Dla tej gry musisz kupić PlayStation VR2! Recenzja Gran Turismo 7 w wirtualnej rzeczywistości – to perfekcja
Z PlayStation VR2 miałem już w tym roku sporo do czynienia i choć to rzeczywiście przełomowy sprzęt (przynajmniej jeśli chodzi o konsole), to podczas pierwszych testów nie potrafiłem w pełni czerpać frajdy z zabawy. Teraz jednak odpaliłem na tym zestawie Gran Turismo 7 i z czystym sumieniem stwierdzam: to jest tytuł, dla którego warto wydać sporo gotówki na gogle VR!
- PRZECZYTAJ TAKŻE: PlayStation VR2 mnie zachwycił! Test – to faktycznie nowa generacja VR
Gran Turismo 7 na PlayStation VR2 to doświadczenie najbliższe prawdziwej rywalizacji na torze
To nie moje pierwsze rodeo z PS VR2. Świeże gogle wirtualnej rzeczywistości od Sony miałem już okazję dogłębnie zbadać przy okazji kilkudniowych testów. Od tego czasu ograłem na nich już łącznie kilkanaście tytułów, wśród których na czoło bezdyskusyjnie wybiło się Horizon: Call of the Mountain. W zasadzie nie mogło być inaczej, w końcu to pozycja startowa najnowszego headsetu “niebieskich”. Gra, która w pełnej krasie prezentuje możliwości zarówno okularów jak i bezprzewodowych kontrolerów. Kłopot w tym, że te kilka godzin zabawy nie daje – a przynajmniej ja tego nie doświadczyłem – pełni satysfakcji. Brakuje jej “tego czegoś”. Choć już w recenzji PS VR2 stwierdziłem, że dla Call of the Mountain warto zaopatrzyć się w taki sprzęt, to teraz mogę już tylko namawiać do tego wszystkich wokoło. Bo wreszcie odpaliłem na tym Gran Turismo 7.
| Dostępność produktu |  |
| Gogle VR SONY PlayStation VR2 | 2 999 zł |
| Gran Turismo 7 Gra PS5 | 316,82 zł |
Od dobrego tygodnia codziennie drapię się w głowę na myśl, że czekałem niemal dwa miesiące z przeniesieniem się do w pełni wirtualnego świata w tej grze. Gran Turismo 7 rozgrzewało mnie, podobnie jak miliony miłośników wyścigów z całego świata, na długo przed swoją premierą. Po niej przypuszczenia ogółu graczy zostały potwierdzone, bo okazało się, że to rzeczywiście tytuł wyśmienity – prawdziwe crème de la crème swojego gatunku i opus magnum studia Polyphony Digital. I choć w opinii wielu osób tytuł już teraz, czyli nieco ponad rok po premierze, nie znosi próby czasu i potrafi nudzić, to jednak za każdym razem kiedy do niego siadam, wsiąkam na długo. Po nałożeniu PS VR2 poczułem na dodatek coś zupełnie nowego.
Gran Turismo 7 to gra wprost stworzona do ogrywania na VR. Dopiero z headsetem na głowie ukazuje się w pełni kunszt graficzny tej produkcji. Długie lata spędzone przez deweloperów na upiększaniu wnętrz wszystkich kilkuset pojazdów w grze wreszcie zostały należycie docenione. Pierwszy raz, kiedy włącza się wyścig w goglach PS VR2, jest wyjątkowy. Bardzo trudno skupić się na prowadzeniu, a zamiast tego głowa obraca się we wszystkich kierunkach, pochłaniając bogate w detale wnętrze pojazdu. To tak realistyczne doznanie, że naprawdę łatwo je pomylić z rzeczywistością. A tu jeszcze przecież trzeba stanąć w szranki z rywalami na torze SPA w Belgii czy Red Bull Ring w Austrii.
Zabawa w wyścigi w GT7 na PS VR2 to rzecz wyjątkowa także dlatego, że dzięki w pełni oddanej w trójwymiarze przestrzeni odkrywamy zupełnie nowy poziom rywalizacji na torze. Gdy zbliża się do nas rywal, instynktownie spoglądamy w lusterko, a po chwili już kontrolujemy pozycję wyprzedzanego lub wyprzedzającego nas kierowcy, rzucając szybkie spojrzenia w boczną szybę. To instynktowne zachowania przyswajane za prawdziwym kółkiem, a w grze nie trzeba się niczego uczyć na nowo – przychodzi samo i daje potężną frajdę. Złapałem się kilka razy na tym, że jadąc z manualnym ustawieniem skrzyni biegów szukałem palcami wskazującymi manetek za kierownicą, której przecież nie trzymałem w dłoniach, bo spoczywał w nich kontroler DualSense.
W tym miejscu należy się słowo wyjaśnienia. Do jazdy w Gran Turismo 7 z użyciem PlayStation VR2 przystąpiłem mając do dyspozycji absolutnie podstawowy zestaw, czyli po prostu defaultowy pad. Wykorzystanie do jazdy dołączanych do headsetu kontrolerów Sense byłoby w tym przypadku nieco niepraktyczne (choć oczywiście technicznie jak najbardziej możliwe, a bardzo ciekawym zabiegiem byłoby połączenie obu jednostek w całość). Jak więc sprawdza się granie w takiej konfiguracji? Po prostu wyśmienicie – wystarczy znaleźć odpowiednie, wygodne miejsce do siedzenia, podłączyć zestaw (przypominam, że potrzebny jest do tego tylko JEDEN kabel) i można ruszać na tor.
Połączenie wyścigów torowych z goglami wirtualnej rzeczywistości wydaje się logicznym rozwiązaniem i w tym przypadku sprawdza się wyśmienicie. Ale to nie wszystko, co czeka nas w GT7 po nałożeniu headsetu. Po aktualizacji tytułu można też podziwiać posiadane samochody oraz te, które możemy kupić u dealerów. Ależ to wygląda! Jest to doświadczenie porównywalne z prawdziwą wizytą w salonie i po raz kolejny zachwyca rozmach detali wspaniale oddanych demonów prędkości. Wspaniałym uczuciem jest dokładnie przyjrzenie się wybranemu pojazdowi, następnie zakupienie go, a w końcu sprawdzenie na torze podczas rywalizacji.
Trudno mi sobie nawet wyobrazić poziom realizmu, na który wchodzi się dokładając do gogli PS VR2 dobry fotel, pedały i kierownicę (Gmeru: mam okazję tak grać i tylko potwierdzam: ABSOLUTNY KOSMOS i dla tej gry warto wydać te pieniądze by złożyć cały zestaw). W takich warunkach nie przyszło mi niestety testować GT7 po aktualizacji pod VR, choć bardzo żałuję – to musi być niesamowite i niepowtarzalne doznanie. Nawet jednak chwytając za zwykły kontroler nasz umysł przenosi nas na tor i rozgrzewa masą emocji. Można się nieźle napocić, pokonując nawet jedno okrążenie na legendarnym Nürburgring!
Po kilkunastu godzinach spędzonych w świecie Gran Turismo 7 z PlayStation VR2 na głowie mogę z całą pewnością powiedzieć: jeśli jest to tytuł, w który lubisz grać, po prostu kup ten zestaw i wejdź na nowy poziom zabawy. Kosztuje to co prawda nie mało, ale biorąc pod uwagę te doświadczenia oraz masę innych, które dostarczają inne tytuły wspierające PS VR2 (tych nie brakuje, na dodatek w drodze są naprawdę poważne produkcje!), naprawdę warto. Na konsoli taki poziom immersji w świecie gry był dotąd niosiągalny!
| Dostępność produktu | |
| Gogle VR SONY PlayStation VR2 | 2 999 zł |
| Gran Turismo 7 Gra PS5 | 316,82 zł |
Konsole i gry – przeczytaj więcej:
- Recenzujemy na PC grę Road 96: Mile 0 – prequel zaskakującego fenomenu! Warto sprawdzić?
- Wielka niespodzianka w PlayStation Plus! Dodano grę, której nie zapowiedziano
- Będzie jeszcze jedna konsola PS5?! Nie Pro i Slim – pojawiły się szokujące doniesienia!
- Amazon rozbił bank: aż 15 gier za darmo na kwiecień w abonamencie Prime Gaming!
- Xbox Game Pass: super gra już na premierę w kwietniu! Zagrasz?
