To: Rozdział 2 | RECENZJA 4K Ultra HD Blu-ray
“To: Rozdział 2” kontynuuje opowieść z hitu z 2017 i zarazem zamyka historię Klubu Frajerów i złowieszczego klauna Pennywise’a. Przyglądamy się, jak prezentuje się druga część adaptacji Stephena Kinga w wydaniu 4K Ultra HD Blu-ray.
To: Rozdział 2 – zwiastun
Film doczekał się dwóch zwiastunów przedpremierowych.
Pierwszy z nich ukazał się w maju 2019, natomiast drugi z nich pojawił się w sieci w lipcu tego samego roku.
To: Rozdział 2 – opis dystrybutora
“TO: Rozdział 2” to kontynuacja entuzjastycznie przyjętego przez krytyków przeboju kinowego z 2017 roku. Horroru, który na nowo zdefiniował ten gatunek filmowy, a zarazem wyszedł poza jego ramy, stając się częścią kulturowego ducha epoki. W związku z tym, że zło wkrada się do miasteczka Derry, w stanie Maine, co 27 lat, film “TO: Rozdział 2” ponownie gromadzi jego bohaterów, z których każdy już dawno poszedł w swoją stronę – tym razem jako dorosłych, prawie trzydzieści lat po wydarzeniach przedstawionych w filmie z 2017 roku.
Demoniczny klaun znany z filmu “TO” powraca i znowu zabija. Kiedy wieść o tym dociera do Mike’a Hanlona (Isaiah Mustafa), jednego z “Klubu Frajerów”, ten zwołuje dawnych kolegów i koleżanki, by dotrzymali obietnicy jaką dali sobie kilkanaście lat wcześniej – jeśli Pennywise powróci, ponownie stawią mu czoła. Większość z nich ma mgliste wspomnienia na temat dramatycznych wydarzeń z dzieciństwa. Wyjątkiem jest Stanley Uris (Andy Bean), który po telefonie Mike’a odbiera sobie życie. Pozostali, czyli Bill Denbrough (James McAvoy), Ben Hanscom (Jay Ryan), Beverly Marsh (Jessica Chastain), Richie Tozier (Bill Hader) i Eddie Kaspbrak (James Ransone) wracają do Derry, gdzie przygotowują się do kolejnej walki z Pennywisem. Nie wiedzą, że ich przeciwnikiem będzie nie tylko klaun, ale również ich dawny prześladowca Henry Bowers (Teach Grant), który z pomocą Pennywise’a uciekł ze szpitala psychiatrycznego i jest gotów na wszystko, by pomścić upokorzenie jakiego – jak uważa – doznał przed laty ze strony “Klubu Frajerów”.
To: Rozdział 2 – film (4,5/6)
Pierwsza część “To” Andy’ego Muschiettiego wzięła w 2017 roku szturmem kina na całym świecie. Była to doskonała mieszanka filmu około-horrorowego i młodzieżowego kina przygodowego przepuszczona przez pryzmat retro-nostalgii a’la Stranger Things.
Kontynuacja, z racji przeskoczenia 27 lat do przodu nie mogła już po raz drugi zastosować tych samych sztuczek, nawet jeśli okazjonalnie reżyser cofa nas do “Frajerów” z czasów nastoletnich (całe szczęście w większości są to całkowicie nowe, bądź usunięte z jedynki sceny – nachalnego recyklingu tego, co już widzieliśmy praktycznie nie ma).
Film rozpoczyna się w dość ponury sposób, epatując poczuciem beznadziejności, co w dużej mierze wyznacza jego dalszy ton. “To: Rozdział 2” jest opowieścią o zmierzeniu się z własnymi demonami i odkryciu na nowo mocy przyjaźni, wbrew wielu osobistym niesnaskom.
Kontynuacja hitu z 2017 z samej definicji miała trudniejsze zadanie. Film jest przeambitny, choć z drugiej strony niemal 170-minutowy czas trwania może działać na niekorzyść jego tempa. Mimo wszystko pozwala nam lepiej zaabsorbować emocjonalnie całą opowieść, która jest zaskakująco smutna i poruszająca. Choć Muschietti musiał porzucić formułę oryginału i wypracować nową, doskonale dobrana ekipa aktorska w znacznym stopniu mu to ułatwiła. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Bill Hader (dorosły Richie), który w serialu “Barry” z HBO nie miał problemów z mieszanką komedii i dramatu, a tutaj pokazał, że świetnie mu idzie, gdy wmieszamy w to wszystko horror. James McAvoy z kolei jako Bill jest pełen determinacji, ale i smutku. Fantastycznie również wypadli James Ransone (Eddie Kaspbrak), Jessica Chastain (Beverly) oraz Jay Ryan(Ben).
O ile jedynka starała się zapewnić całą gamę nastrojów, tutaj atmosfera jest znacznie poważniejsza (choć nie brakuje też humoru), niemalże egzystencjalny i melancholijny, dotyczący utraconych wspomnień z młodości. Główną przeszkodą dla “Frajerów” jest tutaj nie tyle sam Pennywise (który jest zresztą bardziej złowieszczy, niż mogłoby się nam to z pierwszej części wydawać), ale i oni sami. “To: Rozdział 2” nie jest idealnym filmem i trudniej go polubić niż poprzedniczkę, ale ja go z pełną świadomością mogę polecić, ze względu na bardzo udane zawiązanie przeszłości z teraźniejszością oraz jego poruszający ton.
