Jeśli zastanawiacie się nad następnym ruchem firmy Bethesda, to może on nastąpić już całkiem niedługo. Todd Howard, dyrektor kreatywny studia, któremu zawdzięczamy Skyrim i Fallout 3/4 , w niedawnym wywiadzie wspomniał o niezatytułowanym projekcie.
Howard był ostatnio gościem podcastu Game Maker’s Notebook. Dyskutował między innymi temat nowego silnika do animacji, nad którym obecnie pracuje jego studio. Pracownik Bethesdy wyjawił, że zostanie on użyty w projekcie, który znajduje się obecnie w stadium pre-produkcji, podczas gdy inna, nadchodząca niebawem gra korzysta jeszcze ze starego systemu.
Oczywiście w żaden sposób nie jest to jeszcze finalne, oficjalne potwierdzenie, ale niemniej jednak można to uznać za wyznacznik tego, że faktycznie, coś się zmienia w Bethesdzie. Ich silnik Gamebryo sięga czasów Obliviona, ale posiada ogromne ograniczenia, szczególnie w kwestii animacji. Tworzenie całkowicie nowego silnika zajmuje rzecz jasna dużo czasu, ale wydaje się, że jeśli studio chce zachwycić nas nową produkcją, to potrzebne są radykalne zmiany.
Jak wam podobały się ostatni autorski tytuł Bethesdy, Fallout 4?
(205)