego właśnie odcienie szarości na ekranach plazmowych wyglądały jakby “mrowiły”. W nowym OLED ten problem nie istnieje a producent wyjątkowo postarał się oto aby odcienie szarości wyglądały perfekcyjnie. W przypadku OLED to bardzo ale to bardzo ważna wiadomość!

Ekran OLED oczywiście uzyskuje rozdzielczość 4K, bardziej żywe kolory wyświetlanego obrazu a jego szczegóły są jeszcze mocniej uwypuklone. Nie jest wielkim zaskoczeniem, że CZ950 reprodukuje większą przestrzeń barw (90% DCI P3) dając poczucie przyjemności z oglądanego obrazu. Nowy Panasonic również odtwarza obraz w HDR korzystając ze znaczenie szerszego zakresu dynamiki, niż pozwalają na to telewizory plazmowe, oferując dzięki temu większą szczegółowość odwzorowań detali w światłach i cieniach i co najważniejsze umożliwiając ich jednoczesne zaprezentowanie.

Jasność wyświetlanego obrazu przez nowego Panasonica szacuje się na poziomie 400 cd/m2 (po kalibracji do punktu bieli D65). To w prawdzie nie wystarcza na odtworzenie pełnego zakresu dynamicznego jaki został przewidziany w pierwszej fazie technologii HDR – 1 000 cd/m2. Panasonic podobnie jak firma LG podkreśla, że HDR to nie tylko poziom uzyskiwanej jasności. Można jednak stwierdzić, że obraz wyświetlany na nowym ekranie OLED jest o wiele lepszy niż jakikolwiek inny wyświetlany na ekranie typu plazma. Ponadto można być przekonanym, że pełny test porównawczy pokaże jeszcze większą różnicę między omawianymi technologiami.

A teraz chwila zastanowienia na temat pochodzenia tego ekranu. Oczywiście wszystkie oczy skierowane są w tej chwili w stronę LG. I w gruncie rzeczy tak jest. Jak mówi sam Panasonic matryca pochodzi oczywiście od LG. Osiąga poziom 90% DCI dokładnie tak samo jak obecnie sprzedawane na zachodzie Europy zakrzywione 65-calowe modele LG 4K OLED TV. Jednak jak dobrze wiemy sama matryca to dopiero początek tego co można zrobić z jakością obrazu w danym telewizorze. Każda firma ma swoje unikalne sposoby na dopracowanie wyświetlanego obrazu. Panasonic poszedł bardzo szeroko w modyfikacje zatrudniając chociażby wspomnianego Mike’a Sowę. Także samo THX ma spory wpływ na finalny efekt jak również (najbardziej!) doświadczeni inżynierowie, którzy pracowali do tej pory przy plazmach Panasonica oraz Pioneera Kuro.

Nowy Panasonic jest również zakrzywiony co nie jest może popularnym wyborem wśród producentów ale z uwagi na niesamowity obraz możemy pominąć na razie ten szczegół . Producent nie określił dokładnie kiedy wprowadzi CZ950 do sprzedaży. Czekamy niecierpliwie na kolejne informacje jednak jesteśmy pewni, że przed końcem tego roku zobaczycie test tego modelu na portalu HDTVPolska.

2 października na Stadionie Narodowym podczas targów Dom Inteligentny miała miejsce premiera OLED CZ950 w Polsce      

(425)