Portal Gamespot niedawno przeprowadził wywiad z Alicią Vikander na temat nadchodzącego filmu Tomb Raider, którego premiera odbędzie się w połowie marca.
Ostatnio coraz więcej mamy filmów z silnie zarysowanymi protagonistkami. W ten kanon ma zamiar wpisać się także Tomb Raider, który będzie pierwszą hollywoodzką produkcją dla norweskiego reżysera Roara Uthauga, który na swoim koncie ma bardzo ceniony thriller katastroficzny, Fala. Jest to adaptacja rebootu serii z 2013 roku.
Jak wyznaje Vikander, twórcom filmu bardzo zależało, aby zakotwiczyć go w rzeczywistości, a sceny z udziałem Lary Croft były wiarygodne, w tym sekwencje walki czy akrobacje. Ma być to opowieść o jej transformacji, ale z założenia jest to silna, atletyczna postać. Według producenta Graham King, Vikander ćwiczyła na siłownia każdego dnia w trakcie produkcji, aby utrzymać maksymalną formę. King porównał wręcz jej wyczyny do Sigourney Weaver z drugiej części Obcego.
Producent wyjawił, że Vikander miała bardzo wiele pomysłów dotyczących odgrywanej przez siebie postaci, zarówno na płaszczyźnie fizycznej, jak i psychicznej. Co z tego wyniknie? Zobaczymy 16 marca w kinach. Zamierzacie się wybrać?
(290)